O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

piątek, 9 grudnia 2011

Akcje tanie niesłychanie...

INDEKS CENOWY(niebieska linia)   WARTOŚĆ KSIĘGOWA INDEKSU CENOWEGO(różowa linia)
                  Obawy przed spowolnieniem gospodarczym wyraźnie zepchnęły  w dół wyceny akcji.  Gdybyśmy chcieli porównać pierwszą falę spadkową z roku 2007 z obecną ,to na pierwszy rzut oka sytuacja wygląda nieciekawie.  Sugeruje ona bowiem powstanie co najmniej jeszcze jednej fali spadkowej o podobnym zasięgu.    Analizując Indeks Cenowy od strony fundamentalnej  sytuacja znacznie bardziej przypomina tę z przełomu lat 2008/2009.   W połowie roku 2007  indeks był bardzo mocno wykupiony, co oznaczało całkowite oderwanie się wycen fundamentalnych spółek od ich wartości księgowej.   Na powyższym wykresie świadomie nie zamieściłem dat analizowanego okresu, gdyż  moim celem  jest ogólne  pokazanie , w którym miejscu znajduje się obecnie rynek.  W tym miejscu  chciałbym przypomnieć, że w dłuższym okresie czasu atrakcyjność akcji wyznaczają fundamenty poszczególnych spółek tzn. ich wycena względem wartości księgowej.  Charakterystyczną  cechą wartości księgowej (różowa linia na wykresie) jest jej ciągły wzrost przerywany  niewielkimi korektami. Jest to oczywiste biorąc pod uwagę fakt, że każda gospodarka ma w dłuższym czasie dodatni wzrost PKB, a zatem spółki giełdowe generując zyski zwiększają  swoją wartość. W ogólnym zarysie można powiedzieć, że wartość rynkowa Indeksu Cenowego , ale także wszystkich innych indeksów,(niebieska linia na wykresie) oscyluje wokół wartości księgowej niczym planety wokół słońca.  Jak widać obecne niedowartościowanie jest nawet większe niż na przełomie lat 2008/2009. Tak duże dyskonto w wycenach nie będzie trwało w nieskończoność, wcześniej czy później zostanie zniwelowane. Warunkiem  zmiany jest oczywiście wejście cyklu koniunkturalnego w tendencję wzrostową, co jak pokazują wskaźniki wyprzedzające na dzień dzisiejszy ,nie nastąpi  w najbliższych miesiącach.

2 komentarze:

  1. wedlug OECD dynamika roczna indeksu wskaźników wyprzedzających koniunktury gospodarczej w Polsce wlasnie zakrecila w gore a ostatnie tego typu sygnały
    poprzedzały zmiany w gospodarce , cztery wcześniejsze za każdym razem
    pojawiały się przed nadejściem fali cyklicznego ożywienia gospodarczego zapowiadając nadejście okresu dobrej koniunktury
    gosporczej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do anonimowy: Zacytowałeś słowa W.Białka,którego cenię(http://www.pb.pl/2528579,77993,bialek-zapowiada-koniec-spowolnienia-wykres-dnia ), aczkolwiek uważam go za dobry antywskaźnik. Wielokrotnie w przeszłości rozmijał się z faktami,że przypomnę zapowiadaną hossę, która miała wystąpić w sierpniu br. Posługiwanie się historycznymi analogiami często prowadzi do błędnych decyzji ponieważ rynki ciągle się zmieniają. Co do Indeksu Wskaźników wyprzedzających ciekaw jestem czy sprawdziłeś jak one wyglądają na dzień dzisiejszy. CLI ustabilizował się na poziomie 100.5 ; dynamika produkcji przemysłowej spadła z 7,7 do 6,5 r/r a wskaźnik PMI spadł z poziomu 51,7 do poziomu 49,5 co już zapowiada spowolnienie gospodarcze. Co prawda giełda wyprzedza zmianę cyklu gospodarczego ale uważam ,że jest w tej chwili za wcześnie na zajmowanie długich pozycji na rynku kapitałowym.

    OdpowiedzUsuń