O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

sobota, 5 maja 2012

Jak sobie poradzić ze zmiennością rynków.

                     Jak wiadomo,  metoda "kup i trzymaj", często zalecana przez zarządzających,  nie zdaje już egzaminu na większości rynków finansowych ponieważ w ostatnich latach  stały się one bardzo zmienne.  Między innymi  z tego powodu (i szeregu innych) trendy długoterminowe uległy znacznemu skróceniu.  W chwili obecnej klasyczne inwestowanie w akcje polegające na zakupie i trzymaniu ich przez długi okres (min.10 lat) nie gwarantuje często uzyskania stopy zwrotu,  która pokonałaby inflację.  W poprzednim poście wspominałem o tym na przykładzie akcji wchodzących w skład indeksu Wig20.  Jak mi się wydaje najbliższa przyszłość również nie wygląda optymistycznie. Powód jest prosty-kolejne rundy luzowania ilościowego (QE) przyzwyczaiły rynki do tego" narkotyku" i nie są one obecnie w stanie funkcjonować samodzielnie bez podawanej co jakiś czas "kroplówki".  Na przykład indeks  sWIG80 znajduje się obecnie na poziomie z roku 2006, a więc zakup koszyka akcji implikujących ten indeks w ciągu ostatnich 6-ciu lat przy uwzględnieniu inflacji przyniósł  realne obsunięcie kapitału. Niewielką pociechą będzie fakt, że amerykański  indeks S&P, który pokonał już ubiegłoroczny szczyt,  notowany jest obecnie na poziomach z 2000 roku. Spoglądając na jeden ze swoich portfeli, który do niedawna składał się  z jednostek funduszu Uniakcje MIŚŚ widzę, że od momentu zakupu tj. marzec 2010 roku do chwili, kiedy umorzyłem wszystkie jednostki ( marzec 2012) ,osiągnąłem zwrot na poziomie +13%,  przy obsunięciu indeksu sWIG80  -18% do chwili obecnej. Zwrot może nie jest imponujący,  ale zwróćmy uwagę z jak trudnym rynkiem mieliśmy do czynienia przez ostatnie dwa lata. Przez długi czas rynek poruszał się w trendzie bocznym po którym w sierpniu ub.roku nastąpiło pamiętne załamanie.  Jaka wobec tego może być alternatywa?. Jak sobie poradzić z taką zmiennością ?. Do głowy przychodzi bezpieczne inwestowanie w obligacje lub lokaty bankowe. Problem w tym, że one również nie przynoszą  zysków ( po uwzględnieniu inflacji i podatku Belki ). Inwestując w nieruchomości musimy wziąć pod uwagę kryzys w branży budowlanej itd. Rozwiązaniem problemu może być zastosowanie  mechanicznego systemu inwestowania, którego wielką zaletą jest to,  że eliminuje emocje w procesie podejmowania decyzji inwestycyjnych. Niebawem opiszę taki system, który opracowałem i który sprawdził się w różnych warunkach giełdowych i który pokonał do tej pory (od 1999 roku) indeks sWIG80 niemal pięciokrotnie.

5 komentarzy:

  1. Czekam i pozdrawiam - wierny czytelnik Michał. Nie mogę sie doczekać co to za system Panie Adamie....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również czekam na szczegóły systemu :)
    A co sądzi Pan Panie Adamie o inwestycji w fundy nieruchomosci np.Arka nieruchomosci 2012 której pierwotny czas trwania dobiega końca - jest w tym jakas szansa na zysk??
    Podchodzac kontrariańsko to należy kupowac bo wszyscy mówią że to koniec świata w budowlance/nieruchomosciach ;)
    Pozdrawiam
    Maciej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego własnie, moim zdaniem, z tym kontrariańskim podejsciem lepiej uważać- bo teoretycznie jest bardzo dobre- ale praktycznie- to kto to są ci 'wszyscy' ? osobiście mam wrażenie, ze równie częsty jest własnie taki pogląd, ze budowlanka i deweloperka jest przeceniona, sponiewierana i niedowartościowana...
      a fakty są takie, ze boom na infrastrukturę w Polsce własnie się kończy- z początkiem Euro... np. autostrady- te odcinki co są zaczęte będą kończone, ale żadne nowe przetargi nie są planowane w ciągu dwóch, czy trzech lat- nie pamiętam dokładnie.
      tutaj np. jest też realne, myslę, spojżenie na budowlankę:
      http://wykresygieldowe.bblog.pl/wpis,demografia;i;budownictwo,61937.html
      ps: od wczoraj Cormay w moim portfelu po 12,84 - wygląda to teraz tak, jakby SMA45 próbowała zepchnąć kurs w czeluść bez dna- ale może do tego nie dojdzie:]

      Usuń
    2. zmienność rynku to nie problem , trudnością jest określenie jego skali, w chwili obecnej rynek stwarza tyle możliwości inwestycyjnych że gra na wzrosty czy spadki to coś normalnego od dłuższego czasu kupowanie akcji nie ma sensu bo te lecą i osiągają nowe dołki dodatkowo zerowe zainteresowanie kapitału rynkiem

      Usuń
  3. Faktycznie, obecnie sytuacja na rynku jest bardzo zmienna, dlatego też sposób inwestowania w fundusze musi być do tej sytuacji dostosowany. Dlatego też należy mieć racjonalne podejście do inwestowania i działać według określonej strategii, dzięki czemu możliwość efektywnego inwestowania i osiągania zysków znacząco rośnie.

    OdpowiedzUsuń