O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

piątek, 14 lutego 2014

Czy nadchodzi ARMAGEDDON ?








       

          Od pewnego czasu w sieci robi furorę powyższy wykres porównujący  DJIA   z lat 1928 - 1929 z obecnym technicznym układem na tym indeksie.  Faktycznie wygląda to niepokojąco i część inwestorów obstawiła już nawet krótkie pozycje w oczekiwaniu "nieuchronnego".

 Nie będę tu się w dawał w polemiki na temat możliwych scenariuszy ponieważ niemal wszystko zostało już dość dokładnie opisane na innych blogach,  a punkt widzenia  komentujących w/w wykres jak zwykle zależy od punktu siedzenia (czytaj : zajętej pozycji ).

Zanim armageddon się urzeczywistni i pociągnie giełdy całego świata w bezkresną czeluść spróbujmy spojrzeć na indeks  S&P 500  oba wyglądają podobnie) w nieco krótszej perspektywie :





Na wykresie umieściłem  System Impulsowy Eldera  w odniesieniu do dziennego S&P 500.
Już na pierwszy rzut oka widać,  że na dzień dzisiejszy nie widać zagrożeń w krótkim terminie a rosnąca EMA (64),  histogram  MACD  jak i wskaźnik łatwości ruchu  EMV  wskazują na to,  że w tym miesiącu pojawienie się zagrożenia krachem wydaje się raczej mało prawdopodobne.

Pierwszym sygnałem,  że zaczyna się dziać coś ciekawego będzie zmiana koloru słupków cenowych na niebieski a następnie czerwony.  Do tego czasu zielony kolor wskazuje na dość bezpieczne trzymanie  długich pozycji.

 Dygresja :  Problem z historycznymi analogiami nie jest nowy i niestety często przyprawia o ból głowy osoby  które wierzą w teorię  że historia się powtarza.  To prawda z jednym wszakże zastrzeżeniem. Historia robi to na zaskakująco wiele sposobów.  Wykorzystanie tego faktu wydaje się jednak poza możliwościami przeciętnego inwestora.  Najczęściej dzieje się tak,  że wierząc w jakiś scenariusz zajmujemy pozycję,  która ostatecznie okazuje się błędem i albo ponosimy stratę albo stoimy z boku w oczekiwaniu na "okazję" a rynek nam odjeżdża.  Czy będzie krach ?   Z pewnością będzie.  Ale o tym kiedy to nastąpi większość i tak dowie się po czasie.  Tak więc cieszmy się tym co jest teraz i nie martwmy się o jutro.

1 komentarz: