Czy zmiana składu Portfela Technicznego w kierunku rynku tureckiego była dobrym pomysłem? O ile na dzień dzisiejszy trudno jest jednoznacznie wyrokować co do dłuższego okresu, to jeśli chodzi o ostatnie półtora miesiąca można już wyciągnąć wstępne wnioski.
Na wykresie wyżej zamieściłem zachowanie obu funduszy akcyjnych, czyli UniAkcje MIŚS i UniAkcje Turcja od momentu konwersji jednostek na rynek turecki : link
Już na pierwszy rzut oka widać, że fundusz małych spółek replikujący indeks WIG250 nie tylko ma ogromne trudności z odbiciem, ale także jego siła relatywna względem rynku tureckiego systematycznie się osłabia.
Jest to spowodowane oczywiście sytuacją techniczną w układzie długoterminowym samego Wig250 która notabene nie zmieniła się od mojego ostatniego posta : Czy Wig250 zapowiada krach?.
Zastanawiająco wygląda również sytuacja samego Wig20, który po wybiciu w ubiegły czwartek spadkowej linii trendu : Czy już czas na hossę surowcową?, kolejny, czwarty już dzień z rzędu nie może zdecydować się na kontynuację zapoczątkowanego trendu - wykres poniżej :
I o ile poniedziałkową sesję można było tłumaczyć brakiem inwestorów z City i Wall Street, to obecnie takie bezwolne obsuwanie się musi zastanawiać zwłaszcza w kontekście napływających dobrych danych z polskiej gospodarki.
Czy wreszcie doczekamy się hossy z prawdziwego zdarzenia? Myślę, że warto jest obserwować wskaźniki szerokości rynku m in. wzmiankowany w poprzednim poście WSE BP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz