O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Wig20 testuje wsparcie

rys.1
rys.2
         Witam.  W poście z  dn. 7-07-2012 "Co dalej z Wig20?" pisałem o wyczerpywaniu się potencjału wzrostowego na Wig20 cytuję :
 "Skracając perspektywę jedynie do czerwca widzimy,  że ostatni miesiąc nie był niczym nadzwyczajnym i jest to jedynie dalszy ciąg oscylowania indeksu wewnątrz formacji prostokąta. Ponieważ jest to formacja konsolidacji (trwa trend boczny), zastosowanie wskaźników trendu takich jak SMA ( rys.2 ),  EMA,  MACD  i  in. może być źródłem błędnych sygnałów i moim zdaniem lepiej jest skupić się na indykatorach innego rodzaju. Mam tu na myśli mniej znany wskaźnik techniczny MFI - Money Flow Index (rys.1), który w wersji graficznej przedstawia to,  jak wygląda przepływ strumieni pieniężnych dopływających i odpływających z rynku. W przypadku WIG 20 funkcjonuje on ostatnio bardzo dobrze,  precyzyjnie wskazując momenty napływu i odpływu większych środków pieniężnych ( w przypadku WIG20 głównie z zagranicy). Patrząc na wykres nie da się zaprzeczyć, że ostatnia zadyszka jest związana z jego odpływem, co sugeruje raczej zatrzymanie obecnych zwyżek i możliwość podjęcia kolejnej próby testowania poziomu ok.2100 pkt. "                                           Minęło zaledwie trzy tygodnie i mamy jak na dłoni dokładną realizację ówczesnej prognozy . Dodam jeszcze, że - tak jak przewidywałem -  przebicie średniej kroczącej 200 SMA  okazało się  fałszywym sygnałem i klasyczną pułapką zastawioną przez rynek na inwestorów którzy wierzą w dogmat,  że średnia ta stanowi panaceum na skomplikowaną giełdową rzeczywistość. Niestety, sprawa nie jest tak prosta. Indykator MFI (Money Flow Index) bardzo precyzyjnie informuje o kierunku przepływu kapitału (rys.1) i nie jest to bynajmniej kierunek północny.  Najbliższym wsparciem są okolice 2100 pkt. i tu rozegra się po raz kolejny ostrzejsza walka pomiędzy popytem a podażą. O jej wyniku mogą zadecydować najbliższe tygodnie gdyż wiele wskazuje na to, że strasząca po raz kolejny Grecja może to uczynić po raz ostatni...

wtorek, 17 lipca 2012

Czy Wig wybije się górą?

                                    W jednym z poprzednich postów opisywałem sytuację na wykresie indeksu Wig za okres ostatnich 11 miesięcy.  Stwierdziłem,  że mamy tu do czynienia z trendem bocznym ( albo jak ktoś woli - brakiem trendu ). Mówiąc jeszcze inaczej - występuje konsolidacja.  I jak każda konsolidacja jest ona dość irytująca głównie ze względu na czas trwania. Czy jest to coś wyjątkowego? Czy w przeszłości na indeksie Wig  nie występowało coś podobnego?  Cofając się w przeszłość do roku 1997 widzimy,  że takie trendy boczne występowały w historii naszego parkietu dwukrotnie.  Pierwszy okres to luty 1997r. - sierpień 1998r.  Konsolidacja powstała po uprzednim sporym wzroście i okazała się fazą dystrybucji przed spadkami, które były pokłosiem kryzysu rosyjskiego. Kolejnym przykładem jest styczeń 2002r. - maj 2003r. W tym przypadku trend boczny przyjął formę trójkąta.  Był on wynikiem pęknięcia bańki internetowej na rynku Hi-Tech po której nastąpiła trzyletnia bessa.  Nas oczywiście najbardziej ciekawi obecna konsolidacja, która właściwie dobrze wpisuje się ramy czasowe jeśli chodzi o podobieństwa z poprzednimi konsolidacjami.  Wielu inwestorów zadaje sobie pytanie o kierunek wybicia z obecnego trendu. Sprawa jest jasna w przypadku posłużenia się klasycznym narzędziem analizy technicznej, czyli liniami wsparcia i oporu.  W przypadku linii oporu jest to ok.42200pkt, zaś linia wsparcia znajduje się na poziomie ok.36700pkt. Czyli - mówiąc krótko - na dwoje babka wróżyła . Czy można coś na to poradzić? Przeglądając wskaźniki techniczne znalazłem coś, co być może da odpowiedź na to pytanie. Spójrzmy na wykres Wig  w kompresji miesięcznej. Jak myślę przydatny może się okazać oscylator RSI. W poprzednich dwóch przypadkach dywergencja względem wykresu indeksu okazała się trafną wskazówką co do przyszłego kierunku wybicia. Czy i tym razem tak będzie?  Nie można tego wykluczyć. Linia nachylenia dywergencji na RSI jest wprawdzie dość łagodna ale najważniejszą informacją , którą wysyła oscylator jest jej wzrostowe nachylenie. Mówiąc inaczej,  gdyby analogia do poprzednich dwóch konsolidacji miałaby się sprawdzić - wybicie nastąpiłoby w górę. Co mogłoby przemawiać za takim scenariuszem?  Bardzo niskie wyceny fundamentalne akcji ( podobne jak na przełomie lat 2008 - 2009 ). Niestety wysokie stopy procentowe, zniżkujące wskaźniki wyprzedzające koniunktury, spadająca dynamika PKB, i brak rozwiązań kluczowych problemów strefy Euro jak na razie nie pozwalają założyć optymistycznego scenariusza przynajmniej na najbliższe kilka miesięcy. W moim przekonaniu najbardziej prawdopodobny scenariusz na następne miesiące to dalsza kontynuacja trendu bocznego i oczekiwanie na bardziej optymistyczne wieści z realnej gospodarki.

piątek, 13 lipca 2012

Zapraszam na Suwałki Blues Festival

   Uwaga:   Do poniedziałku nie będę zamieszczał postów ponieważ robię sobie wolne ( wybieram się na Suwałki Blues Festival ,  jedną z najlepszych imprez bluesowych nie tylko w Polsce ale i w całej Europie ). Pozdrawiam wszystkich fanów bluesa ( na pewno wśród czytelników są tacy ) i życzę wyjątkowych wrażeń ponieważ tegoroczny wybór gwiazd jest następujący   :   14.07.2012 (sobota)
Imprezy towarzyszące, wstęp wolny
11.00  Bluesowe śniadania live
RITA ENGEDALEN &
BACKBONE (NO), restauracja
Na Starówce, ul. Chłodna 2
WOLNA SOBOTA (PL), ogród letni
Rozmarino, ul. T. Kościuszki 75
WERBIŃSKA & PAWLINA (PL),
restauracja Einstein, ul. T. Kościuszki 82
SLOW RIDE (PL), Bar Polski,
ul. T. Kościuszki 59
15.30–17.00  parada i pokaz motocykli,
inne atrakcje
(Klub Motocyklowy
Niedźwiedzie Północy),
ul. T. Kościuszki 74
17.00–19.00  zlot samochodów Mazda
MX5 „Suwałki Blues Drift
2012”, ul. T. Kościuszki 74
Koncerty towarzyszące, wstęp wolny
scena przy ROKiS, ul. Chłodna
13.00–15.00  BLUES SESSION (LT/PL)
GAGARIN BROTHERS (RU)
KNEELESS MOOSE (DE)
scena przy ul. T. Kościuszki 82
15.00–17.00  ZDROWA WODA (PL)
ELŻBIETA MIELCZAREK
BLUES BAND (PL)
Koncerty główne, wstęp wolny
scena w parku Konstytucji 3 Maja
18.10–19.20  BUDDY WHITTINGTON
BAND (US)
20.40–21.50  THE YARDBIRDS (UK)
scena przy ratuszu, ul. T. Kościuszki
17.00–18.00  TOM PRINCIPATO (US)
& FRED CHAPELLIER
BAND (FR)
19.30–20.30  DWAYNE DOPSIE
& THE ZYDECO
HELLRAISERS (US)
22.00–23.30  GLENN HUGHES (UK) & HIS
BAND (DK/SE)
Koncerty klubowe, biletowane
23.00  RITA ENGEDALEN & BACKBONE
(NO), restauracja Na Starówce,
ul. Chłodna 2
23.00  WOLNA SOBOTA (PL), ogród letni
Rozmarino, ul. T. Kościuszki 75
23.00  WERBIŃSKA & PAWLINA (PL),
restauracja Einstein, ul. T. Kościuszki 82
23.00  SLOW RIDE (PL), Bar Polski,
ul. T. Kościuszki 59
Prowadzenie koncertów głównych:
Jan Chojnacki, Polskie Radio Program III
Andrzej Jerzyk, Forum Okolice Bluesa, portal www.blues.com.pl.

czwartek, 12 lipca 2012

Padła granica z marca 2009r

wykres.1
wykres.2
                   W dniu dzisiejszym nastąpiło  to, co nastąpić musiało.  Indeks Cenowy przebił właśnie dołek z marca 2009r i znalazł się na poziomie najniższym od trzech lat (wykres.2).  Na rys. 1 widać wyraźnie,  że to nie Wig20 jest indeksem prognostycznym a czerwcowa zwyżka ( jak ostrzegałem w jednym z postów ) była klasycznym"ubieraniem leszczy na górce".  Właśnie odbywa się strzyżenie przerażonych co nieco inwestorów.  Tym samym zwiększyło się prawdopodobieństwo zniżki Wig20 w kierunku majowych dołków, czyli okolice 2100pkt. Wprawdzie dzisiejszy spadek Wig20 o 3% zaburza nieco obraz rynku (odjęcie praw do dywidendy KGHM ) jednak nie zmienia to faktu, że to Indeks Cenowy wyznacza kierunek rynku dla wszystkich głównych indeksów i prawdę mówiąc sytuacja zaczyna robić się trochę niepokojąca. I dlatego nie można wykluczyć,  że lipiec i sierpień może jeszcze niejednego inwestora przyprawić  o ból głowy.

środa, 11 lipca 2012

System inwestowania, który przetrwał próbę czasu

                                             Przedstawię dziś unikalny system inwestowania . Ma on zastosowanie na rynku najmniejszych spółek opisanych indeksem sWig80.  Charakteryzuje się  jak dotychczas 100% skutecznością. Przeprowadzone przeze mnie analizy od 30 czerwca 1999r. aż  do chwili obecnej wskazują na to,  że może to być niezwykle interesująca alternatywa dla innych popularnych mechanicznych systemów podążania za trendem. Wykorzystałem tu mniej popularny indykator - Trend Deviation, co można przetłumaczyć jako odchylenie od średniej.  Nie zagłębiając się szczegółowo w  budowę  jak i wzór na obliczenie TRD widać już na pierwszy rzut oka, że generuje on dość precyzyjne sygnały kupna i sprzedaży na indeksie sWig-80. Ponieważ wykres ma skalę miesięczną sygnały k/s ukazują główne trendy długookresowe w okresie ostatnich 13 lat historii. Trendy - dodam - które charakteryzują się dość dużą skalą rozpiętości  co ma ogromny wpływ na rezultaty,  które można było osiągnąć do tej pory.  Teraz krótko o wynikach.  Na wykresie zaznaczyłem  ( czerwone znaczniki ) - cztery momenty wejścia i wyjścia z rynku. Sygnały pojawiają się po przebiciu poziomu 1, poziomej linii biegnącej przez środek wykresu TRD.  Stosując system można było  przykładowe 10.000 zł pomnożyć aż piętnastokrotnie do poziomu przeszło 149 000 zł podczas gdy prosta strategia kup i trzymaj pozwoliłaby zwiększyć kapitał prawie pięciokrotnie do poziomu 49 000 zł. Oczywiście nie ma żadnych gwarancji na przyszłość -  jak to z każdym systemem bywa -  tym nie mniej myślę, że mógłby on stanowić przeciwwagę dla metody przebicia 200 SMA,  która w moim przekonaniu stała się już mocno popularna a tym samym jej skuteczność może niedługo stanąć pod znakiem zapytania. Ciekawą sprawą jest to, że system ostatni sygnał sprzedaży wygenerował w czerwcu 2011 roku na chwilę przed ostatnim krachem. Na dzień dzisiejszy nie generuje on jeszcze sygnału zakupu aczkolwiek oscyluje blisko linii 1 po ewentualnym pokonaniu której można liczyć ( zgodnie z wcześniejszymi trafnymi wskazówkami ) na obiecujące wzrosty. Czy tak się stanie w tym roku ? W moim przekonaniu jest to kwestia co najmniej kilku - kilkunastu najbliższych miesięcy - ale wszystko będzie oczywiście głównie zależało od uspokojenia sytuacji w Strefie Euro i wypracowania planu dalszego jej funkcjonowania.

