O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Portfel Techniczny + 11%


      Kolejny miesiąc za nami,  pora więc podsumować wyniki Portfela Technicznego.  Przypomnę,  że składa się on z jednostek funduszu inwestycyjnego i zarządzany jest wyłącznie poprzez zastosowanie zasad analizy technicznej . Moim celem jest pokazać,  że pieniądze na parkiecie można zarabiać bez konieczności zagłębiania się w wyniki finansowe spółek,  a skupiając się wyłącznie na znalezieniu się po właściwej stronie rynku w okresach średnio i długoterminowych.

  Inwestowanie,  jeśli ma być zajęciem przyjemnym,  powinno opierać się na jasno określonych kryteriach zajmowanej pozycji.  Nie jest tak naprawdę istotne jak długi będzie trend za którym podąża inwestor.

 Najważniejszą sprawą jest umiejętność przenoszenia środków w stronę bezpiecznych aktywów wtedy, kiedy metoda którą stosujemy daje nam jasne wskazówki co do tego. Jeśli jednak trend jest wzrostowy
należy niezwłocznie zająć pozycję po długiej stronie rynku nawet w sytuacji,  gdy ostatecznie pomylimy się w ocenie.  Skuteczność najlepszych inwestorów na świecie wynosi ok 50%.

 Aktualny stan Portfela na dzień 31 maj 2013 r wynosi 11,162 zł na co składa się 140,2695 jednostek uczestnictwa  Uniakcje  Miś  pomnożone przez aktualną cenę jednostki  79,58 zł. Stopa zwrotu od momentu utworzenia wynosi więc  11 %.  Wzrost Wig-u wyniósł w tym czasie 9%.






4 komentarze:

  1. Panie Adamie przesyłam wyrazy najwyższego uznania i szacunku za to, że tak bezinteresownie dzieli się Pan swoją wiedzą. Niestety w Polsce jest to bardzo rzadka cecha. Pańskie rady są dla mnie bardzo cenne. Gratuluję udanego wyniku portfela i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale uważam że nie robię nic wyjątkowego. Jest wiele blogów na których ich twórcy również dzielą się swoim bogatym doświadczeniem i sam - pomimo długiej przygody z giełdą - również czegoś nowego mogę się od nich nauczyć. Wiem również z doświadczenia, że wielu zwłaszcza początkujących czytelników, szuka kogoś w rodzaju "guru" - słowem - próbuje drogi na skróty. Niestety to tak nie działa. Jeśli chodzi o portfel, to próbuję tu wykorzystać pewną ideę, która przyszła mi do głowy całkiem niedawno. Innowacyjność tej idei polega na tym, że przy konwertowaniu środków w którąkolwiek stronę nie korzystam z powszechnie stosowanej tzw. optymalizacji uzyskanej z historycznych danych. Jest to zupełnie nowe podejście opierające się raczej na analizowaniu okresów wejścia/wyjścia kapitału średnioterminowego na nasz rynek. Jak wiadomo nie da się tego z góry przewidzieć, ale są pewne sposoby które wskazują na taki scenariusz. Dla przykładu : W okresie ostatnich 18-tu miesięcy taki kapitał wchodził w pierwszej połowie stycznia 2012 i wychodził w marcu 2012. Następne wejście to początek czerwca 2012r, wyjście-to marzec 2013 r. Ostatni atak tego kapitału nastąpił w pierwszej połowie maja 2013 r i jak dotychczas jest on w dalszym ciągu obecny, co raczej zapowiada dalsze wzrosty w najbliższej przyszłości. W związku z takim podejściem jest mało prawdopodobne żeby portfel był narażony na głębokie spadki w wypadku ewentualnego krachu na giełdzie. Pozdrowienia i udanych inwestycji - Adam.

      Usuń
  2. podziwiam Pańską skromność i gratuluję wyczucia rynku.Ja nie mam o tego rodzaju analizach pojecia,mogę tylko być naśladowcą.Idę za Panem.Zawsze to raźniej i bezpieczniej mając dobrego i bezinteresownego przewodnika.Dzisiaj to rzadkośc. Pozdrawiam i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Z tym naśladowaniem mnie ( czy kogokolwiek innego ) radziłbym ostrożnie. Opinie i analizy, które przedstawiam na blogu, są wyłącznie moim punktem widzenia i tak jak każdy mogę się mylić. Mogą tu również nastąpić rozbieżności z tym co prezentują znani analitycy giełdowi. Jeśli chodzi o analizę techniczną to mamy tu do czynienia raczej z prawdopodobieństwem pojawienia się pewnego zdarzenia w przyszłości a nie z jego stuprocentowym wystąpieniem. Tym niemniej zapraszam do czytania postów i ewentualnego komentowania. Pozdrowienia.

      Usuń