O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

wtorek, 11 listopada 2014

S&P 500 - czy powietrze się rozgrzewa?



                                 wykres 1.                 S&P 500 - układ miesięczny.

                               wykres 2     S&P500  Bullish Percent Index


                                      Ankieta  AAII  na dzień 06-11-2014 r


W Stanach kolejne rekordy hossy i chyba warto jest przyjrzeć się nastrojom panującym na tym rynku.  Technicznie nie widać jak na razie bezpośrednich zagrożeń załamania notowań - patrz wykres 1.  Co prawda RSI przeciął linię trendu wzrostowego i testuje ją od dołu, ale MACD nie wygenerował jeszcze sygnału sprzedaży

Spójrzmy zatem na szerokość rynku w ujęciu długoterminowym na wykresie Procentowego Wskaźnika Hossy dla indeksu największych amerykańskich spółek - wykres 2.  W październiku został wygenerowany sygnał sprzedaży i dodatkowo pokonana została istotna linia trendu wzrostowego. Nietrudno zauważyć, że w przeszłości indeks ten ostatecznie za każdym razem zniżkował do poziomu poniżej 30%, co w konsekwencji oznaczało po prostu straty dla posiadaczy długich pozycji.

 Warto również zwrócić uwagę, że aktualnie wskazuje on poziom 66,8% ( ostatnia kolumna X ) i sygnalizuje status korekty spadku.

 Ciekawie prezentują się także wyniki ostatniej ankiety AAII przeprowadzanej systematycznie co tydzień wśród inwestorów indywidualnych jeśli chodzi o prognozę na najbliższe sześć miesięcy. Widzimy tu wyraźne dwa rekordy. Procent byków to aktualnie 52,7%, natomiast procent niedźwiedzi zamknął się na poziomie nie widzianym od kilku już lat i wynosi  +15,1%.  Po prawej stronie wykresu umieściłem długoterminową średnią dla wskazań ankiety. Warto też zauważyć, że w ostatnim tygodniu liczba nowych byków wzrosła o 3,3%, zaś liczba niedźwiedzi spadła aż o 6%.

 Według własnych obliczeń stwierdziłem także, że w zakończonym tygodniu odsetek akcji dla indeksu S&P 500,  które notowane są wyżej niż 12 miesięcy temu wynosi obecnie 86%. Oznacza to po prostu, że około 90% inwestorów, którzy kupili akcje rok temu notuje dodatnie stopy zwrotu, co przekłada się na wszechobecny optymizm.

Może zatem pytanie tytułowe powinno brzmieć S&P 500 - jak mocno powietrze jest już rozgrzane ?





12 komentarzy:

  1. jak zwykle ciekawy wpis ale brakuje mi tutaj konkretów.
    dobry bloger (za jakiego autora uważam) powinien poprzeć artykuł informacjami o swoich preferencjach inwestycyjnych na opisywany temat.
    tak więc proszę o uzupełnienie.
    a w odniesieniu do tematu:
    oczywiście, że powietrze jest już rozgrzane i to bardzo.
    podobnie jak rozgrzane było 3 m-ce temu.
    albo 1/2 roku temu.
    albo 9 m-cy temu.
    albo rok temu.
    albo ...
    kwancyk polega na tym żeby się tym gorącem też rozgrzewać.
    śmieszą mnie czasem prognozy "ekspertów" przewidujące niedalekie tąpnięcie jankesów.
    to wie każdy, nawet ten co nie interesuje się rynkami a coś tam kiedyś usłyszał.
    najlepsze będzie wtedy jak to się stanie, ilu się wtedy znawców tematu ujawni, oj będzie ich mnogo z tekstami "ja to przewidywałem już rok temu" :)
    według mnie zupełnie nie na tym polega inwestowanie na rynkach (każdych).
    nikt nie wie kiedy nastąpi korekta 30%-50%.
    może kilka osób gdzieś w świecie (bo ktoś ją musi wywołać).
    dla nas najważniejsze by możliwie długo akumulować to bijące ciepło i jedyne co nam pozostaje to bacznie obserwować.
    rada dla ludzi o słabych nerwach - kto się boi to niech się nie grzeje. i wcale nie piszę tego z jakąś złośliwością. znam ten lęk. trzeba się go nauczyć i kontrolować. jak? umieć się pogodzić ze spadkami (czyt. stratą) ale to już inny temat :)
    pirx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz. Nie inwestuję na rynku amerykańskim ponieważ uważam, że na naszym podwórku poruszam się z większą "gracją" i generalnie niepotrzebne są mi fundusze inwestujące za granicą z uwagi na dodatkowe ryzyko kursowe. Zwracam tylko uwagę na fakt, że "rozgrzanie" jest już na dość zaawansowanym etapie skoro liczba niedźwiedzi w ankiecie AAII spadła do poziomów notowanych ostatnio w 2005 roku. Nie znaczy to oczywiście, że za chwilę rynek się załamie. Daleki jestem od stawiania tego typu hipotez. W poście chciałem zwrócić jedynie uwagę na pewne fakty, które wielu inwestorów może wziąć pod uwagę, ale wcale nie musi. Rynek można analizować na nieskończenie wiele sposobów a i tak w ostateczności możemy zostać zaskoczeni przez "Czarnego Łabędzia". Jednego możesz być pewny : ani za pół roku, ani za rok nie napiszę na blogu zdania - "A nie mówiłem?" z prostego powodu. Po kilkunastu latach przebywania na giełdzie dawno już nie zajmuję się tradycyjnymi wróżbami - to domena początkujących ( nie ujmując nikomu ). Natomiast wyrażam jedynie swój punkt widzenia, co było jednym z powodów założenia niniejszego bloga. Zdaje sobie również sprawę z tego, że wielu czytelników na poruszoną kwestię ma zupełnie odmienny pogląd do czego ma oczywiście święte prawo. I dlatego zamiast mało konstruktywnej krytyki wolałbym rzeczową dyskusję i wymianę poglądów na temat zawarty poście.

      Usuń
  2. @Anonimowy
    Chce Pan szczegolow? Prosze zajac L na JDSU i S na MRVL. Procz szczegolow bedzie mial Pan i emocje.
    Panu nawet nie chce sie podpisac a od autora bloga wymaga Pan recepty na sukces i ukazania dorobku jego pracy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli jak mamy gorączkę z 2005 to czekaja nas wzrosty do 2007 czyli 2 lata. Moze 2014 dla funduszy byl kiepski, ale można bylo znaleźć spolki izarobic kilkadziesiąt %.

    OdpowiedzUsuń
  4. Turca luka hossy i piekna duża biala świeca +2,5% no ładnie, faktycznie niedaleko do wybicia

    OdpowiedzUsuń
  5. W Turcji przebito ostatni szczyt. Choć te świece z cieniami są.

    OdpowiedzUsuń
  6. RTS chyba wygląda obiecująco na tle wzrostu surowcow choc ryzyko polityczne ciagle jest . Z drugiej stropny rubel w hiperboli idealny moment na wejscie zagranicy.
    Zastanawiam sie nad black rock world mining i black rock gold ten ostatni tym bardziej iz gold pokonal 1180.
    W piatek fut wyszedl ponad 2420 na naszym grajdole co zapowiada wzrosty. Czyzby rajd mikołaja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie potrafię odpowierdzieć na powyższe pytania z tego względu, że już dawno wyleczyłem się choroby zwanej ,,łapanie dołków''. Wolę poczekać na jakieś sygnały techniczne, które potwierdzałyby ewentualną zmianę trendu na wzrostowy w perspektywie co najmniej średnioterminowej. Dlaczego wyjście futa ponad 2420 miałoby zapowiadać wzrosty i jak trwałe miałyby one być? Czy mówimy tu o kolejnej korekcie w konsolidacji, czy może o początku hossy? A co się stanie jeśli w przyszłym tygodniu rozpocznie się otwarta wojna na Ukrainie? ( o czym się ostatnio mówi ). To są podstawowe pytania, które należy sobie zadać przed zainwestowaniem jakichkolwiek środków.

      Usuń
    2. RTS
      trwa spotkanie G20 w Australi na ktorym jest Putin a to moze zwiastowac przełom
      dolne cienie na RTS
      wyskok surowcow w piatek powinien pociagnac rynki surowcowe
      wyjscie ponad 2420 - to wedlug mnie przelamanie tendencji spadkowej
      jak sie o tym mowi (powszechnie) z reguly nie nadchodzi

      Usuń
    3. Proponuję poczekać kilka dni na rozstrzygnięcia.

      Usuń
    4. nie czekalem jestem w RTS zobaczymy jak bedzie, jednak technika potwierdzila wybicie o obnizke stiop w chinach, wyskok na bovespie imponujacy czy ma szanse kontynuacji?
      i pytanie zasadnicze czy to juz czas na polskie akcje?

      Usuń
  7. Turcja ładnie rośnie, czy jest szansa ze te sygnały niebawem nadejdą?
    USA jakoś spadać też nie chce. i straszenie krachami w PL też jakoś nie dało efektu, że słowo ciałem sie nie stało.
    Adam patrząc na oX xle to nie wygląda. Jakoś wskażnik szybki 10 nie chce przebić w dół. Jak zrobi podwójne dno to moze być ciekawie.
    Na gpw spólki budowlane oraz zwiazane z metalami (DPL,STP) ładnie rosną może nie bedzie tak zle?

    OdpowiedzUsuń