O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

wtorek, 17 lipca 2018

Bad news is good news?


                Dawno już nie wspominałem o indeksie grupującym najmniejsze spółki -sWig80. Prawdę mówiąc, to nie specjalnie było o czym pisać, ponieważ indeks ten od kwietnia ub. roku konsekwentnie podąża na południe i jest najsłabszym wśród czterech głównych giełdowych  indeksów.  Jego spadek od ostatniego istotnego szczytu wynosi aktualnie 24% i wygląda tak jakby inwestorzy stracili jakąkolwiek nadzieję na rychłe odwrócenie tej negatywnej tendencji.

A może nie jest tak źle, może większość zagrożeń ( jakiekolwiek by nie były) została zdyskontowana i dołek już niedaleko? Dziś przyjrzymy się wskaźnikowi najmniejszych walorów i zobaczymy jak wygląda on na tle historycznym. Najpierw kompresja długoterminowa

                                                                                    źródło www.stooq.pl

W poprzednim poście analizowaliśmy szeroki Wig i stwierdziliśmy, że - przynajmniej z długoterminowego( i fundamentalnego) punktu widzenia zrobiło się tanio a akumulacja akcji rozłożona w czasie (np. sześciu miesięcy) w okresie następnych pięciu lat dawała więcej niż satysfakcjonujące rezultaty. A jak jest z sWig80?  Już szybki rzut oka na wykres pozwala stwierdzić, że sytuacja jest bardzo podobna a miesięczny Stochastic także zszedł do poziomów nie widzianych od przełomu lat 2008/2009.

                                                                                          źródło www.stooq.pl

Bardzo ciekawie prezentuje się za to poziom dywidend wypłacanych przez spółki z sWig80. Otóż wynosi ona aktualnie 4% i jest najwyższa od dziesięciu lat. co przy średniej długoterminowej wysokości na poziomie 2% stanowi swoistą anomalię i wcześniej czy później rynek to skoryguje.


                                                                                        źródło www.stooq.pl

Skracając nieco perspektywę warto rzucić okiem na siłę relatywną sWig80/Wig. Pierwszy wniosek to taki, że od końca 2016 roku znacznie lepszą alternatywą było inwestowanie w większe podmioty, np akcje z indeksu Wig20. Być może w kolejnych miesiącach te proporcje się odwrócą jednak na razie trend spadkowy dominuje. Pewną iskierką nadziei jest brak nowego dołka na wykresie, co może być pierwszą jaskółką zmiany tendencji w drugiej połowie roku.
                                      roczna zmiana sWig80 (linia pomarańczowa) na tle indeksu (linia niebieska)
                                                                             (źródło www.makrosfera.net)

Jak widzimy roczna dynamika zmian indeksu aktualnie przekracza 20% i spadła dwukrotnie silniej od indeksu szerokiego rynku (także Wig20). O potencjalnych powodach spadków w segmencie maluchów ( i nie tylko) napisano już wiele. O kilku wspomniałem w poprzednim poście.

Ze wskaźników ekonomicznych chyba najbardziej "okazale" prezentuje się indeks zaskoczeń ekonomicznych dla strefy euro CESI  (Citi Economic Surprise Index - Eurozone).



Skrajnie niskie odczyty indeksu w przeszłości były dobrą okazją do zakupów krajowych akcji w perspektywie co najmniej roku - również z sWig80.

[ Jak powstaje CESI :

Citigroup Economic Surprise Index (CESI) jest średnioważoną miarą odchyleń standardowych danych makroekonomicznych względem rynkowego konsensusu (czyli mediany prognoz analityków) podawanego przez agencję Bloomberga. Indeks jest aktualizowany codziennie i posiada trzymiesięczne obciążenie statystyczne, co zdaniem autorów ma odzwierciedlać „krótką pamięć” rynków.

Wartości dodatnie oznaczają, że dane napływające z 10 największych gospodarek świata są per saldo lepsze od oczekiwań rynkowych. Odczyty ujemne sygnalizują, że stan gospodarki okazał się gorszy od projekcji ekspertów. Złośliwi dodają, że indeks ten niemal nigdy nie utrzymuje się w okolicy zera, czyli że analitycy prawie nigdy nie są w stanie trafnie ocenić stanu gospodarki.]


                                                                                źródło www.analizy.pl

Nie sposób nie wspomnieć także o zainteresowaniu funduszami inwestycyjnymi. Jak podaje portal analizy.pl w ostatnim miesiącu produkty skierowane do szerokiego grona klientów zanotowały najgorszy bilans sprzedaży od sześciu lat, a w czerwcu jedyną grupą funduszy którą interesowali się klienci to były fundusze pieniężne, czyli odpowiedniki lokat bankowych.

Reasumując.  Z punktu widzenia inwestora długoterminowego wydaje się, że zaczynają tworzyć się dogodne warunki do rozpoczęcia budowy portfeli z akcji (zwłaszcza mniejszych spółek) ale także funduszy typowo akcyjnych. Marazm i zniechęcenie zaczyna powoli przybierać spore rozmiary, co w przeszłości często było pozytywnym sygnałem dla ryzykownych aktywów. W całej tej układance brakuje jednak jednego, ale bardzo istotnego elementu, ponieważ zniechęcenie to nie jest to samo co strach.

 Mam tu na myśli wydarzenie (lub ciąg wydarzeń) o charakterze gospodarczym lub ekonomicznym ( a może politycznym jak to miało u nas miejsce w drugiej połowie 2015 roku), które porządnie wstrząsnęłoby rynkami, oczywiście krótkoterminowo i pozwoliło rozpocząć akumulację papierów na szerokim rynku przez smart money. Efektem tego byłoby wyrzucanie akcji spółek w panice bez względu na cenę przy wyraźnie zwiększonym wolumenie. Idealną sytuacją byłaby taka, w której akcje "parzą w ręce" co pewnie zakończyłoby marazm jaki panuje u nas od dłuższego już czasu.

4 komentarze:

  1. Chyba warto się wstrzymac z wiekszymi zakupami do jakiejs konkretnej paniki i bed news i warto obserwowac kurs dolara jezeli chodzi smartow.

    OdpowiedzUsuń
  2. Poszly konie po betonie. Odbicie na wig20. Poczatek wiekszej korekty w trendzie spadkowym czy zmiana trendu? Moim zdaniem to pierwsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Adamie czy to początek wiekszego richu o powracamy do hossy czy raczej korekta wzrostowa wspominał Pan ze jesienią bedzie Pan bardziej angażował się w akcje osobiscie tez jakoś mocno nie jestem zaangażowany w akcje

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo wnikliwa analiza. Słuszna uwaga odnośnie do tego, że może to być moment do rozpoczęcia działań przez inwestorów długoterminowych, moment wygląda na bardzo sprzyjający.
    Bardzo ciekawy blog, swoją drogą!

    OdpowiedzUsuń