Dziś tradycyjne, comiesięczne rozliczenie wyników Portfela Technicznego. Od 17-02 w portfelu znajduje się 150,3120 j.u funduszu UniAkcje Miśs. Cena jednostki na dzień 28-02-2015 wynosi 95,92 zł. Zatem portfel ma wartość 14 417 zł, co oznacza całkowitą stopę zwrotu na poziomie 44 %. W analogicznym okresie wzrost indeksu WIG to + 21,6% - wykres. Od początku br. stopa zwrotu portfela wynosi zaś + 4%
Kilka powodów takiej decyzji podałem już w poprzednich wpisach. Krótko mówiąc uważam, że ostatni dynamiczny rajd na spółkach o małej i średniej kapitalizacji nie jest chwilowy. Zachowanie różnorakich wskaźników technicznych sygnalizuje bowiem prawdopodobny początek trwalszego trendu również na szerokim rynku. Niedawne wybicie górą z rocznej konsolidacji na Indeksie Cenowym sugeruje, że w przyszłej hossie ( jeśli oczywiście taka nadejdzie ) jest szansa na znacznie większy odsetek spółek rosnących w porównaniu z hossą z lat 2012-2014, która-jak pamiętamy-charakteryzowała się dużą wybiórczością.
Na wykresie wyżej zamieściłem także uaktualniony wskaźnik siły dla całego rynku. Jak nietrudno zauważyć w ostatnim tygodniu na wykresie zaszła znacząca zmiana i to w pozytywnym sensie. Widać wyraźnie, że w ostatnich wzrostach bierze udział coraz większa liczba spółek wchodząc w swoje długoterminowe trendy wzrostowe. To bardzo optymistyczny akcent.
No w końcu czas na szerokie wzrosty, a nie ciągnięcie indeksu przez paru liderów z c/wk w okolicach 4-10, a solidne, zarabiające i płacące dywidendy spółki bez fundów w akcjonariacie z c/wk < 1 w bok lub dół.
OdpowiedzUsuńCzyli coś w rodzaju hossy z lat 2003-2007. Sądząc po rekordowych napływach do funduszy obligacji jest sporo kasy do sensownego zagospodarowania. Być może słabsze wyniki tego typu funduszy w ostatnim czasie są wskazówką, że faza cyklu bezpiecznych instrumentów powoli odchodzi do lamusa :-)
UsuńWłaśnie to był mądry ruch Adamie aby byc rok poza rynkiem, bo w sumie ci co grali w 2014 w większości są na stratach 10-20% i zmarnowali sporo czasu, nerwów na pilnowanie kursów już nie mówiąc o psychicznym zdołowaniu rocznym marazmem na gpw. A po rocznych wakacjach gdy wskaźniki OX są wszystkie na zielono można pozarabiać bez stresu płynąc z trendem. Jednak aby dbać o zdrowie psychiczne trzeba inwestować z głową, wtedy gdy jest trend, bo szarpanie się z rynkiem to trucizna dla ciała i ducha inwestora.
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości poprzedni rok mógł okazać się dużo gorszy. W lipcu indeksy stanęły nad przepaścią. Na szczęście WIG nie opuścił dołem konsolidacji. W obecnej sytuacji pojawia się już możliwość wyjścia górą. Oczywiście nie dziś i nie jutro ale w ciągu kilku miesięcy jest to jak najbardziej możliwe.
Usuń