Sytuacja techniczna głównych polskich indeksów, czyli Wig i Wig20 pozostaje bez zmian. Wnioski, które zostały wyciągnięte w postach tu i w tym miejscu jak na razie pozostają aktualne. Zmiany nastąpiły za to na wskaźnikach P&F, czyli Procentowym Wskaźniku Hossy i wskaźniku "30 tygodniowym". Oba wskazują potwierdzony sygnał sprzedaży dla polskiego rynku akcji.
Procentowe wskaźniki hossy (źródło www.czasnazysk.pl)
W tym kontekście myślę, ze warto spojrzeć także na indeks sWig80 w nieco szerszej skali i poszukać miejsca do ewentualnego zakończenia spadkowej korekty.
sWig80 weekly (źródło www.stooq.pl)
Uważam, że szczegółowe komentowanie powyższych wykresów jest zbędne. Warto za to zerknąć na aktualną szerokość rynku w przypadku amerykańskiego indeksu największych spółek, który dla wielu inwestorów stanowi niejako benchmark na podstawie którego próbują przewidzieć zachowanie pozostałych, kluczowych i mniej istotnych rynków akcji - S&P 500. Na wykresie mamy konsekwencje wygenerowania sygnału sprzedaży na S&P Bullish Percent Index s w postaci sierpniowej głębokiej korekty. (analiza niżej)
S&P500 weekly (źródło.www.stooq.pl)
Co prawda indeks znajduje się w okolicach historycznych rekordów hossy, to warto zwrócić uwagę na wskaźnik S&P Bullish Percent Index. 18 sierpnia powstał tu identyczny sygnał sprzedaży, jaki zaobserwowaliśmy na polskim parkiecie w ubiegłym tygodniu - potwierdzenie spadku
Pojawił się on na poziomie 66% a więc oznacza to, że istnieje jeszcze miejsce do ewentualnej korekty notowań. Ostatnio taki sygnał pojawił się w styczniu 2015 roku.
Reasumując: Polski rynek akcji - z punktu widzenia technicznych wskazań - jest gotowy do co najmniej głębszej korekty notowań. Negatywne dywergencje na tygodniowych wykresach głównych indeksów, potwierdzenie spadku na wskaźnikach P&F, zniżkujący indeks najmniejszych spółek sWig80, słabe zachowanie indeksów cenowych nieważonych, spadkowy trend na wskaźniku wyprzedzającym PMI na dzień dzisiejszy nie stanowią pozytywnej bazy dla notowań w najbliższej dającej się przewidzieć przyszłości. Także Procentowy Wskaźnik Hossy dla S&P 500 także sygnalizuje sytuację, w której warto zachować pewną ostrożność i przynajmniej na razie nie angażować zbyt dużej części kapitału na rynku ryzykownych aktywów. Warto również śledzić politykę. Niepewność co do koalicji w Bundestagu po wyborach - to raczej na krótszą metę. Znacznie poważniej wygląda za to sytuacja, w której północnokoreański minister spraw zagranicznych ogłasza, ze USA wypowiedziały jej wojnę wygląda już na dużo poważniejszą niż to, co mieliśmy okazję oglądać do tej pory. W sytuacji dalszego zaostrzenia konfliktu nie można wykluczyć scenariusza w którym inwestorzy przeproszą się ze złotem i walutami uznawanymi za tzw. bezpieczną przystań, czyli frank szwajcarski, japoński jen, czy tradycyjnie U.S.Dollar.