Wszelkie analizy publikowane na niniejszym blogu stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. (D.U. Z 2005 R. NR 206 POZ.1715)
O mnie
- ADAM
- Poland
- Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.
czwartek, 2 sierpnia 2012
Czy S&P500 dostaje zadyszki?
Dziś kilka słów o indeksie S&P 500. Od marca 2009r. indeks znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Jego najniższy zanotowany poziom to 668 pkt (marzec 2009), a obecnie notuje 1368 pkt. Spójrzmy na rys.1. Fala wzrostowa zapoczątkowana trzy lata temu składa się z trzech wyraźnych wierzchołków a każdy położony jest wyżej od poprzedniego. Jednak uważniejsze spojrzenie każe zadać pytanie o silę tego wzrostu. Dwa ostatnie szczyty nie mają potwierdzenia we wskaźnikach trendu - występują tu wyraźne symptomy dywergencji. Również malejący nieustannie wolumen każe zadać pytanie o trwałość trzyletniej fali. Zalecana jest raczej ostrożność przy otwieraniu długich pozycji. Drugim ciekawym symptomem jest całkowity rozjazd pomiędzy S&P500 a naszym rodzimym Wig20. Od drugiej połowy ubiegłego roku poruszają się one w przeciwnych kierunkach. Czy tym razem Wig20 będzie indykatorem prognozującym spadki?. To wszystko jeszcze przed nami. Całkowity brak akumulacji polskich akcji jak na razie odsuwa w przyszłość powstanie jakiejkolwiek trwalszej fali wzrostowej na naszym rynku. Pogarszające się fundamenty gospodarcze sugerują dalsze osuwanie się większości spółek. Indeks Cenowy znalazł się własnie na poziomach notowanych jeszcze w roku 2005.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz