O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

czwartek, 30 października 2014

Czy Turcja znów stanie się czarnym koniem?



 Od kilku tygodni coraz ciekawiej przedstawia się wykres techniczny tureckiej giełdy wyrażony w USD.  Układ kresek przypomina bowiem drugą połowę 2012 roku kiedy to indeks po dynamicznym wybiciu od dołu linii trendu spadkowego zwyżkował o 50%.

Podobnie wygląda także układ oscylatorów a także fakt zmiany kierunku na wzrostowy przez 40 SMA.


 W tym kontekście interesująco przedstawia się para walutowa USD/TRY. Po osiągnięciu szczytu cenowego na początku października daje się zauważyć wyraźne umocnienie liry względem amerykańskiej waluty, co w przeszłości było niezbędnym warunkiem do wystąpienia hossy na rynku akcji. Czy tak będzie tym razem - przekonamy się wkrótce.

 Jednocześnie chciałbym przypomnieć, że analiza nie ma charakteru rekomendacji a wszelkie operacje finansowe każdy czytelnik wykonuje na swoje ryzyko.

sobota, 25 października 2014

Kiedy przyjdzie czas na "misie"?




   Czy warto już otwierać długie pozycje na funduszach małych i średnich spółek?  Z jednej strony ta grupa funduszy w tym roku zachowuje się stosunkowo słabo,  zwłaszcza na tle blue chipów z drugiej zaś niejeden inwestor zadaje sobie fundamentalne pytanie - kiedy skończy się ten okres niepewności?

Nie od dziś październik nazywany jest miesiącem krachów i prawdę mówiąc coś tu jest na rzeczy. Co prawda przyglądając się kilku głównym światowym indeksom giełdowym bardziej pasuje tu określenie "głęboka korekta", tym nie mniej znacznie bezpieczniej jednak było pozostać poza rynkiem akcji.  Zniżkujące od kilku miesięcy wskaźniki szerokości rynku z wyprzedzeniem wskazywały na to, że obecną zwiększoną zmienność nie można uznać za jakieś wyjątkowe zaskoczenie.

 Do końca miesiąca pozostał tydzień i niewiele wskazuje na to, że rynek da jakieś wskazówki odnośnie średniego terminu, czyli takiego w którym warto jest już rozważyć zaangażowanie środków w bardziej agresywne aktywa.

 Na blogu jak zwykle nie zajmujemy się zgadywaniem tego co przyniesie przyszłość, tylko postępujemy zgodnie ze wskazówkami i sygnałami wysyłanymi przez sam rynek. Wracając do tytułowego pytania. Na wykresie indeksu WIG250 widać, że nie nastał jeszcze czas na agresywne zakupy. 

Prosty system podążania za trendem PAR SAR w układzie miesięcznym wskazuje na to, iż pozostawanie na funduszach pieniężnych i obligacyjnych na dzień dzisiejszy jest najlepszą opcją dla polskiego inwestora. Dodatkowym sygnałem, że w segmencie misiów zaczyna się coś dziać będzie wejście popularnego oscylatora CCI do strefy zaznaczonej na zielono. Warto jest więc wykorzystać okazję do zaangażowania na rynku obligacji tym bardziej, że na rynku dziesięciolatek wciąż mamy dynamiczną hossę - wykres poniżej : 


czwartek, 9 października 2014

Złoto w akumulacji



                                                 GOLD/USD  skala miesięczna

      O szlachetnym kruszcu ostatnio pisałem około trzy miesiące temu link. Myślę, że warto jest zerknąć na wykres i zaktualizować prognozę. Od ostatniej analizy niewiele się zmieniło pomijając utworzenie się na wykresie miesięcznym trzeciego dołka. Wszystkie zostały utworzone przy minimum na poziomie 1180 USD. Przy czym warto zauważyć, że każdy z dołków utworzył pozytywne dywergencje na oscylatorach długoterminowych. Oznacza to, że proces akumulacji trwa w najlepsze i na pojawiające się od czasu do czasu prognozy dalszej bessy na złocie na dzień dzisiejszy należałoby patrzeć z pewnym dystansem.

Oczywiście akumulacja nie oznacza automatycznie sygnałów zakupu !  Wspominam o tym dlatego, że niektórzy czytelnicy w swoich komentarzach mylą ze sobą te dwa pojęcia. Podobnie zresztą sprawa dotyczy rynku akcji.

W przypadku złota wyrażonego w USD sygnałem do zajęcia dlugiej pozycji byłaby cena powyżej poziomu 1350 USD. Na tym poziomie przebiega bowiem ponadroczna linia trendu spadkowego.

środa, 8 października 2014

WIG w konsolidacji.



 Obecny techniczny obraz indeksu WIG bardzo przypomina sytuację z okresu sierpień 2011 - wrzesień 2012 r. Jak pamiętamy, rynek wszedł wówczas w trzynastomiesięczny trend boczny zakończony ostatecznie wybiciem górą w połowie września rozpoczynając tym samym falę hossy.

 W tym momencie nasuwa się naturalne pytanie o ewentualny kierunek wybicia obecnej konsolidacji. Dla osób inwestujących w fundusze ze średnioterminowym trendem nie jest to problem, ponieważ prawdopodobnie niewielu z nich na dzień dzisiejszy jest zapakowanych w agresywne fundusze. 

O tym, co ominęło na przełomie lipca/sierpnia nieświadomych inwestorów można przeczytać w dzisiejszym wydaniu Gazety Giełdy Parkiet : link. Właśnie o możliwości wystąpienia takiego scenariusza na naszym rynku pisałem w wielu postach co najmniej od wiosny bieżącego roku - ostatni raz na początku lipca link.  Wracając do artykułu z Parkietu pozwolę sobie zacytować kluczową kwestię : 

 "  Jest to już drugi moment w tym roku, kiedy można dostrzec wyraźne podobieństwa ostatnich ruchów na rynkach finansowych do zdarzeń poprzedzających krach sprzed trzech lat. Pierwszy miał miejsce wraz z paniką, związaną z wprowadzeniem sankcji wobec Rosji, na przełomie lipca i sierpnia. Wtedy indeksy zdołały zawrócić znad krawędzi krachu, bez specjalnie istotnych powodów i jasnych przesłanek."

Istnieją jednak pewne różnice. W roku 2011 gospodarka znajdowała się w zupełnie innym miejscu cyklu koniunktury. Przypomnę, że wówczas RPP cztery razy z rzędu podniosła stopy procentowe, teraz rozważa się kolejne co najmniej dwa cięcia łącznie o co najmniej 0.5%.

Na ile pomoże słabnącej gospodarce, zobaczymy. 

 Patrząc na WIG można zastosować logiczną strategię gry na następne miesiące. Sygnałem do zajmowania długich pozycji  ( lub powiększania obecnych ) będzie pokonanie linii oporu na poziomie 55 000 pkt, natomiast całkowite pozbycie się akcji ( funduszy akcyjnych ) - to poziom 49 900 pkt.