W maju, w poście : Czy złoto wkrótce zaświeci? analizowaliśmy sobie zachowanie się ceny złota na przykładzie funduszu Investor Gold Otwarty. Wówczas analiza dotyczyła sytuacji technicznej w średniej perspektywie czasu. Stwierdziliśmy, że złoto może niebawem okazać się całkiem dobrym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego jako element stabilizujący i dywersyfikujący jednocześnie.
Dziś zajmiemy się układem technicznym surowca wyrażonego w dolarach w perspektywie w której widać już ruchy kapitału fundamentalnego. Spójrzmy na wykres długoterminowy :
Oscylatory długoterminowe od pewnego już czasu wysyłają sygnały kupna, jedynie MACD trochę jeszcze marudzi. To jednak tylko kwestia czasu. Dla inwestorów podążających za trendem i wykorzystujących średnią kroczącą (na wykresie 12 SMA w układzie miesięcznym) prawdopodobnie także nadchodzą lepsze czasy. Aktualnie cena złota znajduje się powyżej średniej a i sama średnia zmieniła kierunek na wzrostowy.
Czy to automatycznie może zapowiadać gorsze czasy dla posiadaczy akcji? Takie zachowanie złota wskazuje raczej na możliwość pojawienia się surowcowej fazy cyklu koniunkturalnego na której powinny skorzystać spółki zajmujące się produkcją i przetwarzaniem różnego typu surowców metalowych i paliw. Czy skorzysta na tym także nasza giełda? Czas pokaże.
Oprócz analizy technicznej są jeszcze inne przesłanki popierające wzrost złota. Chińczycy ostatnio zakupili bardzo dużo tego kruszcu w najlepszym dla nich momencie, czyli gdy złoto było najtańsze.
OdpowiedzUsuńPoza tym należy także pamiętać o tym, że i skutki luzowania ilościowego wcześniej czy później dadzą o sobie znać w postaci inflacji.
UsuńPanie Adamie,
OdpowiedzUsuńCzy mogę również na stronie stooq.pl generować takie sygnały kupna/sprzedaży wg powyższych wskaźników ? Jeśli tak to jak mogę to zrobić ?
Czy dla funduszy mogę analogicznie takie sygnały generować?
Sebastian
Oczywiście że tak. Należy tylko w ustawieniach zaznaczyć opcję ''pokaż sygnały kupna/sprzedaży''. Również można generować sobie sygnały dla niektórych funduszy inwestycyjnych.
UsuńBOVESPA - czy nie nadszedl już czas?
OdpowiedzUsuńMożliwe, że indeks utworzył formację podwójnego dna ale moim zdaniem za wcześnie, żeby wyciągać jakieś wnioski.
UsuńCły czas próbuję zrozumieć zależność dolar vs. surowce i kruszce. Spodziewany w najbliższych latach wzrost USD Index zw. z cyklem Kuznetsa (17-18lat: szczyty dolara w 1969, 1985,2001 i 2018?) stoi przecież na przeszkodzie wzrostom cen surowców. Związana jest z tym deflacja w tzw. zimie Kondratiewa. Czyżby złoto miało jeszcze potanieć przed skokowym wzrostem kończącym ową zimę w okolicy 2020 roku?
OdpowiedzUsuńLatem i zimą inwestujemy w złoto (1970-1980) oraz (1930-1950, 2000-2020)? W akcje inwestujemy wiosną (1980-2000 i 2020-?)
Układ długoterminowych oscylatorów sugeruje początek wzrostów na złocie a w takiej sytuacji dolar powinien spadać. Tak było do tej pory. Ale sytuacja jest nietypowa i nie można wykluczyć wzrostu obu aktywów jednocześnie przynajmniej przez jakiś czas. Na wykresie obligacji amerykańskich od pewnego czasu również widać zarysowujacą się powoli tendencję wzrostową.
UsuńMała uwaga: Okres 1980-2000 to oczywiście "jesień Kondratiewa", która podobnie jak "wiosna" czyli okres 1950-1970 jest dobrym okresem na inwestycje w akcje.
OdpowiedzUsuńTak w przybbliżeniu oceniam ostatnie pory cyklu Kondratiewa:
1930-1950-zima (złoto)
1950-1970-wiosna (akcje, nieruchomości)
1970-1980-złoto, surowce (inflacja), rynki wschodzące
1980-2000-akcje, nieruchomości
2000-ok.2020-złoto
Ciekawe czy takie szacunki końca okresu zimy mają jakąś alternatywę. No może +1 okres Kitchina czyli do 2023/24 roku. Zobaczymy.
Interesująca analiza. Ciekawe czy w dalszym ciągu się będzie się sprawdzać.
UsuńPanie Adamie, nawet mainstream informacyjny proponuje inwestycje w dolara gdzieś w okolicy jesieni 2014 roku, na okres ok.roku. W końcu skończy się dodruk zw. z QE w Ameryce, wzrośnie rentowność obligacji, więc i dolar chyba podskoczy. Zainwestowałby Pan w dolara na ten , wypadałoby osłabić złotego. Co prawda, bessa w poprzednich cyklach (w 2007 i w 2011 roku) zaczynała się z niższych poziomów kursów USDPLN, czy EURPLN.Trzeba więc chyba poczekać jeszcze na 1 falę osłabienia dolara i dopiero zainwestować. Nie sądzę żeby dolar spadł w kierunku 2-2,50zł. Minimum to 2,80 jeśli w ogóle. Z poziomu 3-3,20 zł za dolara inwestorzy zagraniczni raczej nie kupią naszych akcji na kolejną hossę.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem okolice poziomu 3 pln za dolara są bardzo silnym wsparciem i wątpię aby ta bariera padła. Również uważam obecny poziom złotego za zbyt silny dla zagranicy. Pojawiły się już sygnały techniczne opuszczenia polskiej giełdy a co za tym idzie przesłanki do osłabnięcia naszej waluty. Sądzę, że na jesieni nasze akcje będą wyceniane niżej niż obecnie włącznie ze złotym. To rzeczywiście może stworzyć moment korzystnych zakupów przez zagranicznych inwestorów na ewentualną hossę.
UsuńDuża brzydka czarna świeca na kontraktach na złoto mamy chyba lokalny szczyt
OdpowiedzUsuńMożliwe, że po ostatnich wzrostach inwestorzy postanowili zrealizować część zysku jednak w perspektywie długoterminowej nic się nie zmieniło.
UsuńDzisiaj Brazylia lepiej nawet od turcji jednak cos jest na rzeczy co kolega wyżej zauwazyl.
OdpowiedzUsuńBrazylia to trudny rynek do gry z uwagi na brak wyraźnych trendów podobnie jak rynek rosyjski. Najlepiej to pokazuje ostatnie pięć lat notowań Bovespy. Ale jako uzupełnienie portfela to i owszem :-)
UsuńTurcja chyba robi podwójny szczyt?
OdpowiedzUsuńZłoto z każdym dniem wydaje się drożeć nie obserwuje dokładnie zachowań giełdy jednak można to dostrzec w cenach wyrobów z niego
OdpowiedzUsuńnajlepiej rosną akcje kopalni złota
OdpowiedzUsuńbo fundusze i certyfikaty tak sobie