Wszelkie analizy publikowane na niniejszym blogu stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. (D.U. Z 2005 R. NR 206 POZ.1715)
O mnie
- ADAM
- Poland
- Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.
środa, 18 września 2013
Portfel Techniczny - kierunek akcje.
Wczoraj powstał kolejny sygnał zmiany aktywów Portfela Technicznego. W związku z tym dziś zlecę konwersję jednostek UniKorona Pieniężny , w którym aktualnie trzymam środki, na Uniakcje MIŚS - fundusz małych spółek.
Rozliczenie transakcji nastąpi po piątkowym zamknięciu notowań.
Komentarz : Sygnał sprzedaży, jaki powstał blisko dwa tygodnie temu okazał się niestety niezbyt proroczy.
Z podobną sytuacją na rynku w ciągu ostatnich 14 lat mieliśmy do czynienia jedynie dwukrotnie. Było to bankructwo Lehman Brothers [29-10-2008] oraz panika związana z ewentualnym bankructwem Grecji [16-08-2011], o czym pisze W. Białek w swoim poście : Inwestorzy zrobieni w yo-yo .
Jak wspomniałem w jednym z poprzednich postów, na sygnał kupna/sprzedaży na blogowym portfelu reaguję natychmiast po jego powstaniu. Jest to związane z tym, że tak naprawdę nigdy nie wiadomo jak zachowa się rynek tym razem a analogie historyczne mogą się przecież nie sprawdzić. Po drugie uważam, że lepiej jest chronić kapitał (i wypracowany zysk) niż ryzykować ewentualne głębokie jego obsunięcie.
Przypomnę, że przykładowe obsunięcie kapitału o 30% wymaga już zarobienia 44% żeby odrobić straty. Tak niestety działa ten mechanizm i lepiej jest reagować zawczasu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Adamie,
OdpowiedzUsuńCoś mi te analogie W.Białka nie pasują do tej sytuacji. Mieliśmy zaledwie kilkudniową silniejszą korektę do pierwszych mocniejszych wsparć, natomiast w październiku 2008 i w sierpniu 2011 to były konkretne pogromy. Ponadto w obu przypadkach po mocnym odbiciu nastąpił retest dołka (w 2009 pogłębiony, w 2011 już nie).
Witaj Dedek. Faktycznie tamte przypadki miały dużo większy "ciężar gatunkowy", a ta sprzed dwóch tygodni była nieznaczna. W poście z 6 września wspominałem o tym, że w dłuższej perspektywie na Wig-u nic złego się nie stało - nastąpiło jedynie testowanie długoterminowej linii trendu wzrostowego. A jaki będzie końcowy rezultat tego testu-w tamtej chwili był to znak zapytania. Myślę, że w analogiach W. Białka chodziło raczej nie tyle o kwestię o głębokości spadków ani sposobu odreagowania, ale o poziom paniki i natężenie emocji inwestorów. A przypomnę, że w czwartek 5-09-2013 r podczas sesji mWig-40 spadał już ponad 7%. Podejrzewam również, że wielu - zwłaszcza początkujących traderów - próbujących swych sił na kontraktach terminowych - pozostała ze zmasakrowanymi rachunkami. Z naszym rynkiem mam do czynienia od czasu bankructwa tzw. "Tygrysów azjatyckich" i w dalszym ciągu niekiedy mnie mocno zaskakuje. W tym czasie nauczyłem się jednej ważnej umiejętności. Kiedy pojawia się jasno zdefiniowany sygnał kupna/sprzedaży to analogie historyczne nie mają tu prawa głosu. Dzięki takiemu podejściu "nie udało mi się" jeszcze nigdy zbankrutować pomimo tego - co muszę przyznać - że gram ostro. Pozdrawiam.
UsuńCiekawe spostrzeżenia aczkolwiek rzeczywiście wspomnianej wyżej 2 sytuacje były dużo powazniejszymi.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, żeby na każdą sytuacje spojrzeć w sposób indywidualny, z różnych punktów widzenia a wtedy często się rozjaśnia w głowie. Tym nie mniej główny kierunek rynku, jak do tej pory, wyznaczały wskaźniki wyprzedzające koniunktury. Dopóki będą one w trendach wzrostowych zwyżki cen akcji są bardziej prawdopodobne niż spadki. A korekty, no cóż, to chleb powszedni każdego rynku i będą się zdarzały.
Usuńdokładnie za każdym razem trzeba patrzeć w sposób indywidualny, ale skoro teraz jest trend wzrostowy to trzeba korzystać :)
OdpowiedzUsuń