niedziela, 8 lipca 2012

Przerażająca prawda


Witam. Artykuł pochodzi z portalu  Hotmoney.pl     "MOŻESZ LICZYĆ NA KILKASET ZŁOTYCH EMERYTURY"

                                                         "Prognozy ekonomistów w sprawie emerytur brzmią jak kiepski żart. Możemy liczyć na świadczenia w wysokości maksimum 30 proc. ostatniej pensji. Oznacza to, że osoba zarabiająca 1,5 tysiąca złotych dostanie emeryturę w wysokości 500 zł! 

Polak, który obecnie przechodzi na emeryturę otrzymuje pierwsze świadczenie w wysokości średnio około połowy swojej ostatniej pensji. W przyszłości ta proporcja, czyli tzw. stopa zastąpienia będzie niższa. Nawet przy gruntownych reformach państwowych systemów ubezpieczeń społecznych, dzisiejsi 30-latkowie będą mogli liczyć na emeryturę w wysokości nie więcej niż 30 proc. ostatniej pensji. 
Aby temu zapobiec – nie ma wyjścia – trzeba oszczędzać na własną rękę.Eksperci Deutsche Bank PBC policzyli, jak odkładając ok. 300 zł miesięcznie, można uzbierać aż 810 000 złotych."                                                                                                                               Nie  wiem w jaki sposób Eksperci obliczyli uzbieraną kwotę (artykuł o tym nie wspomina),  jaki okres czasu wzięli pod uwagę i przy jakiej średniej rocznej stopie zwrotu miałoby się to odbyć.  Biorąc jednak pod uwagę końcową kwotę przyjmuję raczej co najmniej 40 lat systematycznego oszczędzania.  Kolejną sprawą  jest to,  jaką realną stopę zwrotu przyniosłyby odłożone środki ponieważ 810 000 zł na dzień dzisiejszy wydaje się sumą olbrzymią,  ale za 40 lat ...No cóż, przeciętnej osobie nie pozostaje chyba nic innego jak próba zostania "inwestorem" w swoim własnym dobrze pojętym interesie. Mówiąc krótko - państwo nie zapewni swoim obywatelom emerytury wystarczającej na godne funkcjonowanie w  ostatnim etapie życia.  Zapewne niektórzy i tak machną na to ręką twierdząc,  że i tak nie dożyją 67 lat ( nie ma gwarancji, że któryś z kolejnych rządów nie przedłuży tego wieku do 70 lat ),  istnieje jednak ryzyko że jednak dożyją.. .Jest również i dobra wiadomość.  Aktualne wyceny akcji na Warszawskiej Giełdzie mierzone indeksem WIG z historycznego punktu widzenia są bardzo atrakcyjne. Wskaźnik  C/Z wynosi obecnie 11,15.  Podkładając go do wzoru na obliczenie średniej długoterminowej rocznej stopy zwrotu wychodzi nam co następuje :  1/11,15 x 100 = 8,96 %.  Mówiąc krótko prosta strategia "kup i trzymaj" z historycznego punktu widzenia przy aktualnych wycenach  jest w stanie uzyskać roczną stopę zwrotu na poziomie 9%. Dodam, że jest to realna stopa zwrotu ponad inflację. Dla porównania obligacje przynoszą realny zwrot na poziomie 1 - 3 % a lokaty bankowe w najlepszym razie zapewnią zachowanie realnej wartości zdeponowanych środków.  A co Wy sądzicie o prognozach ekonomistów - zapraszam do dyskusji ( moderowanie wyłączone ). Proszę jednocześnie o kulturę wypowiedzi.

sobota, 7 lipca 2012

Co dalej z WIG20?

