Jaki mamy na obecnie trend na naszej giełdzie? Czy warto wierzyć zarządzającym funduszami, którzy ostatnio wyraźnie uaktywnili się w kwestii optymistycznych scenariuszy na dalszą część roku. Półtoraroczna konsolidacja na indeksie Wig staje się powoli męcząca. W jaki sposób można ostatecznie stwierdzić, czy wspomniany trend boczny zakończy się ostatecznie wybiciem górą,czy dołem.
Tego typu dylematy często nie pozwalają podjąć decyzji o zaangażowaniu w akcje/fundusze akcji z prostej przyczyny - strachu przed stratą. Jednym ze sposobów poradzenia sobie z problemem może być zastosowanie wykresów punktowo-symbolicznych, które w sposób graficzny pokazują walkę popytu i podaży, co więcej odpowiadają na pytanie - która z tych sił rynkowych wygrała pojedynek. Co ciekawe, na wykresach nie pokazuje się obrotów ani upływającego czasu ( uwzględnia się go jedynie jako informację orientacyjną ). W ten sposób nie ma potrzeby zastanawiać się o przyczyny takiego czy innego zachowania danego instrumentu finansowego.
Spójrzmy na wykres funduszu Quercus Agresywny. Przedstawia on cały historyczny zakres notowań do chwili obecnej. Czarnymi kółkami zaznaczyłem sygnały kupna. Najciekawszy jest oczywiście sygnał ostatni, który pojawił się w lutym bieżącego roku przy cenie jednostki 166 zł. A dlaczego jest najciekawszy? Ponieważ odpowiada na pytanie zawarte w tytule posta.
Dlaczego wybrałem Quercus Agresywny? Fundusz ten porusza się w stabilnych, niezakłóconych trendach. Przyczyną tego może być skład portfela funduszu. Jak podaje TFI Quercus, na 106 spółek ogółem, aż 65 % stanowią produkty małe i średnie, co przypomina raczej zmiksowany mWig40 i sWig80 niż indeks Wig, który jest benchmarkiem z którym fundusz się mierzy.
Akurat SWIG80 dostał wyraźnej zadyszki. Żeby się nie okazało, że kroi się głęboka korekta...tak na początek.
OdpowiedzUsuńTego niestety nie da się przewidzieć...
UsuńWypadaloby przetestowac USDPLN>4 i glebsza korekte na rynkach bazowych zeby mowic o hossie. 10-15% wzrostu od stycznia to nie poczatek hossy wg mnie. Nie ma strachu, nie ma wysokiego kursu dolara=nie ma pozniejszej hossy na akcjach.
OdpowiedzUsuńAnaliza punktowo-symboliczna pokazuje sytuację oczyszczoną z szumu rynkowego a jej interpretacja jest zero-jedynkowa. Jak wspominałem w poście, w przypadku omawianego funduszu ( podobnie sprawa wygląda z dowolnym instrumentem )) nie ma znaczenia poziom obrotów, czas, ale też nie istotne są kursy walutowe. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania - bez tego żadna merytoryczna dyskusja nie miałaby racji bytu.
UsuńOczywiście że mamy trend wzrostowy jakiego rodzaju to już kwestia indywidualnego spojrzenia na rynek-) Jedno co możemy zrobić to kupić, ustawić stop (ze stopem się nie dyskutuje) i czekac co nam rynek da.Nie ważne kto ma racje na giełdzie ważne tylko ile zarobi jak ją ma a ile straci gdy sie pomyli.Tak na prawdę jeśli jest stop i dobrana odpowiednia wielkość pozycji to nic złego nie może ci sie stać .Piec lat zajęło mi zrozumienie tych niby prostych rzeczy.Pozdrawiam i życzę rozsądku i cierpliwości -)
OdpowiedzUsuńNa WIG20 najprawdopodobniej wybijemy się z trójkąta górą i zmierzamy w kierunku 3000 pkt.?
OdpowiedzUsuńhttp://myalterfinance.blogspot.com/2015/04/czeka-nas-mocne-wybicie-na-wig20-i.html
leszcze ubrani w akcje. Niedługo zadołuje to az bedzie huczało... oj sie zdziwią ludziska jak poleci na pysk...
OdpowiedzUsuńAdam a jak myślisz ile może jeszcze potrwać tygodni, miesięcy aż sie wybijemy z tej konsolidacji?
OdpowiedzUsuńBo są wzrosty ale trochę selektywne. Bryluje budowlanka i developerka. Te indexy są najsilniejsze.
Index BUX już sie wybił wiec skoro WIG jest jego odpowiednikiem i nasladuje jego ruchy moze to sie stanie niebawem.
Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie. Co prawda w ostatnim tygodniu indeksy wspięły się na rekordowe poziomy, to jednak piątkowe notowania mocno nadszarpnęły wszechobecny optymizm. Powiem tak : pozytywnym aspektem na który zwracam szczególną uwagę jest stale powiększająca się szerokość rynku. Oznacza to, że coraz więcej spółek wchodzi w długoterminowy trend wzrostowy. Taki stan rzeczy w przeszłości zawsze poprzedzał wybicie indeksów w górę. Poza tym zwwykle jest tak, że czym dłuższa konsolidacja, tym bardziej dynamiczny późniejszy wzrost. Tak że trzeba się uzbroić w cierpliwość.
UsuńJuz wybilo dolem.. uciekac z akcji kto ma !
OdpowiedzUsuńPanie Adamie, zdaje się, że w dzisiejszym swoim video Pan Rokicki potwierdza dokładnie to, o czym pisał Pan w poście z 20 marca, czyli miesiąc temu !
OdpowiedzUsuńsłucha (czyta) jeszcze ktoś rokickiego ???
Usuńprzecież tam żadnej dyskusji nie ma , jedynie namawianie na płatny abonament.
pirx
Abonament powiadasz... hehe, w końcu profesjonalny i niezależny analityk też musi z czegoś żyć skoro na akcjach nie wychodzi. Nawiasem mówiąc dziś na blogu Bartłomiejczaka odbyła się ciekawa dyskusja na temat tego pana -myślę, że warto tam zajrzeć. Ubaw po pachy.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o zachowanie kultury w komentarzach, w przeciwnym razie będę zmuszony do stosownej reakcji.
OdpowiedzUsuń