Wydaje się, że sytuacja na głównych indeksach giełdowych została opanowana. Głębokie spadki sprzed prawie dwóch tygodni zdają się powoli odchodzić w zapomnienie ale powstała formacja "V" przypominać będzie jeszcze długo o tym, że na giełdzie w krótkich okresach czasu to właśnie emocje są największym wrogiem każdego inwestora.
I prawdę mówiąc nie sądzę, żeby coś takiego dało się przewidzieć w przyszłości i obawiam się, że jeszcze nie raz zobaczymy podobne "zagrania" OFE. Oceniając sytuację na spokojnie można stwierdzić, że mini krach - podobnie jak w czerwcu - okazał się dobrą, choć krótkotrwałą okazją do zrobienia promocyjnych zakupów.
Z długoterminowego punktu widzenia sytuacja techniczna na głównych indeksach nie zmieniła się i bardziej prawdopodobne są dalsze wzrosty niż ryzyko odwrócenia trendu.
Do indeksów ważonych kapitalizacją, których analizy przedstawiałem w poprzednich postach należy dodać
dwa indeksy nieważone.
Są to Indeks Cenowy w skład którego wchodzi 889 spółek a udział każdej z nich wynosi 0,112%, a także Wig-Plus składający się ze 155 spółek przy średnim udziale spółek na poziomie poniżej 1%. [wykres].
Oba wspomniane indeksy na piątkowej sesji odnotowały wzrost (pomimo ogólnie spadkowej sesji) i tym samym znalazły się na najwyższych poziomach od roku. Co więcej Wig-Plus grupujący spółki nie mieszczące się w sWig80 i mWig-40 znalazł się na najwyższym poziomie w całej swojej historii notowań.
Reasumujac : Zwiększa się prawdopodobieństwo, że indeks szerokiego rynku Wig wreszcie ostatecznie pokona szczyt z roku 2011 i jak można przypuszczać stanie się to jeszcze w tym roku.
Panie Adamie czy to oznacza że będzie Pan dokonywał powrotu do akcji w portfelu technicznym?
OdpowiedzUsuńSądzę, że jest to bardzo prawdopodobne. O zmianie aktywów w Portfelu Technicznym oczywiście poinformuję na blogu.
Usuń