                                              No właśnie . Co dalej z WIG20 ? Czerwcowy rajd indeksu zapewne rozbudził nadzieję wielu uczestników rynku na "coś więcej". Dodatkowym argumentem jest tu słynne przebicie indeksu długoterminowej średniej kroczącej SMA 200. W przeszłości był to często sygnał do zajmowania długich pozycji na akcjach .   Przyjrzyjmy się zatem obecnej sytuacji na indeksie i spróbujmy zrozumieć w jakim miejscu się obecnie znajdujemy.   Sytuacja wygląda podobnie jak na Wig-u,  który analizowałem ostatnio,  i w średnim terminie  wydaje się dość klarowna.  Indeks WIG20 znajduje się w jedenastomiesięcznej konsolidacji ograniczonej od góry poziomem oporu ok. 2420 pkt.,  zaś od dołu poziomem wsparcia umieszczonym na poziomie ok.2100 pkt.  Są to kluczowe poziomy z punktu widzenia analizy technicznej i dopiero pokonanie jednego lub drugiego da nam wskazówki co do dalszych losów indeksu WIG 20. Szerokość konsolidacji wynosi ok.320 pkt. Stąd jasno wynika, że minimalny poziom wzrostów po wybiciu w górę wynosi ok. 2740, zaś wybicie w dół powinno zatrzymać indeks na poziomie co najmniej 1780 pkt. To jest perspektywa średnioterminowa która stanowi bazę co do przyszłych losów indeksu.  Skracając perspektywę jedynie do czerwca widzimy,  że ostatni miesiąc nie był niczym nadzwyczajnym i jest to jedynie dalszy ciąg oscylowania indeksu wewnątrz formacji prostokąta. Ponieważ jest to formacja konsolidacji (trwa trend boczny), zastosowanie wskaźników trendu takich jak SMA,  EMA,  MACD  i  in. może być źródłem błędnych sygnałów i moim zdaniem lepiej jest skupić się na indykatorach innego rodzaju. Mam tu na myśli mniej znany wskaźnik techniczny MFI - Money Flow Index, który w wersji graficznej przedstawia to,  jak wygląda przepływ strumieni pieniężnych dopływających i odpływających z rynku. W przypadku WIG 20 funkcjonuje on ostatnio bardzo dobrze,  precyzyjnie wskazując momenty napływu i odpływu większych środków pieniężnych ( w przypadku WIG20 głównie z zagranicy). Patrząc na wykres nie da się zaprzeczyć, że ostatnia zadyszka jest związana z jego odpływem, co sugeruje raczej zatrzymanie obecnych zwyżek i możliwość podjęcia kolejnej próby testowania poziomu ok.2100 pkt.  W którym kierunku nastąpi wybicie indeksu w najbliższych miesiącach. Na powyższe pytanie odpowiem pytaniem ? Co jest potrzebne do wygenerowania przyzwoitej fali wzrostowej ? Pomijając aspekty fundamentalne,  z punktu widzenia uczestników rynku jest to oczywiście okres zwany akumulacją walorów przez tzw." silne ręce". Na dzień dzisiejszy uważam,  że okres taki się jeszcze nawet nie rozpoczął  a za ostatni, czerwcowy wzrost  WIG20 w 40% odpowiadają tylko dwie spółki- KGHM I PZU. W moim przekonaniu najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na następne miesiące jest kontynuacja męczącego już wielu inwestorów trendu bocznego. Na dzień dzisiejszy moim zdaniem najlepszą strategią jest gra na przeczekanie i   zainwestowanie  środków finansowych w bezpieczny fundusz gotówkowy lub pieniężny. Wbrew pozorom istnieje również  prawdopodobieństwo wybicia dołem z konsolidacji. Dynamiczne zmiany sytuacji finansowej i gospodarczej niektórych zadłużonych  krajów Strefy Euro (wzrost oprocentowania obligacji do poziomu powyżej 7%) może spowodować jeszcze sporo zamieszanie na rynkach finansowych całego świata.

wtorek, 3 lipca 2012

Zamiennik dla IC

                     de Zoo3 lipca 2012 10:12
          cze:]
                                              "jedna rzecz mi się bardzo nie podoba w tym Indeksie Cenowym... mianowicie, że obejmuje także spółki z NC : liczba spółek na NC lada moment zrówna się z głównym rynkiem, a masa tam groszówek bez obrotów, smieciuchów. idea dobra, ale NC to przesada"                                                                                                                                                                                                                                                                                      Można  tu użyć  zamiennika w postaci   indeksu Wig Plus, który grupuje najmniejsze spółki   nie kwalifikujące się do indeksów Wig20, mWig40 i sWig80 a jednocześnie należą do tzw. segmentu 5 plus - czyli spółki, których kapitalizacja zawiera się w przedziale 5 - 50mln euro. Jest to również indeks nieważony kapitalizacją.