O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

wtorek, 29 lipca 2014

Indeks Cenowy prosi się o rozstrzygnięcia.




    Ostatnio mniej piszę na blogu.  Jest to związane z okresem wakacyjnym,  jak i z tym, że niewiele ciekawego dzieje się na naszej giełdzie.  Wydaje się jednak, że cały ten okres marazmu i niewielkiej zmienności notowań kryje w sobie małą tajemnicę.  Jak widać na wykresie Indeksu Cenowego, jego przebieg dochodzi powoli do momentu, w którym powinny nastąpić jakieś rozstrzygnięcia i to prawdopodobnie o większej skali.

Warto zwrócić uwagę na bardzo silne zwężenie wstęgi  Bollingera  zwykle zapowiadające zwrot rynku.  W naszym przypadku dzieje się to na wykresie w skali miesięcznej, co oznacza ruch o bardziej  istotnych konsekwencjach.  Wskaźniki mierzące siłę trendu i jego odchylenie od normy znajdują się o krok od wygenerowania sygnałów sprzedaży.  Wszystko to przypomina sytuację sprzed trzech lat i pamiętne sierpniowe załamanie wszystkich indeksów w 2011 roku.

  Oczywiście tym razem historia nie musi się powtórzyć,  ale zawsze warto jest mieć szersze spojrzenie na sytuację całego rynku niż tylko korzystając z wykresów w układzie dziennym.

  Wspominam o tym dlatego, że w ostatnim czasie na kilku blogach a także wśród analityków ekonomicznych pojawił optymizm związany z bliskim zakończeniem procesu składania ofert o pozostaniu w OFE.  Mówi się o tym, że w związku ze znaną orientacyjną ilością członków funduszy emerytalnych znika ( zmniejsza się) ryzyko inwestowania na naszym rynku.  W moim przekonaniu rzecz jest dyskusyjna i paradoksalnie ten fakt może sporo namieszać w prognozach.  Problem polega przede wszystkim w niskiej płynności, co jest związane z brakiem inwestorów zagranicznych i dopóki to się nie zmieni zlecenia koszykowe będą dowolnie ustawiać sesje.

 Jeśli chodzi o główny indeks WIG, to moim zdaniem byłoby idealnie, gdyby jego notowania zeszły w okolice bessy z roku 2011, czyli na poziom 38000-40000 pkt.( wykres niżej ).  Utworzyła by się wówczas trampolina do rozpoczęcia prawdziwej hossy, choćby na miarę tej z lat 2003-2007.  Trochę się rozmarzyłem,  no ale podobno na giełdzie wszystkie scenariusze są możliwe zwłaszcza w krótkim okresie.  W tym miesiącu - pomimo wakacyjnego rozleniwienia - postaram się jeszcze opublikować wyniki blogowego portfela i jednocześnie mam nadzieję, że w sierpniu pojawią się wydarzenia o których warto będzie wspomnieć w postach.


 ps.  W dniach 28-30 lipca 2014 roku z powodu Końca Ramadanu sesje giełdowe w Turcji nie odbędą się !

piątek, 18 lipca 2014

Sygnały sprzedaży na CCI



Wig - układ miesięczny


                                           produkcja przemysłowa  r/r  +1,7%
           

        W marcowym poście  Czy Wig pozwoli jeszcze zarobić?  zastanawiałem się nad możliwymi konsekwencjami wskazań długoterminowego  CCI  zwłaszcza w kontekście testowania jego linii wsparcia.  Wspominałem również o wytracaniu dynamiki trendu szerokiego rynku.

  Na wykresie górnym zamieściłem uaktualniony  Wig wraz z oscylatorem  CCI.  Jak widać, od roku 1997 mieliśmy cztery sytuacje podczas których linia wsparcia na  CCI  została przebita i  konsekwencje tego na wykresie cenowym Wig.  Czy tym razem historia się powtórzy?  Czas pokaże.  W każdym razie w historii naszego rynku mamy chyba pierwszy raz do czynienia z sytuacją, podczas której niskie stopy procentowe nie wspierają kursów akcji.

