O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

niedziela, 19 lutego 2012

C/Z - praktyka a teoria.

Budowa wskaźnika C/Z  jest dokładnie taka, jak wskazuje nazwa. Otrzymujemy go z proporcji ceny akcji do zysku przypadającego na akcję, lub też z kapitalizacji rynkowej spółki do zysku wykazanego w sprawozdaniu. Niezależnie od metody, wynik powinien być taki sam.
Przyjmuje się, że im mniejsza wartość wskaźnika C/Z, tym lepiej, bo spółka jest tańsza, o ile nie spadnie poniżej zera. Ujemna wartość wskazuje na straty przedsiębiorstwa i należy ją odrzucać z analizy. - tyle teoria.                                                                  Postanowiłem bliżej przyjrzeć się wskaźnikowi C/Z  i czy jest prawdą , że spółki  z  ujemną wartością należy odrzucać z analizy.  W Portfelu Fundamentalnym - który publikuję na blogu - znalazłem aż  sześć z dziesięciu spółek , które mają  ujemny C/Z ,a zatem generują straty.  W nawiasie podaję w kolejności  wartość C/Z i stopę zwrotu z danych akcji od dnia 12-01-2012r  :   Hardex ( -20,29 : +9%) , Eurofaktor ( -9,26 :  +18%} ,  Projprzem ( -33,14 : +26%) ,  Zastal  ( -6,77 :+25%) , BBI CAP ( -1.58 : +50%) , Sanwill ( -11,00 : +54%) . Jak widać  praktyka nie zawsze ma z teorią po drodze. Spółka o najniższej stopie zwrotu w powyższym gronie zwiększyła swoją wartość +9% a najlepsza z nich Sanwill o 54%. Dla porównania wzrost WIG20 w tym czasie wyniósł +8,5% . Co może być powodem wzrostu spółek  o kiepskich wynikach finansowych. Jedynym-jak mi się zdaje powodem-są nadzieje inwestorów na mniejszy niż zakładano spadek PKB (  PKB nadal trzyma się mocno) a zatem poprawy wyników spółek , również nierentownych. Takie wskaźniki jak CLI, PMI a także produkcja przemysłowa (piątkowa publikacja-wzrost o 9% r/r) pozwalają optymistycznie spojrzeć na rynki akcji przynajmniej do końca obecnego roku.

8 komentarzy:

  1. dzień dobry :)
    jako, że to mój pierwszy wpis tutaj- to chciałbym najpierw podziękować Panu za pracę wkładaną w pisanie tego bloga.. natrafiłem na niego parę dni temu i widzę już, że czeka mnie sporo pracy z przeanalizowaniem wpisów wstecz celem przyswojenia sobie zawartej tu wiedzy:]

    co do meritum- myślę, że zgodzi się Pan ze mną, że wskaźnik C/Z, podobnie jak C/WK traktowane automatycznie nie dają żadnej informacji o faktycznym potencjale spółki.. pomijając już fakt, że odnoszą się do przeszłości- jest masa możliwości natury księgowej- manipulowania tymi wskaźnikami( w granicach prawa) przez zarządy które chcą to robić.. tzn nie zawsze musi to być swiadoma manipulacja w celu wprowadzenia w błąd- czasem wynika to z automatyzmu tych wskażników
    w przypadku wysokiego C/Z - może się okazać, ze publikacja jednego raportu kwartalnego powoduje zjazd wskaźnika z ponad 100, do 30 - jak ostatnio na Sygnity- co rynek dyskontuje już wcześniej..
    C/WK - tu jest naprawdę całe spektrum możliwości manipulowania tym wskaźnikiem- dlatego w praktyce jest on często wykorzystywany przez cwaniackie zarządy celem ubrania w drogie papiery niedoświadczonych inwestorów:]
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Cię de Zoo na moim blogu.Zgodzę się z Tobą,że na wskaźnikach o których wspomniałeś nie można opierać całej analizy. Aczkolwiek stanowią one jakiś punkt odniesienia co do wyceny konkretnej spółki np. na tle branży w której działa. Staram się kupować spółki,mające bardzo niskie ceny na tle rynku posługując się wskaźnikami wyceny,rentowności i zadłużenia. Masz rację,że rynek dyskontuje zmiany wskaźników dużo wcześniej,po prostu taka jest jego natura. Jednak najważniejszą rzeczą jest zrozumienie ,w którym kierunku zmierza koniunktura gospodarcza,ponieważ bez tego nawet najlepsza spółka może sprawić zawód. Proponuję Ci żebyś obserwował portfel,który prowadzę gdyż spodziewam się nawet podwojenia jego wartości w tym roku(mam nadzieję).Jest on przykładem tego jak rynek doprowadza poszczególne spółki od skrajnego przewartościowania do skrajnego niedowartościowania. Rynek praktycznie nigdy nie wycenia spółek właściwie, a tym samym stwarza doskonałe okazje do pomnażania kapitału. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak Pana zdaniem będą podążać indeksy na GPW w tym tygodniu

