O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

czwartek, 20 grudnia 2012

Zadyszka Św. Mikołaja

         Św. Mikołaj, który dawno już nie rozdawał tak hojnych prezentów jak w ostatnim kwartale 2012 roku wydaje się dostawać zadyszki już to z racji wieku, już to z racji  przebytego dystansu w dość krótkim czasie.    
        Inwestorzy, którzy w ostatnich dniach powiększali pozycje na akcjach w chodzących w skład indeksu WIG / WIG20 mogą czuć się nieco rozczarowani zakończeniem obecnej fal wzrostowej.   Jak widzimy na wykresie nie ma w tym nic dziwnego,  gdyż kurs w dniu wczorajszym dotarł do górnej linii kanału w którym porusza się od maja br.  Jest to sytuacja jak najbardziej normalna w kontekście ostatnich wzrostów.  W chwili obecnej rynek jest już mocno wykupiony, co potwierdzają oscylatory i należy mu się chwila odpoczynku.  Inwestorzy opierający swoje decyzje na wskaźnikach wyprzedzających koniunktury a także na analizie fundamentalnej zdają się być mocno zdziwieni obecną falą, która wyniosła WIG20 do poziomu 2600 pkt, co jeszcze dwa miesiace temu wydawało się rzeczą mało prawdopodobną.  Jeśli chodzi o WIG, to fala wzrostowa, która rozpoczęła swój bieg pod koniec maja z poziomu ok 37000 pkt  dotarła do linii znajdującej się na poziomie 47900 pkt.  Spójrzmy jak precyzyjne sygnały powiększania pozycji wysyłał popularny RSI.  Otwarcie długiej pozycji wystąpiło w dniu 30 maja,  następnie pierwsze powiększenie - 3 sierpień,  drugie powiększenie pozycji datuje się na 14 listopada. Według tej analogii mogą wystąpić dwa  scenariusze.  Przebicie linii trendu na RSI nastąpi oczywiście w pierwszej kolejności i  będzie oznaczało wytracenie impetu wzrostowego.  Pierwszym scenariuszem jest dość szybki spadek indeksu  poniżej linni środka kanału i w zależności od  siły strony popytowej dalszy (szybszy/wolniejszy) marsz na północ. Drugi scenariusz to wejście indeksu w dwu/trzymiesięczny okres korekty, której celem będzie linia dolnego ograniczenia kanału wzrostowego.  Taki scenariusz wystąpi prawdopodobnie w sytuacji pojawienia się dywergencji pomiędzy indeksem a RSI ( lub innym, RSI jest tu tylko przykładem ).  Krótkie przypomnienie.  Z dywergencją mamy do czynienia wówczas, kiedy nowy szczyt na wykresie danego instrumentu - w naszym przykładzie WIG - nie zostanie potwierdzony na wykresie oscylatora.  Jest oczywiście jeszcze trzeci scenariusz - po dojściu do dolnego ograniczenia kanału indeks wybija się dołem. Byłoby to już niestety zakończenie całej "hossy" ( cudzysłów jak najbardziej na miejscu. Dlaczego ta "hossa" jest dziwna napiszę wkrótce). Trzeci scenariusz jak na razie jest najmniej prawdopodobny i nie biorę go jak na razie poważnie pod uwagę.  Analiza WIG odnosi się również do indeksu WIG20,  gdyż zachodzą tu bardzo duże podobieństwa w obrazie technicznym obu indeksów.

5 komentarzy:

  1. Tak w ogóle to zastanawiam się, czy ktoś rozlicza św. Mikołaja z tych darowizn:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, też chciałbym to wiedzieć, aczkolwiek trzeba przyznać, że tym razem nie poskąpił grosza. Miłego dnia.

      Usuń
    2. Mnie również to zastanawia:) Wesołych Świąt!

      Usuń
  2. stawiam że to będzie lekka korekta ;)

    OdpowiedzUsuń