O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

czwartek, 8 stycznia 2015

Dynamiczne odbicie na indeksach - czy pora na akcje? ( pytanie retoryczne)



Czy ostatnie ożywienie na parkiecie stanowi punkt przełomowy, czy może mamy do czynienia ze zwykłym, kolejnym już odreagowaniem na indeksie WIG w ramach ponadrocznej konsolidacji ? Na takie pytanie oczywiście nikt nie jest w stanie odpowiedzieć a wszelkie analizy będą miały jak zwykle element przypadkowości.  Nie inaczej będzie i tym razem. Zamiast reagować emocjonalnie, w październikowym poście  Kiedy przyjdzie czas na misie? zaproponowałem dość prosty sposób postępowania w odniesieniu do indeksu Wig250. Jako, że od początku roku Zarząd Giełdy powrócił do poprzedniego sWig80, toteż ja również będę na nim przeprowadzał analizy najmniejszych spółek.

Jak widzimy na wykresie dla długoterminowych inwestorów grających z trendem, nie pojawił się jeszcze sygnał do zajęcia pozycji. Oscylator CCI w układzie miesięcznym nie wszedł do zielonej strefy. Dodatkowy, uzupełniający wskaźnik PAR SAR także nie wysyła sygnału zakupu. Jak pokazuje historia, znacznie bezpieczniej jest wchodzić w fundusze akcji, kiedy rośnie szansa na co najmniej kilkunastomiesięczne wzrosty. Oczywiście kosztem zakupu po wyższej cenie, ale niestety coś za coś.



Wig - rok

sWig - rok

  Jeśli zaś spojrzymy na układ techniczny indeksów Wig i sWig80 z perspektywy roku, to nie widać tu nic ekscytującego poza możliwą kontynuacją odreagowania. Zawsze warto jest postępować zgodnie z opracowanym planem niż grać, opierając się na własnych emocjach.

23 komentarze:

  1. pierwsze sygnały możliwej zmiany atmosfery się pojawiły, np. dywergencja pomiędzy WIG a WIG20- nowe dołki na WIG20 a na WIG i sWIG80 brak, takie dywergencje poprzedzały każdy mocniejszy ruch w górę na naszej giełdzie, oczywiście taki układ musi się jeszcze utrzymać, ale siła relatywna swig80 zastanawia i może pokonanie poziomu 12716 na swig80 potraktować jako sygnał kupna funduszy miśś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brakuje mi tu wyraźnego wzmocnienia szerokości rynku. Na sesji nie wystąpił przełom jeśli chodzi o wyraźne zwiększenie ilości nowych rocznych szczytów na całym rynku. Wg statystyk, proporcje 12 miesięcznych notowań względem 12 mies. dołków to 10/10. Oznacza to, że we wzrostach bierze udział niewielka liczba spółek. Jeśli chodzi o sWig80 to faktycznie widać pierwsze jaskółki poprawy. Pokonana została średnia krocząca półroczna ale na tej podstawie na razie nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków co do trwałości trendu. Zaczekałbym na dodatkowe potwierdzenia, np na oscylatorach w dłuższym ,tj co najmniej tygodniowym układzie. Ale to oczywiście mój prywatny punkt widzenia i proszę się tym nie sugerować przy podejmowaniu decyzji.

      Usuń
  2. A ja wchodzę za 50 procent kapitału tak jak każe system.Tez czuje ze to za wcześnie ale wejść muszę inaczej straciłbym do siebie szacunek-))) W tamtym roku plus 12 procent także udało mi sie pierwszy raz osiągnąć lepszy wynik niż autor bloga-)Pozdrawiam i samych udanych zagrań w 2015 roku życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia i gratuluję dobrego wyniku !

      Usuń
  3. Panie Adamie, zainteresowałem się ostatnio funduszami surowcowymi bo osiągają one obecnie poziomy notowane tak nisko jak te z 2009 roku. Dla przykładu są to np.: Skarbiec Rynków Surowcowych i BPH Globalny Żywności i Surowców.
    Jak Pan widzi sytuację w tym obszarze? Czy wejście teraz w takie fundusze to będzie łapanie spadającego noża? Czy może widać już wyczerpanie się możliwości dalszych dynamicznych spadków i wejście obecnie będzie dawało możliwość 'załapania się' na ostrą zwyżkę.
    Pozdrawiam i gratuluję świetnych wyników inwestycyjnych na blogu.
    Wojtek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Łapanie spadającego noża jest bardzo ryzykowną strategią i szczerze odradzam. Aktywa mogą spadać znacznie dłużej niż ktokolwiek jest sobie w stanie przypuszczać. Czy jeszcze põł roku temu mogliśmy wyobrazić sobie baryłkę ropy w cenie 46$ ? Albo indeks rosyjski RTS przeceniony o połowę ? Z pewnością spadki się skończą ale niestety nikt nie ma szklanej kuli... W przypadku obydwu wymienionych funduszy nie śpieszyłbym się za bardzo z zakupem mając na względzie przytoczone wyżej przykłady a już na pewno nie inwestowałbym więcej niż kilka procent wielkości portfela. Pozdrawiam również-Adam.

      Usuń
    2. Popieram w 100%. Jeśli coś spada to znacznie większe jest prawdopodobieństwo, że będzie spadać dalej niż, że odbije gdy tylko kupimy jednostki.

      Usuń
  4. Obroty pokazuja ze hossa moze zawitać. Adam jak zbadać w jakim kierunku wybija sie indeksy z rocznej konsolidacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obronione po raz kolejny dolne rejony konsolidacji sugerują ostateczne wybicie górą w tym roku.

