O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

niedziela, 1 lipca 2018

Rynek robi się tani, coraz tańszy...


                                                          Wig - układ tygodniowy

Fala spadkowa Wig-u mająca swój początek w styczniu 2018 roku wydaje się już na dość zaawansowanym etapie. Gdzie zatem szukać ewentualnego jej zakończenia i co warto obserwować?

O długoterminowych perspektywach wspominałem w jednym z poprzednich postów. Z technicznego punktu widzenia sprawa jest prosta. W okolicach 50 000 pkt znajduje się długoterminowa linia wsparcia indeksu, natomiast aktualne poziomy, czyli okolice 55 000 pkt mogą zapoczątkować jakieś odbicie, ale raczej nie spodziewałbym się tutaj rewelacji. Spójrzmy na to, jak kończyły się poprzednie fale spadkowe. W przypadku krachu z lat 2007-2009 tygodniowy RSI sygnalizował pozytywną dywergencję z ceną, podobnie  na jesieni 2011 jak i w 2016 roku. We wszystkich przypadkach wystąpił wspólny element jakim było zejście RSI poniżej poziomu wyprzedania 30 a następnie utworzenie wspomnianej dywergencji. W ostatnich dwóch przypadkach mieliśmy testowanie dołków na tym samym poziomie, co stanowiło klasyczną akumulację papierów przez smart money poprzedzające dynamiczne fale wzrostowe.

Jeśli rynek po raz kolejny miałby zachować się podobnie, to niestety nie widać jeszcze opisanego elementu w postaci zejścia RSI poniżej linii wyprzedania. I nie sugerowałbym się na razie ostatnim rekordowo niskim odczytem ankiety Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

W moim przekonaniu może to być przesłanką do odbicia, ale ze zmianą trendu jeszcze chyba za wcześnie.
W całej tej układance brakuje jednego ale bardzo istotnego elementu, czyli paniki na zwiększonych obrotach. Takie zachowanie inwestorów potrzebuje jednak jakiejś istotnej informacji podobnie jak to miało miejsce w roku 2016 (Brexit),  2011 (strach przed rozpadem Strefy Euro), czy 2009 ( obawa przed utratą płynności finansowej przez banki). Co to może być tym razem? Myślę, że strach przed skutkami wojny handlowej. Sądząc z zaawansowania fali spadkowej takich informacji spodziewałbym się najwcześniej jesienią co dobrze korespondowałoby z ewentualnym zbliżeniem się indeksu Wig do długoterminowej linii wsparcia.

 Oczywiście nie jest to żadna prognoza, tylko luźne rozmyślania, ponieważ jak zawsze - to rynek akcyjny zasygnalizuje możliwe przesilenie.. Z ciekawostek warto zauważyć, że po ostatnich spadkach kapitalizacja Wig-u po raz pierwszy od dawna znalazła się na poziomach niższych niż wartość księgowa wchodzących w jej skład spółek. Oznacza to, że na parkiecie pojawia się coraz większa liczba firm których wyceny fundamentalne są już na bardzo atrakcyjnych poziomach.

Reasumując: rynek zrealizował już sporą część spadków, wyceny wielu spółek są na atrakcyjnym poziomie jednak nie widać jeszcze "rzutu ręcznika na ring" i na ten psychologiczny element ( podobnie jak techniczny - dywergencja) spokojnie czekam w myśl zasady "Cierpliwość palcem dół wykopie"

5 komentarzy:

  1. Świetny wpis Panie Adamie ,dodam tylko od siebie że dla mnie takim sygnałem do zakupu wybranych akcji z Gpw w 2016 było obniżenie ratingu przez S&P(ogólne czarnowidztwo) i kurs Dolara w okolicach 4zł ,wracając jeszcze dalej do przeszłości też można znależć podobne analogie.Pozdrawiam serdecznie i też czekam z większymi zakupami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strach powoduje, że inwestorzy wyrzucają akcje bez względu wszystko a to z kolei sprawia, że w pewnym momencie stanowią one długoterminowe okazje.

      Usuń
  2. teoretycznie więc wiemy jak się wig zachowa - kolejny zjazd o około 10% do 50.000.
    jest tylko jedna niewiadoma jak się to odbędzie. są 2 drogi:
    1. odbicie do okolic 60.000 i spadki.
    2. "czyściutki ślizg" w dół.

    czy kupować przy poziomach 50.000? trudno przewidzieć jaka będzie sytuacja globalna, od tego zależeć będzie decyzja.
    pirx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zawsze każdy inwestor decyzje o zakupie akcji dokonuje z sobie tylko znanych powodów a czy okażą się one słuszne - to już różnie bywa.

      Usuń
    2. Sytuacja będzie fatalna albo będzie wyglądać fatalnie - gdyby było inaczej, nie byłoby dołka ;)

      Usuń