 Wczorajszy, najnowszy odczyt indeksu produkcji przemysłowej pokazuje, że wbrew pozorom nasz parkiet zachowuje się całkiem logicznie.  Wzrost produkcji o 1,7% przy prognozach na poziomie 4% pokazuje, że tak naprawdę z naszą gospodarką dzieje się coś niedobrego.  Właściwie odczyt ten tylko potwierdza wskazania PMI dla Polski, który znajduje się na poziomie 50,3 pkt, czyli niewiele powyżej krytycznego 50 pkt.

  W tym kontekście nie dziwi zachowanie indeksu najmniejszych spółek, które de facto znajdują się już w bessie od kilku miesięcy, dyskontując scenariusz pogorszenia fundamentów gospodarki.

piątek, 11 lipca 2014

Nadchodzą lepsze czasy dla złota ?




   W maju, w poście :  Czy złoto wkrótce zaświeci?  analizowaliśmy sobie zachowanie się ceny złota na przykładzie funduszu  Investor Gold Otwarty.  Wówczas analiza dotyczyła sytuacji technicznej w średniej perspektywie czasu.  Stwierdziliśmy, że złoto może niebawem okazać się całkiem dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego jako element stabilizujący i dywersyfikujący jednocześnie.

 Dziś zajmiemy się układem technicznym surowca wyrażonego w dolarach w perspektywie w której widać już ruchy kapitału fundamentalnego.  Spójrzmy na wykres długoterminowy :


 
   Oscylatory długoterminowe od pewnego już czasu wysyłają sygnały kupna,  jedynie MACD trochę jeszcze marudzi. To jednak tylko kwestia czasu.  Dla inwestorów podążających za trendem i wykorzystujących średnią kroczącą  (na wykresie 12 SMA w układzie miesięcznym) prawdopodobnie także nadchodzą lepsze czasy.  Aktualnie cena złota znajduje się powyżej średniej a i sama średnia zmieniła kierunek na wzrostowy.

Czy to automatycznie może zapowiadać gorsze czasy dla posiadaczy akcji?  Takie zachowanie złota wskazuje raczej na możliwość pojawienia się surowcowej fazy cyklu koniunkturalnego na której powinny skorzystać spółki zajmujące się produkcją i przetwarzaniem różnego typu surowców metalowych i paliw.  Czy skorzysta na tym także nasza giełda? Czas pokaże.
   

sobota, 5 lipca 2014

Czy uruchamiają się sygnały RISK OF?




 "Nadchodzi lipcowa hossa, kupuj akcje, dolary i złoto".  " Druga połowa roku lepsza dla akcji".  "Przyśpieszająca gospodarka zapowiada wynikowe żniwa".  "Były spadki, czas na zwyżki"

 To tylko kilka nagłówków, które w ostatnich dniach pojawiły się w dzienniku giełdy "Parkiet".  Trzeba przyznać, że rynkowi analitycy w ostatnim okresie są wyjątkowo zgodni.  Czy przypadkiem nie zapowiada to kłopotów dla posiadaczy akcji?  Patrząc na całą sprawę  kontrariańsko chyba rzeczywiście może być coś na rzeczy.  Zacząłem się zastanawiać czy nie mamy tu do czynienia z klasycznym "ubieraniem leszczyny".

  Dwa miesiące temu zamieściłem post pod pod wielce znaczącym tytułem  Czy Wig250 zapowiada krach?   Sądząc z ilości komentarzy wpis nie wzbudził większego zainteresowania dlatego postanowiłem uaktualnić ten wykres a także zamieścić długoterminowe analizy Wig i Wig20, ponieważ także i tu zaczęły się dziać interesujące rzeczy :


WIG 

WIG20

WIG250
  
   Właściwie komentarz jest tu zbędny.  Chciałbym zwrócić tylko uwagę na WIG20, który nabiera wyraźnej chęci do opuszczenia dołem ogromnego trójkąta mającego za podstawę marzec 2009 roku.    Co może oznaczać realizacja takiego scenariusza dla posiadaczy akcji na druga połowę roku nietrudno sobie wyobrazić.



 NH-NL  index



prod.przemysłowa


PMI dla Polski 



Warto również zwrócić uwagę na wskaźnik obrazujący stosunek nowych szczytów względem nowych dołków dla szerokiego rynku -  NH-NL index. oznaczone na żółto miejsca to kolejno: jesień 2007 r, wiosna 2011 i okres aktualny.

  Oczywiście analiza techniczna nie zawsze okazuje się skuteczna, tym nie mniej warto czasem z niej skorzystać głównie dla potwierdzenia wskazań innych danych.  Jeśli spojrzymy na dwa główne wyprzedzające wskaźniki fundamentalne to zachowanie naszej giełdy od kilku miesięcy stanie się bardziej zrozumiałe.  Jak wynika ze wskazań rocznej dynamiki produkcji przemysłowej,  po raz pierwszy od początku transformacji ustrojowej zatrzymała się ona w ujęciu r/r w okolicach poziomu 5%.  We wszystkich poprzednich cyklach gospodarczych spokojnie pokonywała pułap 10-15%.  Również wskazania PMI, który spada już czwarty miesiąc z rzędu i znajduje się lekko powyżej granicy 50 pkt. nie pozostawia większych wątpliwości co do kierunku w jakim prawdopodobnie będzie zmierzać gospodarka.

 Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że zamieszczone wykresy techniczne indeksów giełdowych i układ długoterminowych oscylatorów nie powiedzą ostatecznie, czy rynek czeka nagłe załamanie, czy może powolne osuwanie.   Może także powtórzyć się sytuacja z roku 2005 kiedy po chwilowym spowolnieniu gospodarki rynek ruszył na północ. 

 W każdym razie, jeśli okaże się, że opisany scenariusz spadkowy zrealizuje się w jakiejkolwiek formie to jesień może okazać się dobrym okresem do zbudowania długoterminowego portfela polskich akcji.

P.S  Dla uzupełnienia powyższej analizy polecam do przeczytania artykuł :  link

 Jednocześnie przypominam, że wszelkie analizy i przemyślenia stanowią mój prywatny punkt widzenia i nie stanowią rekomendacji zakupu/sprzedaży instrumentów finansowych.  Nie ponoszę odpowiedzialności za straty, jakie mogą być wynikiem nieumiejętnego zastosowania zamieszczonych informacji.

wtorek, 1 lipca 2014

Portfel Techniczny - podsumowanie czerwca




                                       stopy zwrotu Portfela Technicznego
 

Czerwiec był miesiącem korekty na blogowym Portfelu Technicznym.  Aktualnie w portfelu znajduje się  186,3314  jednostek uczestnictwa funduszu UniAkcje Turcja, co przy aktualnej cenie jednostki 76,27 zł daje nam wartość  14 211 zł.

  Oznacza to stopę zwrotu  + 42 % osiągniętą po 21 miesiącach prowadzenia portfela blogowego.

Wykres porównawczy względem indeksu WIG zarówno od początku bieżącego roku jak i momentu utworzenia  Portfela Technicznego  (04-10-2012 r) znajduje się powyżej.

         
 Podsumowując poprzedni miesiąc wspominałem o możliwości wystąpienia prawdopodobnej korekty na indeksie BIST100, a więc i bezpośrednio na samym portfelu.  Trzeba przyznać, że jednoprocentowe miesięczne obsuniecie głównego indeksu tureckiego jak dotąd nie robi większego wrażenia i prawdę mówiąc oczekiwałem czegoś więcej.


 Z punktu widzenia technicznego na wykresie  BIST100 w skali miesięcznej, oscylator  MACD  wysyła sygnał kupna co może w niedługim czasie zachęcić kolejnych inwestorów do zainteresowania się tym rynkiem

  Jednocześnie przypominam, że wszelkie analizy na blogu stanowią wyłącznie mój prywatny punkt widzenia, nie stanowią rekomendacji i nie powinny być inaczej interpretowane.