W dniu wczorajszym pojawił się sygnał zmiany składu Portfela Technicznego. Ponieważ obiecałem, że operacje będę publikował na bieżąco - dziś zlecę konwersję jednostek do funduszu pieniężnego niedługo po rozpoczęciu sesji.
W związku z tym, że konwersja trwa dwa dni, ostateczny wynik opublikuję w momencie poznania ceny jednostki Uniakcje małe i średnie spółki z wtorku (10-09-2013 r )
Ostatnie dwa dni wyprzedaży akcji spowodowały zbliżenie się indeksu Wig do długoterminowej linii wsparcia mającej swój początek w lutym 2009 r. Jest to już piąty test tej linii na przestrzeni ostatnich czterech lat. Czy tym razem linia wytrzyma? W przypadku jej przełamania, pomimo dobrych perspektyw dla naszej gospodarki na przyszły rok, cały rynek może mieć kłopoty. ( W przypadku pojawienia się tzw. wariantu węgierskiego istnieje możliwość inwestowania poprzez fundusze na innych rynkach światowych ).
Jak na razie nic strasznego się nie wydarzyło. Najbliższe dni/tygodnie powinny dać odpowiedź na pytanie, co dalej?
Niestety kiedy wydawałoby się, że wszystko wskazuje na długoterminowy trend wzrostowy, cały zeszłomiesięczny zysk odszedł w niepamięć. Pan Premier wszystko psuje. Co Pan sądzi o dzisiejszym odbiciu giełdy?
OdpowiedzUsuńDzisiejsze odbicie traktowałbym jak na razie w kategoriach korekty ostatniej gwałtownej fali spadkowej. Skala odbicia odpowiada wcześniejszej mocnej przecenie i jest jak najbardziej na miejscu. Tak jak pisałem w poście, Wig zbliżył się do długoterminowej linii trendu wzrostowego i w dłuższej perspektywie ( miesiecznej ) wypowiedź premiera spowodowała jedynie korektę fali wzrostowej rozpoczętej w dniu 28-06-2013 r. Ważność tej linii pozostaje aktualna. Niestety po raz kolejny mamy dowód na to, że nieodpowiedzialne decyzje polityków są w stanie porządnie namieszać na rynku a i nieprzewidywalność reakcji samych inwestorów jest tu czynnikiem nie ułatwiającym stawiania prognoz. Jest tak wiele opcji dotyczących zmian w OFE, że nie można wykluczyć nawet takiej, w której rząd całkowicie wycofa się ze swoich pomysłów.
UsuńNiestety ktoś kto zna poufne informacje pewnie nieźle na tym zarobi.
OdpowiedzUsuńTylko szkoda biedynch Polaków, ciułaczy, którzy chcą zarobić - a nie udaje im się przez świat polityków, którzy wprowadzają chaos i zamęt na rynkach.
Zawsze co urośnie troche - nagle pojawia sie wojna, zamach terrorystyczny czy trzesienie ziemi. Dlatego nie inwestuje już na gpw. Bo nie lubie manipulacji rynkami - guby zawsze wystraszy tzw leszczy - wykorzystujac media aby na jak najtaniej odebrać mu akcje. Dlatego tylko 5% ludzi zarabia na gieldzie a 95% ludzi traci. Pan jest najwyraźniej w tych 5% - gratulacje!
Jestem przekonany, że znacznie więcej niż 5% osób zarabia na giełdzie. Gdzieś czytałem, że może to być 30%. Rynkami zawsze ktoś manipuluje - niestety on już tak ma i nie ma na to rady. Zawsze ktoś wie o czymś wcześniej, ponieważ jak świat światem będzie istniała pokusa zarobienia łatwych pieniędzy idąc na skróty. Ale w tym biznesie niestety obowiązują takie a nie inne zasady, co jest oczywiście przykre. Można przypuszczać, że następna fala wzrostowa odbędzie się również na podobnych zasadach ponieważ OFE będą zmuszone zmniejszać zaangażowanie w akcjach.
Usuń