O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

piątek, 30 marca 2012

Podsumowanie I kwartału i zmiany w Portfelu Fundamentalnym

 W związku z tym ,że mamy koniec pierwszego kwartału opublikuję dziś aktualny  stan  Portfela Fundamentalnego.  W dniu 12-01-2012r) utworzyłem portfel, który składał się z następujących spółek :          1) SANWIL - 2845 szt X  0,35 zł:    2) MIT.- 1810 szt. X  0.55 zł:    3) JUPITER-1214 szt. X 0,82 zł :   4) BBICAP NFI - 1464 szt. X 0.68 zł:   5) EUROFAKTOR -  398 szt  X  2.50 zł :  6)  ZASTAL - 778 szt. X  1.28 zł     7)LUBAWA -  1364 szt. X  0.73 zł:   8)   HARDEX - 50 szt. X  19.90:    9)   PROJPRZEM - 161 szt. X  6,18zł :   10)  BIOTON - 12450 szt. X  0.08 zł .      W  ostatnim miesiącu zaszły pewne zmiany w wycenie spółek.  Postanowiłem   usunąć   z portfela akcje  Hardex  z powodu splitu 10/1,  który znacznie pogorszył wycenę fundamentalną spółki i na jego miejsce kupiłem   spółkę NTT System.  Szczegóły  transakcji :     Hardex-sprzedaż :  2,08 X 50 szt.= 1035 zł (uwzględniono prowizję 0,4%).  Zakup NTT System   1035 zł/  0,95 zł = 1089 szt. (uwzgl. prowizję) .    Aktualny stan portfela     :       1)  SANWIL - 2845 szt X  0,35 zł:    2) MIT.- 1810 szt. X  0.55 zł:    3) JUPITER-1214 szt. X 0,82 zł :   4) BBICAP NFI - 1464 szt. X 0.68 zł:   5) EUROFAKTOR -  398 szt  X  2.50 zł :  6)  ZASTAL - 778 szt. X  1.28 zł     7)LUBAWA -  1364 szt. X  0.73 zł:   8)   NTT System - 1089 szt X  0,95 zł.    9)   PROJPRZEM - 161 szt. X  6,18zł :   10)  BIOTON - 12450 szt. X  0.08 zł                  Podsumowanie  ;   W okresie  12-01-2012  -   30-03-2012  Portfel Fundamentalny zwiększył swoją wartość o 26% i jest  wyceniony na 12600 zł. Dla porównania  Wig 20 wzrósł o  6%,  zaś sWig 80  o  17%. 

niedziela, 25 marca 2012

Podwójny szczyt na sWig80

rys.2

rys.3

rys.1



Witam po dłuższej  przerwie. Zainspirował mnie wczorajszy artykuł "Parkietu" http://www.parkiet.com/artykul/32,1221153-Zloty-krzyz-kontra-podwojny-szczyt.html . Autor analizuje formację powstałą na wykresie sWig80 określaną jako podwójny szczyt. Twierdzi, że formacja jeszcze się nie ukształtowała -nastąpi to dopiero po spadku indeksu poniżej 10000pkt- co jest oczywiście prawdą. A poza tym nie wyklucza, że jest to być może formacja prostokąta, która notabene należy do kontynuujących trend. Osobiście uważam, że czekanie na przebicie wsparcia 10000pkt  może być dość niebezpieczne z uwagi na duże prawdopodobieństwo przyśpieszenia spadków po pokonaniu go. Postanowiłem bliżej przyjrzeć się powstałemu układowi . Na rys.1 widzimy tytułowy układ. Pytanie jest następujące : Jakie jest ryzyko zrealizowania się formacji podwójnego szczytu?. Pierwsze ramię wyglądało na zwykłą korektę przyzwoitych w końcu wzrostów. Podczas tej pierwszej korekty obroty zmniejszały się w wyniku zbliżania się kursu do poziomu 10000 pkt, który to poziom następnie wyznaczył średnioterminowe wsparcie. Natomiast drugi szczyt został utworzony przy zmniejszających się obrotach a obecne zbliżanie się indeksu do linii wsparcia zwiększyło je. Sygnał sprzedaży na wskaźniku trendu DMI jak i dywergencje na  FI  i  Bull Power skłaniają do przypuszczenia, że mamy do czynienia ze średnioterminowym okresem dystrybucji akcji.  A w takim przypadku teoria głosi, że powstało duże prawdopodobieństwo pokonania wsparcia(10000pkt.) z docelowym spadkiem do minimum 9500pkt. W związku z tym raczej wykluczyłbym formację prostokąta jako bardzo mało prawdopodobną.  Dla dopełnienia sytuacji zamieściłem również  wykresy OX - WSE 30WK i  WSE 10WK, które są w kolejności średnio i krótkoterminowymi wskaźnikami wyprzedzającymi dla całego rynku. Szczególnie ciekawie wygląda sytuacja na WSE 30WK(procentowy wskaźnik spółek powyżej ich własnych trzydziestotygodniowych średnich kroczących) ukazujący stan rynku w średnim terminie. Jak widzimy tworzy się tu również złowroga formacja podwójnego szczytu do wypełnienia której brakuje jedynie 4% netto sygnałów sprzedaży . Oczywiście powyższa analiza obejmuje okres średnioterminowy. Nawet zrealizowanie się formacji podwójnego szczytu nie spowoduje uszczerbku w dłuższym terminie ponieważ odwrócenie trendu długoterminowego wymaga znacznie dłuższego okresu dystrybucji - co najmniej pół roku.

