Wszelkie analizy publikowane na niniejszym blogu stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. (D.U. Z 2005 R. NR 206 POZ.1715)
O mnie
- ADAM
- Poland
- Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.
wtorek, 20 grudnia 2011
Pivot Points- o co chodzi?
Czym jest metoda PIVOT POINTS? Jest to narzędzie służące do obiektywnego wyznaczania poziomów wsparcia i oporu na wykresach technicznych. Pierwotnie stosowane było na rynku forex , jednak stwierdzono ,ze na rynkach akcji również sprawdza się stosunkowo dobrze. Ponieważ opór i wsparcie ustalane jest poprzedniego dnia, inwestor rozpoczynając handel w dniu następnym ma określony pogląd na dany rynek. Poziomami tymi są poziomy zamknięcia(C),maksimum(H), i minimum(L). W pierwszej kolejności należy obliczyć tzw'' root''( korzeń,rdzeń). Jest to poziom ustalany jako średnia arytmetyczna z wartości C,L,H , czyli (H+L+C)/3. Oznaczymy ją jako '' P''. Następnie musimy wyliczyć poziomy oporu R1(resistance) i wsparcia S(support). Poziom oporu oblicza się ze wzoru R1=2XP-L. Natomiast poziom wsparcia liczymy ze wzoru S1=2XP-H. Jak łatwo się domyślić metoda uwzględnia zmienność notowań ,co jest bardzo istotne w kalkulacjach inwestora. Ale jest to tylko część obliczeń . Wyznaczyliśmy tzw.warstwę wewnętrzną R1 i S1. Do obliczenia warstwy zewnętrznej R2 I S2 musimy zastosować wzór: R2=P+(H-L), natomiast S2=P-(H-L). Z warstwy wewnętrznej nie korzystam, ponieważ w moich inwestycjach nie ma ona większego zastosowania(pojawia się sporo fałszywych sygnałów) .Zupełnie inaczej wygląda sprawa z warstwą zewnętrzną(R2,S2). Spójrzmy na wykres Swig80 obejmujący ostatnia hossę. Wystąpiły dwa sygnały kupna i dwa sygnały sprzedaży. Ponieważ przy drugim sygnale. kupna indeks znajdował się w trendzie bocznym nie dało się już nic zarobić. Jest to niestety wspólna cecha wszystkich metod podążania za trendem. W konsolidacjach często dają mylne sygnały. Niemniej jak pisałem w poprzednim poście ten sposób reagowania na przebicie poziomów wsparcia i oporu w ciągu 16 ostatnich lat pozwoliłby powiększyć hipotetyczny portfel indeksu małych spółek co najmniej 60-ciokrotnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam. Rzeczywiscie system wydaje się być skuteczny i z moich pobieznych wyliczen wynika zwrot roczny na poziomie ponad 30%. Czy uwaza pan,że w przyszlosci mozna będzie w ten sposob zarabiac? Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńDo anonimowy: Oczywiście nikt nie zagwarantuje w przyszłości wysokiej stopy zwrotu,niemniej dopóki na rynkach będą występowały trendy(a nie ma powodu żeby przestały),to każdy system podążania za trendem w dłuższej perspektywie pokona indeks na którym się wzoruje. Gdyby nie było trendów rynki przestałyby istnieć ,ponieważ nie byłyby potrzebne. Najsilniejsze trendy generują niczego nieświadomi amatorzy w ostatniej fazie każdej hossy ponieważ wmawia im się że tym razem będzie inaczej i wzrosty będą trwały"wiecznie".
OdpowiedzUsuń