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś 23.02.2012 Czekamy z niecierpliwościa na komentarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm.. cóż tu komentować.. portfel zachowuje się rewelacyjnie... oczywiście odczówam w związku z tym pokusę, żeby przemeblować swój własny pod kontem zaproponowanych tu typów:] zwłaszcza, że strategia zaproponowana tu przez gospodarza jest mi bliska...
      Jesli jest tu więcej takich czytelników- to może spróbujmy zainicjować jakąś dyskusję- licząc na to, że gospodarz zechce się włączyć:]
      pzdr

      Usuń
  6. Do De Zoo. No dość już tych pochlebstw , na razie wystarczy...Chciałbym jednocześnie przypomnieć,że wszelkie analizy stanowią wyraz moich osobistych opini i poglądów i nie powinny być traktowane jako rekomendacje kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Nie jest to usprawiedliwienie a niezbędne wyjaśnienie. Dodam jeszcze, że bardzo ważny jest odpowiedni moment rozpoczęcia inwestycji. Gdybym powyższy portfel skonstruował kilka lat temu to do tej pory straciłby na wartości znacznie więcej niż indeksy giełdowe. Po prostu taka jest jego konstrukcja i nadaje się on wyłącznie na okres hossy ,a w żadnym razie nie wolno go stosować do metody "kup i trzymaj". Przykładowo BBICAPNFI w październiku 2007r osiągnął cenę 10,80zł(obecnie 1,15), Bioton-listopad 2006- był wyceniany na 3,22zł(obecnie 0,11zł),a Hardex w czerwcu 2008r kosztował 83zł(obecnie 22,30).Przykłady można mnożyć. Pamiętam czasy,kiedy były już prezes Biotonu pan A.Wilczęga roztaczał przed akcjonariuszami wizję ekspansji na rynki azjatyckie produkowanym przez spółkę lekiem przeciwko cukrzycy. Kurs nieustannie spadał a perspektywy były coraz bardziej pomyślne. No cóż,inwestorzy którzy nie posługiwali się AT musieli się mocno rozczarować. A co do dyskusji, to bardzo chętnie się do niej przyłączę. Tylko bardzo proszę o nie zadawania mi pytań w rodzaju"Czy w przyszłym tygodniu będą wzrosty czy spadki?" Z oczywistych względów nie będę na nie odpowiadał(nie mam zielonego pojęcia co się wydarzy jutro)Ale liczę też na dyskusję merytoryczną ze strony czytelników. Milej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :] że portfel się zachowuje bardzo dobrze, to było stwierdzenie faktu, który widać na wykresach, nie pochlebstwo.. wcześniej- też nie schlebianie było moją intencją:] ale ok.. już obiecuję ze będzie bardziej merytorycznie z mojej strony.. moze jeszcze- pozwolę sobie zrezygnować z tego pisania per Pan:)
      chciałbym wyjasnić, że nie jestem takim całkiem zielonym zawodnikiem, bo- poswięcając na to kilka godzin /tyg jestem na GPW od polowy 2006 r... i nawet nie było to wcale nieustanne pasmo porażek, bo były też budujące sukcesy, a i masa własnych doświadczeń którymi mogę się teraz wspierać:]
      że to nie 'rekondacja' swietnie rozumiem- że nie chodzi tu o strategię 'kup i trzymaj'- też pojmuję:]

      Bioton to dla mnie papier popsuty liczny emsjami na fali popuarnosci i rozbudzonych nadziei- bo jeszcze wczesniej- zanim juz tylko spadał to były na nim spektakularne wzrosty od 1 zł, na 6- ale dla mnie to prehistoria:]
      może napiszę krótko o kilku swoich papierach:
      Barlinek - miałem przyjemność uczestniczyć w fali wzrostowej na Synthosie- Barlinek (spólka też ze stajni Sołowowa) w tym czasie spadał ocierając się o bankructwo w związku z opcjami... - wyrażny wzrost obrotów na dnie na początku roku- tylko teraz ta wielka emisja z pp w planach- rynek niezadowolony:]

      Redan - historycznie widać, że papier żywotny - mocno reaguje na zmiany koniunktury- cały rok 2011 to stabilny mocny trend na południe na niedużych obrotach, z przewagą białych swieczek- wskażnik A/D tez pokazuje akumulację cały ten czas.. i - najważniejsze - wyraźny wzrost obrotów w okolicach dołka- papier wydaje mi się być szykowany na lepsze czasy... tylko kto wie, czy nie będzie chciał się jeszcze lepiej wyszykować budując podwójne dno zamiast obecnego- pojedyńczego...
      no.. i jeszcze 6 innych smieci o których może jeszcze będzie okazja- bo teraz juz spadam do pracy:]

      pzdr:)

      Usuń