W związku z powstaniem sygnału odwrócenia pozycji w kierunku akcji na Portfelu Technicznym, w poniedziałek zlecę konwersję jednostek z powrotem do funduszu UniAkcje MIŚS.
Tradycyjnie zgodnie z planem transakcja zostanie rozliczona w środę po zakończeniu notowań, lub w czwartek rano.
Jednocześnie chcę przypomnieć czytelnikom, że operacje konwersji jednostek stanowią wyraz moich osobistych poglądów i opinii i nie powinny być traktowane jako rekomendacje. Osoby mnie naśladujące robią to na własne ryzyko i muszą brać pod uwagę ewentualne straty finansowe za które nie ponoszę odpowiedzialności. To tak dla przypomnienia.
trzymamy trend
OdpowiedzUsuńwięc popieram powrót misia (nie mylić z niedźwiedziem :))
nie ma co wykonywać zbyt szybkich konwersji
pirx
Dzięki za poparcie. Nie wątpię, że teraz będzie mi dużo łatwiej. Pzdr.
UsuńPanie Adamie,jakie jest Pana zdanie na temat konwersji-czy jednorazowo wszystko przerzucać czy lepiej stopniowo mniejszymi transzami i w razie pomyłki szybko się wycofać z mniejsza stratą?Ale i mniejszym zyskiem w wypadku powodzenia inwestycji.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem lepiej jest konwertować całą kwotę.W przypadku trendu wzrostowego pracuje wówczas cały kapitał, a w sytuacji spadków nie ma ryzyka uśredniania po coraz niższej cenie. Ale oczywiście wszystko zależy od cech osobowościowych i odporności na zmienność samego rynku.
UsuńPanie Adamie, czy nie pospieszył się Pan z ta konwersją?
OdpowiedzUsuńKonwersja zostanie rozliczona dopiero po zakończeniu dzisiejszej sesji, więc wczorajszy spadek jest pożądany. A czy za wcześnie ? Pewne symptomy wskazują, że jest to możliwe. Po wczorajszych spadkach, na głównych indeksach utworzyły się dywergencje oscylatorów względem cen i w związku z tym prawdopodobne są niższe poziomy cenowe. Biorę to pod uwagę. Dla wyników portfela w dłuższym horyzoncie nie będzie to jednak miało większego znaczenia, ponieważ trend wzrostowy zostanie wznowiony wcześniej, czy później ( zbliża się grudzień i zwyczajowy rajd, św Mikołaja, efekt stycznia itd. ). Oczywiście nie można być pewnym na 100% tych prawidłowości, ale wzrastająca szerokość rynku niejako "gwarantuje" wzrosty w co najmniej średnim terminie.
UsuńPanie Adamie proszę podpowiedzieć jedną rzecz, jak to jest , rekordowe napływy środków do funduszy Miś w październiku a MWIG I SWIG od końca października niemalże stoi w miejscu? O co tu chodzi?
OdpowiedzUsuńRynek dyskontował te napływy własnie w październiku notując dynamiczne wzrosty. W chwili, kiedy informacja o (napływach) dotarła do szerokiego kręgu odbiorców, zatrzymał się. Na pierwszy rzut oka wygląda to nielogicznie, ale tak własnie działają inwestorzy. Wliczają w kursy akcji wydarzenia, które wystąpią dopiero w przyszłości.
UsuńWitaj Adam, co do napływów do funduszy akcji wyczytałem w dzisiejszym Parkiecie, że w 2007 roku napływy były kilkakrotnie większe niż teraz. A poza tym do funduszy akcji pieniądze płyną zaledwie od kilku miesięcy - nadal większość inwestorów siedzi w funduszach " bezpiecznych " i w lokatach bankowych.
UsuńMamy do czynienia z hossą, której na razie większość jeszcze nie zauważyła.
To są kolejne argumenty za tym, że do końca hossy jeszcze daleko.
A zastanawianie się nad tym czy weszliśmy za wcześnie moim zdaniem jest bez sensu. Jest hossa i trzeba mieć fundusze akcji. Jak nie teraz to kiedy ? Lepszego czasu dla funduszy akcji nie będzie.
pozdrawiam
Janusz
Witaj Janusz. O napływach środków do funduszy pisałem ostatnio na blogu. Wyjaśniłem również, dlaczego w moim przekonaniu nie jest to ostatni etap hossy. Jeśli chodzi o portfel blogowy, to przemyślałem ostatnio pewną kwestię. Zamierzam rzadziej dokonywać konwersji dopuszczając jednocześnie do większej zmienności samego portfela. Posunięcie to powinno przyczynić się ostatecznie do - mam nadzieję - jego wyższej stopy zwrotu. Stwierdziłem jednocześnie, że sen mam dobry więc taka strategia nie powinna odbić się na moim zdrowiu. Pozdrawiam również -Adam
Usuń