O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

środa, 8 listopada 2017

Wig w słabej kondycji


       Dziś rzut oka na szeroki rynek mierzony indeksem nieważonym a także garść statystyk. Ostatnio wiele pisze się o kondycji naszego parkietu mierzonego dwoma głównymi indeksami - WIG i WIG20.
 Niedoświadczony  inwestor może mylnie odnieść wrażenie, że panuje hossa. Mam na myśli glównie WIG, któremu po ostatnich wzrostach niewiele brakuje już do wyrównania rekordu sprzed 10 lat.



Rzućmy zatem okiem na "osiągnięcia" spółek wchodzących w skład WIG. Jak widać jedynie 55% spółek w ostatnich 12 miesiącach wypracowało dodatnią stopę zwrotu, czyli nieco ponad połowę.

Wykres poniższy pokazuje jeszcze bardziej smutną rzeczywistość:



Okazuje się, że za 35 procentowy wzrost indeksu w ostatnim roku odpowiada jedynie 19 procent spółek z głównego parkietu!  Tak, to nie pomyłka. Dziewiętnaście procent spółek wypracowało stopy zwrotu większe od WIG, zaś 81 procent gorsze. Mówiąc inaczej, gdyby w ciemno obstawiać wybór spółek do portfela, to prawdopodobieństwo wygranej (rozumianej jako pokonanie szerokiego rynku) wyniosłoby w ostatnim roku jak jeden do pięciu!!!




Właściwie, to patrząc na sWig80, który cofnął się już do poziomów niższych niż rok temu, ale także na nieważony indeks cenowy( cofnął się o dwa i pół roku) trudno być optymistą. Proszę zwrócić dodatkowo uwagę na przyspieszanie trendu spadkowego na obu indeksach mierzone ADX.

Ewidentnie widać, że inwestorzy poszukują płynności a tę dają jedynie spółki z podstawowej dwudziestki lub co bardziej aktywnie grane z drugiej linii. No cóż, wcześniej czy później to rozwarstwienie rynkowe zacznie się zmniejszać, pytanie tylko w którym kierunku te zmiany nastąpią. W sytuacji, gdy indeksy na dojrzałych rynkach biją historyczne rekordy, zachowanie naszego parkietu daje do myślenia. Jednak jak mówi przysłowie " nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło". Wcześniej, czy później taniejące akcje mniejszych spółek w końcu staną się tanie fundamentalnie i będą stanowić atrakcyjny kąsek dla inwestorów uwzględniających niskie wyceny, a stąd już krok do odwrócenia negatywnych tendencji. A póki co należy uzbroić się w cierpliwość.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz