Raport: OFE destabilizują finanse publiczneIAR - Biznes 26 Cze 2013, 10:32 26.06.2013 (IAR) - Działanie Otwartych Funduszy Emerytalnych destabilizuje finanse publiczne. Taką tezę wygłosił minister finansów Jacek Rostowski, który wraz z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przedstawił raport z przeglądu systemu emerytalnego.Minister powiedział, że przeprowadzona w 1999 roku reforma emerytalna była wyjątkowo udana, gdyż wprowadziła zdefiniowaną składkę emerytalną. Jednak stworzenie kapitałowego filaru systemu emerytalnego znacząco zwiększyło dług publiczny. W ubiegłym roku relacja długu do PKB wyniosła, według standardów Unii Europejskiej, ponad 55 procent. Gdyby natomiast nie utworzono OFE, to nie przekroczyłaby 40 procent. Niższe byłyby też koszty obsługi długu publicznego. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że po zmianach w OFE, wprowadzonych w roku 2011, wskaźniki waloryzacji w ZUS-ie wyniosły 14 procent, a stopa zwrotu 11 procent. Były one korzystniejsze od analogicznych wskaźników OFE. Minister podkreślił, że w latach 1999-2012 ZUS pozwolił emerytom zaoszczędzić więcej, niż OFE. Działanie funduszy było też dużo droższe niż działanie Funduszu Rezerwy Demograficznej w ZUS. Kosiniak-Kamysz dodał, że w roku 2008 na skutek światowego kryzysu finansowego OFE straciły około 20 miliardów złotych. Pobierały jednak opłaty na niezmienionym poziomie dwóch miliardów złotych.Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/pbp Komentarz : Zwróćmy uwagę na tekst zaznaczony na czerwono. Chodzi o wskaźniki waloryzacji. Musimy cały czas pamiętać, że w ZUS-ie nie ma żadnych pieniędzy ani obecnie ani nie będzie ich w przyszłości. Abstrahując od kosztów które generują OFE, pozostawienie tam naszych prywatnych pieniędzy jest i tak lepszą alternatywą od przeniesienia ich do ZUS. W ZUS będziemy mieli jedynie zapis elektroniczny na swoim rachunku. Przypomina to sytuację w której pożyczam komuś pieniądze, on natychmiast je wydaje na swoje bieżące potrzeby i zapisuje w komputerze ile jest mi winny. A przypomnę, że emerytów będzie niestety przybywać. Wg badań w ciągu ostatnich ośmiu lat średnia długość życia wzrosła w Polsce o 5 lat. Post piszę w trakcie debaty więc założenia mogą się jeszcze pozmieniać . Dobra wiadomość jest taka, że wstępne wnioski jakie się nasuwają, wskazują na to, iż przesunięcie aktywów nie powinno w jakiś drastyczny sposób dotknąć rynków akcji. Ale na ostateczne wnioski będziemy musieli trochę poczekać. |
Wszelkie analizy publikowane na niniejszym blogu stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. (D.U. Z 2005 R. NR 206 POZ.1715)
O mnie
- ADAM
- Poland
- Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.
środa, 26 czerwca 2013
Raport w sprawie OFE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niestety nie jest tak różowo, w prawdzie ZUS to zapis elektroniczy, ale za nim stoi państwo (nie jestem zwolennikiem ZUS i sądzę że emerytury za 20-30 lat będą dosłownie groszowe)
OdpowiedzUsuńOFE z kolei doi klientów na prowizjach nie gwarantując zysku... to już chyba zwykła lokata lepsza
Poza tym nie ma gwarancji, że za 5-10 lat OFE nie powie, że umoczył na giełdzie i jest bankrutem, a wtedy nawet grosza na poziomie ZUS nie dostaniemy
Dlatego nie ma innego wyjścia jak oszczędzać i inwestować indywidualnie. Wtedy na pewno coś zostanie. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuń