Wszelkie analizy publikowane na niniejszym blogu stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów autora i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. (D.U. Z 2005 R. NR 206 POZ.1715)
O mnie
- ADAM
- Poland
- Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.
wtorek, 27 grudnia 2011
Wyceny jak w marcu 2009r.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku po rajdzie Św. Mikołaja pozostanie tylko wspomnienie. Nieważony Indeks Cenowy po raz kolejny pogłębił dno i znalazł się już na poziomie z marca 2009r. Od swojego szczytu w lutym 2011r.(1011pkt.) osunął się do poziomu 501 pkt. co oznacza spadek o 50%. Pogłębienie dołka na tym wykresie zwiększa ryzyko testowania swoich minimów przez pozostałe główne indeksy Warszawskiej Giełdy. Średnia krocząca roczna znajduje się na dopiero na poziomie 720 pkt.,a więc dokładnie 44% wyżej. Dopiero przebicie tej średniej przez indeks będzie oznaczało zmianę trendu na wzrostowy w długim okresie. A tymczasem należy inwestować w bezpieczne instrumenty takie jak jak lokaty bankowe,czy fundusze rynku pieniężnego. Dla bardziej aktywnych inwestorów można polecić metodę uśredniania kosztu nabywając jednostki akcyjnych funduszy inwestycyjnych,ponieważ uważam,że wyceny fundamentalne spółek znajdują się już na interesujących poziomach. Rozłożenie zakupów na co najmniej pół roku jest w moim przekonaniu dobrą strategią na najbliższe kilka lat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak Pan ocenia sytuację na giełdach po nowym roku? spadki w styczniu poniżej 2000 pkt na wig20 czy raczej mozolna wspinaczka w górę? Oraz jak Pan ocenia dotychczasowe obroty w kontekście wzrostów?
OdpowiedzUsuńMi się wydaję, że indeks pokazany powyżej pogłębi dołki z lutego 2009, albo przynajmniej przetestuje te wsparcie i się odbiję, oby tak było (Możliwa formacja litery W ??). Ale z drugiej strony ostatni szczyt(górka) hossy jest położona niżej niż ostatni poprzedniej a to wskazuję na trend spadkowy, czyli kolejne dołki coraz to niżej położone... Czy mogę usłyszeć Pańskie zdanie albo opinię na ten temat co napisałem...
OdpowiedzUsuńJak już większość czytelników zorientowała się jestem zwolennikiem podążania za trendem.W przypadku Indeksu Cenowego(jak i każdego innego indeksu)sygnał zmiany trendu pojawi się dopiero po pokonaniu poziomu oporu(ok.720pkt.). To, czy pogłębi dołki,czy wejdzie w trend boczny nie ma kompletnie żadnego znaczenia,no chyba tylko dla inwestorów którzy nie zdążyli uciec przed sierpniowym załamaniem. Niedługo opisze jakie muszą być spełnione warunki,żeby można było mieć nadzieję na zakończenie trendu spadkowego,a na dzień dzisiejszy-jak pisałem- najbezpieczniej jest obserwować rynek,ewentualnie zacząć uśrednianie zakupu jednostek w jakimś porządnym funduszu akcyjnym. Nie zajmuję się również przewidywaniem tylko" REAGOWANIEM" na to co się dzieje na rynku i dlatego nie mogę powiedzieć co się stanie w styczniu,gdyż nie mam o tym zielonego pojęcia(i jak myślę nikt inny). Pozdrowienia dla Anonimowego i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuń