O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

czwartek, 21 czerwca 2012

Czy za zakrętem czai się hossa?

rys.1rys.2
rys.3
              Czy aby na pewno ostatnie wzrosty na głównych indeksach zwiastują początek nowej hossy? Kilku czytelników w komentarzach do poprzedniego posta sugeruje taki właśnie scenariusz.  Przebicie  przez sWig80  200 dniowej średniej kroczącej w przeszłości często było takim właśnie sygnałem. W lutym br. powstał również taki sygnał .  O ile lutowe przebicie średniej odbyło się przy wzrastającym wolumenie, to obecne niestety sprawia wrażenie mocno naciąganego (malejący wolumen) (rys.3). Jak wiadomo w trendzie wzrostowym rosnący wolumen potwierdza trend,   zaś spadający przy wzrostach - jedynie jego korektę.  Wykres nr.1 przedstawia  Indeks Cenowy od początku funkcjonowania giełdy w kompresji miesięcznej.  Pod nim zamieściłem  popularny oscylator STS na którym oznaczyłem punkty przecięcia przez szybszą linię oscylatora (linia czerwona) poziomu wyprzedania - 20%. Takich momentów było w historii naszego rynku pięć i każde przecięcie było bezbłędną  zapowiedzią hossy. Poruszanie się oscylatora dość dobrze w przeszłości oddawało projekcję przyszłej koniunktury gospodarczej z którą przecież ściśle powiązane są wyniki finansowe spółek . Czymże jest w końcu Indeks Cenowy. Pisałem już o nim kilkakrotnie ale przypomnę,  że przedstawia on wszystkie spółki (łącznie z NC), nie biorąc przy jego konstruowaniu kapitalizacji poszczególnych jego składników.  Ma to jedną,  ale zasadniczą zaletę. Pokazuje w sposób obiektywny  faktyczną szerokość rynku.  Np KGHM, czy PKO mają w nim taki sam udział jak BIOTON, czy PETROLINWEST.. Wskazuje zatem o ile procent  rośnie przeciętna spółka bez uwzględnienia jej kapitalizacji. Indeks Wig20 , czy Wig są dla odmiany ważone kapitalizacją i nie wskazują z sposób jasny  "szerokości rynku". Kilkunastoprocentowe wzrosty może w nim wygenerować 3-4 spółki o największej wadze. Na rys.2 umieściłem Indeks Cenowy mając na względzie obecną sytuację. Jak nie trudno zauważyć STS po próbie poderwania się w pierwszym kwartale wyraźnie osłabł i jak na razie nie daje większej nadziei na znaczącą poprawę. Oczywiście przy pomocy jednego indeksu  nie da się przeprowadzić gruntownej analizy rynku we wszystkich jego aspektach,  tym  niemniej jak na razie ostatnie wzrosty traktowałbym raczej jako wejście do opuszczonych wcześniej konsolidacji ..

2 komentarze:

  1. Według mojej jednej z najprostszych metod AT -srednich kroczących-wzrosty ,przynajmniej w średnim terminie ,rozpoczęte
    http://www.bankfotek.pl/view/1274422

    Cezary

    OdpowiedzUsuń
  2. a pokonanie ostatniego szczytu na wig w okolicach 40 700 ,czyli potwierdzenie wyjscia ponad linię trendu spadkowego z pozostawieniem ponizej wszelkich srednich, wykreuje sygnał kupna i może byc oznaką potwierdzajacą rozpoczącie nowego trendu.
    I wszelkie wskazniki ,inflacje czy fundamenty nie mają tu żadnego znaczenia-tu liczy się przede wszystkim technika.
    Pozdrawiam
    Cezary

    http://www.bankfotek.pl/view/1274427

    OdpowiedzUsuń