      Usuń
  5. poszło wybicie ale w dół

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,

    Jak Pan sądzi, czy po przewidywanym dodruku EURO można spodziewać się wzrostów na giełdach, czy też należy przyjąć, że dodruk już jest w cenach? I jak Pan w tym wszystkim widzi indeks japoński, który jest na wsparciu?

    Pozdrawiam
    Arek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam również. Myślę, że decyzja ECB dotycząca skupu obligacji jest powszechie oczekiwana i nie musi spowodować wzrostów na rynkach akcji. W dużej mierze jest ona już teraz dyskontowana. Poza tym musimy pamiętać, że strefa euro jest dużo bardziej zróżnicowana od swojego amerykańskiego odpowiednika jeśli chodzi o kondycje finansową poszczególnych krajów. Zwłaszcza dotyczy to niepewności co do perspektyw Grecji a w dalszej perspektywie Hiszpanii i Portugalii. Ten problem może zdominować wydarzenia w tym roku na rynkach finansowych i w związku z tym należy liczyć się ze zwiekszoną zmiennością rynków akcji. Co do Japonii...hmm. Rozumiem, że w pytaniu chodzi o to, czy warto teraz kupować fundusze japońskie. Odpowiem dyplomatycznie. Kupowanie na wsparciu zawsze rodzi ryzyko, że zostanie ono pokonane. Czy tak się stanie-okaże się wkrótce. W każdym razie trzeba zauważyć, że Nikkei 225 od listopada znajduje się w konsolidacji a w takim przypadku -jak mówi przysłowie- ,,na dwoje babka wróżyła'' Pozdrawia rõwnież-Adam.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Odwiedzam Pana blog codziennie. Jestem wdzięczny, że mogę tu poczytać interesujące rzeczy.
      Arek

      Usuń
    3. a CLI dla Polski zaczyna rosnąć od września,

      Usuń
    4. Co - jak dotąd - nie przekłada się na pozytywne zachowanie naszego parkietu. Miejmy nadzieję, że w pierwszym kwartale i ta sytuacja się wyjaśni.

      Usuń
    5. W przeszłości hossa na funduszach akcyjnych oraz małych i średnich spółek występowała z ok. 6 miesięcznym opóźnieniem. Jeżeli zwrot wskaźnika CLI zostanie potwierdzony, to przypuszczalny dobry czasu zakupu funduszy wystąpi między lutym a majem.

      Usuń
  7. Czyli mamy dobry moment do zakupu na kilkanaście najbliższych miesięcy. Jestem ciekaw, czy pan Giel (autor powyższego tekstu) już zajął dlugie pozycje. No ale w tym przypadku żeby się tego dowiedzieć musiałbym zakupić abonament - a to kosztuje hehe.

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze też w blokach, ale dzisiejsze dane "Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych zwiększyła się w grudniu 2014 r. o 8,4 proc. rok do roku - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS),Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 5,3 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu 2013 r. " tez dają do myślenia,

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    mam pytanie apropo kosztów inwestowania przez fundusze. Przeglądnąłem przed chwilą fundusze MIŚS w supermarkecie funduszy mbanku. Widzę że opłata za zakup kosztuje 4.5-5%. Czy jest tańszy sposób na inwestowanie? Czy za każdym razem gdy dostaje Pan sygnał zakupu akcji ponosi Pan koszt rzędu 5% przy kupnie funduszy? Jakoś mi się to w głowie nie mieści.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Z tego co wiem, w supermarkecie funduszy mbanku nie są pobierane opłaty za nabycie jednostek. Portfel blogowy oparty jest na funduszach wchodzących w skład Union Investment i zarządzany w ramach parasola, co oznacza, że konwersja jednostek odbywa się bezpłatnie. Jedyne koszty to te za zarządzanie funduszem. Są one odejmowane każdego dnia. Oznacza to, że cena rozliczeniowa jednostki na koniec dnia publikowana jest już po odjęciu opłaty. W przypadku funduszy akcyjnych wynosi ona zwykle 4% w skali roku. W przypadku aktywnego zarządzania portfelem - co widać po dotychczasowych jego wynikach - nie stanowi ona żadnego problemu. W przypadku inwestowania metodą ''kup i trzymaj'' może zaś istotnie zmniejszyć zyski - zwłaszcza długookresowo. Gdybym miał płacić 5% prowizji przy każdym zakupie wówczas inwestowanie straciłoby jakikolwiec sens. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. QE dali duzo wiecej mieli dac 500 mld a dali 1,2 bln.
    Adam możesz skomentować wpływ QE na aktywa: czy warto nabyć fun. obligacji czy lepiej akcji.
    Jak QE wg Ciebie wpłynie na inwestowanie w rózne grupy aktywów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki za odpowiedź.
    Czytam informacje o "Union Inwestment UniAkcje MIŚS" i coś mi się nie zgadza. Widzę opłatę za nabycie 5%, opłatę za zamknięcie pozycji 5%, oraz (chyba o tej opłacie Pan pisze) opłatę pobieraną w ciągu roku 4.05%.

    http://www.imagebam.com/image/de44aa384009727

    Znalazłem te informacje w supermarkecie funduszy mbank - sam mbank faktycznie pisze że nie pobiera opłaty. Ale z tego domumentu/zdjęcia wynika że opłaty są kosmiczne. Ale może ja coś źle czytam - gdzie robię pomyłkę?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń