Styczeń 2016 roku to był relatywnie ... całkiem niezły miesiąc dla blogowego Portfela Technicznego. Brak zaangażowania na rynku akcji skutkował minimalnym, bo 0,1% obsunięciem kapitalizacji portfela. O tym, co takiego wydarzyło się na parkietach światowych, a także naszym polskim, świadczyć mogą zamieszczone powyżej wykresy głównych indeksów.
Już pierwszy dzień Nowego Roku rozpoczął się mocnym tąpnięciem, co było pokłosiem załamania się giełdy w Chinach. Kolejny cios przyszedł dwa dni później, co chyba ostatecznie rozwiało nadzieję na wzrostowe zakończenie stycznia. Jakby tego było mało, dokładnie w rocznicę uwolnienia kursu franka szwajcarskiego przez Bank Centralny ( 15/01/2015), jedna z najważniejszych agencji ratingowych S&P obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Polski powodując przy okazji znaczące osłabienie PLN i wyprzedaż papierów skarbowych przez inwestorów zagranicznych.
O tym, że sprawa nie jest jeszcze zakończona świadczyć mogą ostrzeżenia pozostałych agencji, że wcześniej czy później i one mogą dołożyć swoje trzy grosze do i tak już obniżonej reputacji naszego kraju na arenie międzynarodowej w ostatnich kilku miesiącach.
Ostatnie trzy dni wzrostowe wpisują się w naturalną korektę, o możliwości której wspominałem w poprzednim poście. Jak na razie nie zmienia to obrazu rynku w perspektywie średnioterminowej. Trend na wszystkich głównych polskich indeksach pozostaje spadkowy, a w takiej sytuacji najbezpieczniej jest poczekać z zaangażowaniem w fundusze akcyjne na jakieś symptomy wskazujące na co najmniej dłuższe odbicie. Jak wielokrotnie wspominałem, taką wskazówką może okazać się zwiększenie szerokości rynku, czyli liczby spółek biorących udział w odreagowaniu spadków. Na chwilę obecną jeszcze nic takiego nie widać. Indeks WIG20, a pośrednio i WIG w górę ciągną sektory : bankowy i energetyczny, co wydaje się naturalną reakcją na ostatnie przesadne - jak się wydaje - zniżki wspomnianych sektorów.
Jest i dobra wiadomość - wskaźnik WSE 30Wk po ostatniej wyprzedaży znalazł się na poziomie 30%, co oznacza, że polski rynek akcji jako całość jest już wyceniany stosunkowo tanio. Takie wskazania sugerować mogą, że już w pierwszym kwartale tego roku dość prawdopodobne jest osiągnięcie twardego dna ( o ile nie wystąpią nieprzewidziane nowe podatkowe pomysły naszego rządu, których rynek na chwilę obecną jeszcze nie zdyskontował ).
Na koniec przypomnę skład Portfela Technicznego na koniec stycznia. W portfelu znajduje się 61,4113 j.u. funduszu UniKorona Pieniężny, co przy cenie jednostki 202,71 zł daje stopę zwrotu +24,5%