sobota, 17 marca 2012

Słabość wig20

                Zastanawiałem się, co może być powodem słabego zachowania indeksu Wig20, który najwyraźniej nie ma siły podążać za swoim amerykańskim kolegą S&P. Szerszy indeks WIG także nie może się wybić z półrocznej konsolidacji, aczkolwiek w ostatnim tygodniu podjął taką próbę.  Pewnym wyjaśnieniem może tu być zachowanie mniej znanego, ale w pewnych okolicznościach  bardzo przydatnego Indeksu Cenowego. Wspominałem już o nim we wcześniejszych postach.  Przypomnę tylko, że jest to indeks nieważony kapitalizacją i informuje o ile wzrosła przeciętna spółka bez względu na jej wielkość czy poziom obrotów. Porównałem dwa ostatnie okresy hossy,  czyli poprzednią rozpoczętą w marcu 2009r i obecną,  która wygląda tak, jakby inwestorzy nie bardzo interesowali się naszym parkietem. Wig20 jest w zasadzie jedynym indeksem,  którym interesuje się zachodni kapitał ze względu na wielkość i płynność znajdujących się w nim spółek. Wracając do Indeksu Cenowego widzimy dziwny brak ochoty do wzrostów. O ile w poprzednim okresie Indeks Cenowy bardzo szybko pokonał roczną średnią kroczącą tym razem marudzi i zdaje się nie mieć siły co potwierdza  wskaźnik Bull Power. Zauważmy, że w roku 2009 wskaźnik ten wygenerował szczyty na znacznie wyższym poziomie niż obecnie. Również wskaźnik trendu DMI nie wygenerował jeszcze sygnału zakupu, a nawet ostatnio zmienił kierunek, co oznacza zdezorientowanie inwestorów. Jak widać na rysunku zniesienie Fibo jak i roczna średnia krocząca znajdują się na poziomie ok 620 pkt ,którego pokonanie, jak sądzę, powinno pomóc indeksowi Wig20 w bardziej żwawym marszu ma północ. Reasumując-każda hossa różni się od poprzedniej, bo gdyby wszystko było takie proste, łatwo byłoby zarabiać. Myślę, że Wig20 potrzebuje tym razem nieco więcej czasu na rozruszanie się ponieważ dysproporcja w wycenach między Wig20 a S&P nie może się zwiększać w nieskończoność.

wtorek, 13 marca 2012

Ankieta

          Bardzo proszę czytelników bloga o odpowiedź na ankietę , która znajduje się po lewej stronie bloga. Chciałbym dopasować posty do jak najszerszego kręgu odbiorców. Chciałbym wiedzieć, czy mogę mówić pewnymi skrótami, czy pewne elementy tłumaczyć od podstaw. Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.

niedziela, 11 marca 2012

RGR na Nasdaq?

