O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Wskaźnik kondycji rynku - autorskie narzędzie wspomagające inwestowanie




Od dziś postanowiłem zamieszczać na blogu jeden z opracowanych przeze mnie autorskich wskaźników obrazujących rzeczywistą kondycję całego rynku. Ogólnie rzecz biorąc, należy on do grupy wskaźników tzw. szerokości rynku i pokazuje skumulowany stosunek spółek, które wchodzą w długoterminowy trend wzrostowy względem spółek wchodzących w długoterminowy trend spadkowy. Ma on za zadanie wskazywać prawdopodobieństwo wzrostów/spadków w perspektywie co najmniej kilkunastu miesięcy, a więc średnioterminowej.

Na dzień dzisiejszy wskaźnik ma dość krótką historię ponieważ obliczam go dopiero od połowy grudnia ub.roku. Jednak aktualne wskazania dość dobrze pokazują to, dlaczego nasza giełda do tej pory nie może wyrwać się z marazmu i nie naśladuje innych rosnących wokół parkietów. Odpowiada także na pytanie, dlaczego kilkudniowe dynamiczne wzrosty z początku stycznia skazane były na porażkę. 

Wskaźnik ten będzie zamieszczany na blogu co pewien czas, oczywiście uaktualniony. Czy pozwoli on przewidywać z wyprzedzeniem istotne zwroty na giełdzie? Mam taką nadzieję. Tym nie mniej chciałbym ostrzec czytelników przed korzystaniem ze wskazań indykatora przynajmniej przez jakiś czas. Zbyt krótka jeszcze historia nie pozwala stwierdzić z jakim prawdopodobieństwem jego wskazania znajdą odzwierciedlenie w prognozowaniu zachowania rynku. Myślę, że po kilku miesiącach będzie można coś więcej powiedzieć na ten temat.


8 komentarzy:

  1. Dziękuję za publikację wskaźnika bedę obserwował jego zachowanie.
    PS. Dzisiaj spojrzałem na wskaźniki OX no i się zdziwiłem - wyszło mamy hossę (przynajmniej tak pokazują wskaźniki).

    OdpowiedzUsuń
  2. Wskaźniki OX od pewnego już czasu wysyłają sygnały zakupu i pewnie mają rację w tym rozumieniu, że dołki na indeksach zostały już osiągnięte. Dobrze byłoby jeszcze gdyby wskaźniki te ruszyły ochoczo do góry, bo ostatnio jakby zastygły w bezruchu, co potwierdza niejako marazm i zniechęcenie na polskim parkiecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Adam,
    wyjście z Turcji to był mega błąd.

    Janusz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Janusz. Cały proces inwestowania opiera się na minimalizowaniu skutków błędnych decyzji. Swoją drogą jestem ciekaw na jakim poziomie BIST100 będzie notowany pod koniec roku. Ostatnie lata pokazują, że w jego przypadku co drugi jest mocno stratny...Zawsze jakiś rynek ucieknie, ale wcześniej czy później pojawia się nowy. Najlepiej bez ryzyka walutowego. Właśnie obserwuję jeden z nich. Pozdrawiam-Adam :-)

      Usuń
    2. A ty nie wyszedłeś z Turcji w tym samym czasie co autor bloga ?

      Usuń
  4. Wskaźnik WSE 30Wk dla ostatnich 24 miesięcy analizy oX dzisiaj wybił ostatni szczyt
    kolejne potwiedzenie hossy z wojną w tle, ale może te inforamcje mają wystraszyć potencjalnego Kowalskiego, który nie kupi akcji przecież wojna. Lepiej niech odkupi od grubasów za 1,5 roku jak bedą wychodzić z papieru.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dość podobne odczucia i według mnie dołki za nami.

      Usuń
    2. Jak jesteś taki pewien że dołki za nami to kupuj na potęgę, a nie pierdzisz że inni nie kupują. każdy niech kupuje kiedy chce.

      Usuń