rys.1
rys.2
rys.3
              Czy na wykresie Nasdaq powstała formacja RGR , ostrzegająca przed odwróceniem trendu ,jak sugeruje jeden z czytelników bloga?  Zacznijmy od perspektywy długoterminowej (rys.1). Patrząc z tego punktu widzenia  nie powstały moim zdaniem żadne sygnały potwierdzające odwrócenie. Wskaźniki trendu MACD jak i DMI wygenerowały własnie kolejne sygnały kontynuacji trendu, który ma swój początek w marcu 2009r.  Podobnie sytuacja wygląda na  na oscylatorze STS.  Przechodząc do perspektywy średnioterminowej (kompresja tygodniowa rys.2) również nie widać technicznych zagrożeń. DMI potwierdza trend wzrostowy a wykres indeksu nie generuje dywergencji z BULL POWER. Na końcu zamieściłem również Nasdaq w okresie ostatnich trzech lat w wersji OX.. Na poziomie ok.2900pkt wygenerował on kolejny sygnał zakupu a kurs przebił szczyty z maja ub. roku. Prawdę mówiąc nie dostrzegam tu tytułowej formacji ,ale tak jak wszystkie analizy, które publikuję jest to moja subiektywna ocena i nie powinna być brana pod uwagę przy inwestowaniu. Jest to wyłącznie mój punkt widzenia na dzień dzisiejszy jeśli chodzi o  amerykański indeks. Przy najlepszych nawet technicznie perspektywach zawsze należy w odpowiednim miejscu ustawiać stop-lossy .

sobota, 10 marca 2012

Akcje czy fundusz?

        Za oknem pochmurno, więc może poruszę dziś temat funduszy inwestycyjnych. Od kilku dni zastanawiałem się nad jednym ze składników mojego portfolio a konkretnie mam tu na myśli fundusz Uniakcje małe i średnie spółki. W tym miesiącu minie dwa lata od kiedy zainwestowałem w jego jednostki i byłem ciekaw jakie osiągnął wyniki. Inwestycja w fundusze akcyjne powinna trwać co najmniej kilka lat (może5?). Dwa lata to dość krótki okres ale ,co trzeba przyznać ,obfitował on w ciekawe wydarzenia. Na wykresie powyżej umieściłem ponad dwuletni okres notowań jednostki funduszu i pomyślałem ,żeby opisać sposób analizowania inwestycji od momentu zakupu. Po pierwszym mocnym wyskoku jednostki na początku 2009 roku (wykres nie obejmuje, ale każdy może sobie zajrzeć na stosowne strony) wpadł mi w oko ten fundusz ponieważ jego benchmarkiem jest w 90% Swig80. Znajduje się on ponadto pod parasolem i nie pobiera podatku Belki po konwersji jednostek.  Notowany jest od jesieni 2007 roku ,a więc ma stosunkowo krótką historię. Spójrzmy zatem na wykres. Pierwszego zakupu dokonałem  17 marca 2010r  w cenie 82,38zł  po wybiciu jednostki z ponad półrocznej konsolidacji. Chciałem to zrobić wcześniej, lecz nie byłem pewien w którą stronę to wybicie nastąpi.  A więc przez pół roku  cierpliwie czekałem na sygnał.  21 października 2010r dokonałem pierwszej konwersji do funduszu Unikorona Pieniężny (czerwone strzałki ).  Następnie ponownie dokonałem konwersji 14 stycznia 2011roku do Uniakcje Miśś. Nie podaję dalej ceny jednostek gdyż nie w tym rzecz.  15 marca 2011 r kolejna konwersja do funduszu pieniężnego. W tym okresie wystąpiło trzęsienie ziemi w Japonii i światowe indeksy mocno zanurkowały. Jednocześnie był to dzień przełomowy dla mojego portfela. To co się stało pół roku później jest widoczne na wykresie. Ostatnie zakupy (październik ur.) to była nieudana próba wyprzedzenia sygnałów technicznych. Ostatni sygnał zakupu pojawił się jak widać na początku lutego 2012 i jest nadal jak najbardziej aktualny. A teraz rzecz najciekawsza. Niektórym czytelnikom i początkującym inwestorom wydaje się ,że istnieje jakiś tajemny system dzięki któremu można bez ryzyka zarabiać na giełdzie-Święty Graal. Otóż nie ma czegoś takiego i szukanie go to tylko strata czasu.  Na wykresie czerwoną linią zaznaczyłem uśrednioną ścieżkę wzrostu kapitału portfela który opisałem. Mimo ,że popełniłem kilka drobnych błędów początkowy kapitał zwiększył się o  +15%, podczas gdy wartość jednostki znajduje się na poziomie -13%.  Swig80 zanotował w tym samym okresie spadek o 16%. A więc nawet popełniając błędy pokonałem rynek małych spółek o 31%. Na pierwszy rzut oka wydaje się to niedużo ale weźmy pod uwagę jakie wydarzenia miały miejsce w tym okresie.Żeby nie być gołosłownym- wspomniane już trzęsienie ziemi w Japonii , dziesięciokrotne (trudno już policzyć) próby ratowania Grecji, problemy Włoch ,Irlandii ,Portugalii ,obniżka ratingów kilku dużych krajów (m.in USA) wzrost oprocentowania obligacji tych krajów do niebezpiecznych poziomów itd no i duże ryzyko rozpadu samej Unii.. Arsenał środków i technik ,które stosowałem w odniesieniu do funduszu Uniakcje Miśś opisuję na blogu a więc każdy może sobie coś ciekawego wybrać i zastosować w swoim przypadku. Będę wdzięczny za ewentualne uwagi i zastrzeżenia ponieważ pozwalają mi one nierzadko zwrócić uwagę na pozornie nieistotne sprawy ,które potem często udaje mi się zastosować (z sukcesem) we własnych inwestycjach.

czwartek, 8 marca 2012

Młot na sWIG80

                                            Formacja młota składa się z niedużego korpusu w górnej części świecy z dość długim wyróżniającym się dolnym cieniem. Nie mamy tutaj natomiast do czynienia z cieniem górnym. Wartość prognostyczna młota występuje tylko na niskich poziomach cenowych. Nazwa tej świecy pochodzi stąd, iż powoduje ona, jak po uderzeniu młotem, odbicie kursu od dna oraz odnosi się do solidnej bazy, którą rynek sobie wykuł i która jest tak mocna, że nie można jej rozbić nawet młotem Wymowa tej świecy na niskim poziomie cenowym jest bardzo optymistyczna. Dolny cień, który musi być przynajmniej dwukrotnie wyższy od korpusu oznacza nieudaną próbę kontynuowania spadków i przewagę strony popytowej, która wyniosła kurs blisko ceny otwarcia. Oczywiście trzeba pamiętać o potwierdzeniu takiego kształtu na kolejnej sesji- tyle mówi teoria na temat formacji młota. Nie pojawił się on co prawda na niskim poziomie , ale doprowadził do powstania bazy , która może stać się trampoliną do następnej fali wzrostów. Przedwczorajsze spadki indeksów (ocierające się chwilowo o panikę) jak widać prawdopodobnie były tylko "strząśnięciem".  Takie zachowanie rynku  wprowadza inwestorów w błąd ,generując sygnał sprzedaży po czym następuje gwałtowny zwrot w kierunku głównego trendu. Oczywiście trwa przedstawienie pt. "Czy Grecja zostanie uratowana?" . Prawdę mówiąc rynek się tym specjalnie nie przejmuje a pojawiające się od czasu do czasu gorsze wieści są pretekstem do realizacji krótkoterminowych (często sporych) zysków. 

niedziela, 4 marca 2012

sWIG80 OX

         Analiza OX (punktowo-symboliczna)  nie zdobyła jak dotąd większej popularności ,a szkoda. Dzięki niej można dostrzec wydarzenia,które często umykają tzw. klasycznej analizie technicznej. Chciałbym pokazać obecny stan indeksu sWIG80 wykreślony powyższą techniką w ostatnim okresie i spróbować przeanalizować w którym miejscu obecnie się znajdujemy. Jak wiemy  indeks dostał ostatnio zadyszki . Powodem jej jest dojście kursu do linii oporu bessy, która znajduje się na poziomie ok 10700pkt. Korekty, które później następują znoszą zazwyczaj 50% poprzedniego ruchu a więc w naszym przypadku są to okolice 9500pkt. Czy tak się stanie - będzie to zależało od siły popytu ,tym niemniej z wchodzeniem na rynek dobrze byłoby trochę zaczekać. Wielu z was przeoczyło pierwszą fazę wzrostów rozpoczętą jeszcze w grudniu , ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Najważniejszą informacją  z wykresu jest bowiem kanał w jakim porusza się od ponad dwóch miesięcy indeks. Dopiero przebicie linii oporu bessy spowoduje wejście sWIG80 w fazę przyśpieszenia wzrostów co jak myślę niedługo nastąpi. Ok 30% wzrost wartości portfela blogowego w okresie półtora miesiąca sugeruje, że inwestorzy dyskontują już ożywienie gospodarcze. Jedynym mankamentem układanki jest dość słabe zachowanie się indeksu WIG20.  No cóż , jak to zwykle bywa , pewnie i tym razem przyzwoity wzrost tego indeksu rozpocznie się wtedy, kiedy nikt nie będzie się tego spodziewał.