O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

czwartek, 30 stycznia 2014

Portfel Techniczny pokonał Wig o 127 % !



   
         Powoli  kończy się bardzo niespokojny miesiąc obfitujący w wiele niepokojących wydarzeń głównie na rynkach międzynarodowych.  Paradoksalnie wiele z tych wydarzeń jest już w cenach.   Dziś jednak chciałbym skupić się na pierwszym w tym roku podsumowaniu wyników blogowego Portfela Technicznego.

 Przypomnę,  że portfel  został utworzony w dniu  04-2012-12  roku, a więc blisko 16 miesięcy temu i jest zarządzany przy zastosowaniu zasad analizy technicznej bez uwzględniania szeroko pojętej analizy fundamentalnej,  a wiec uwzględniającej prognozy przyszłych  tendencji w gospodarce a także twardych danych w rodzaju np. PKB i innych powszechnie znanych miar opartych o rzeczywiste pomiary inflacji, wysokości stóp procentowych, bezrobocia itd.


Aktualna stopa zwrotu portfela na dzień  29-01-2014 r wynosi  + 31,7%,   na co składa się  136.1030 jednostek uczestnictwa funduszu  UniAkcje Małe i Średnie spółki  pomnożone przez aktualną cenę  96,78 zł .    To daje nam wartość portfela  na poziomie  13170 zł.


W tym okresie stopa zwrotu na referencyjnym Wig-u wyniosła  + 14,3%.   Mówiąc inaczej w ciągu szesnastu miesięcy  blogowy portfel pokonał szeroki rynek aż o 127% !

 Dodam jeszcze,  że w tym okresie miały miejsce cztery głębokie korekty na rynku akcji,  byliśmy świadkami demontażu OFE,  a obecnie doświadczamy odpływu kapitałów z rynków wschodzących,  co jest wynikiem głównie problemów fiskalnych w kilku krajach.  Swoje problemy dokłada także dalsze ograniczanie programu QE w największej gospodarce świata.

 W ostatnich dniach pojawiło się kilka uspokajających wypowiedzi i prognoz odnośnie koniunktury na bieżący rok a zwłaszcza jego drugą połowę.  Niemal  wszystkie bez wyjątku wskazują na to,  że obecnie mamy najlepszy okres do akumulacji akcji przed spodziewanym ożywieniem na giełdzie  w drugim półroczu.

Musimy pamiętać, że takie analizy czyta się bardzo dobrze i są one w stanie przynajmniej na krótki okres poprawić samopoczucie wielu  zwłaszcza początkujących inwestorów,  jednak ich skuteczność będzie można ocenić dopiero pod koniec roku.  Nie znaczy to oczywiście, że się nie sprawdzą.  Nie w tym rzecz. W moim przypadku działa uniwersalna zasada ograniczonego zaufania do wszelkich ekspertyz i analiz publikowanych przez znanych i popularnych analityków.   Dawno temu zapadła mi w pamięć pewna  mądrość  która mówi,  że wszelkie informacje i  analizy są publikowane tylko po to,  żebyś popełnił błąd.
  I wielu popełnia ...

 Jest to kolejny dowód na to,  że tak naprawdę to my sami odpowiadamy za  swoje wyniki inwestycyjne i nawet najlepszy analityk finansowy czy uznany bloger nie zagwarantuje,  że Twoje ciężko zarobione pieniądze wrócą do Ciebie z powrotem w stanie co najmniej nienaruszonym.  I dlatego przestrzegam od dawna przed ślepym naśladowaniem posunięć jakiegokolwiek blogera ( włącznie ze mną ) i  zalecam zachowanie trzeźwego umysłu przy każdej nawet najbardziej pewnej  "inwestycji".



wtorek, 21 stycznia 2014

Pierwsze jaskółki odwilży ?



  Wig dzienny


 Wig tygodniowy

     
W ostatnich dniach pojawił się swoisty  "news",  który być może odmieni słabą jak dotąd koniunkturę giełdową z ostatnich kilku miesięcy.  Chodzi oczywiście o całkowity zakaz reklamowania się OFE  w dniach  15-01-2014  do  31-07-2014  roku.   W tej sytuacji fundusze emerytalne nie mają już innego wyjścia jak zainteresować sobą potencjalnych uczestników przyzwoitą stopą zwrotu w najbliższym półroczu.

W rzeczywistości może to być skuteczny katalizator ponieważ czasu nie pozostało zbyt  wiele.  Z pewnością wielu dotychczasowych uczestników OFE odejdzie do  ZUS-u,  a część pozostałych z wrodzonego lenistwa tudzież omamiona reklamami zostanie automatycznie przeniesiona do wspomnianej instytucji państwowej.

W poprzednim poście wspomniałem o systematycznie pogarszającej się sytuacji technicznej indeksów w średnim horyzoncie czasu.  Czy w ciągu ostatnich dziesięciu dni sytuacja zmieniła się na gorsze, czy może pojawiły się pierwsze jaskółki poprawy?

Proszę spojrzeć na wykres dzienny  Wig.  Dzisiejszy przyzwoity zgodny skok głównych indeksów spowodował znaczną poprawę techniczną na wykresie szerokiego rynku. Oscylator  RSI  przebijający od dołu  linię trendu spadkowego i pokonujący poziom "50" jest jak najbardziej pozytywnym sygnałem.  Co prawda linia trendu na  MACD  nie została jeszcze pokonana,  tym nie mniej  sygnał przebicia obu średnich  EMA  wskazuje,  że jest to kwestia niedalekiej przyszłości.

 Na wykresie cenowym Wig  opór znajduje się na poziomie 51800 pkt i jest to ostatnie zmartwienie byków na  najbliższy okres.  Skuteczne pokonanie oporu powinno otworzyć drogę do ubiegłorocznych rekordów hossy ( 55000 pkt ).  A w dłuższym okresie ?  Jak widać tu też pojawiają się pierwsze jaskółki poprawy  ( patrz Wig tygodniowy ).  Sygnał zakupu na  SMI  a także zakręcający w górę tygodniowy  MACD  sugerują,  że poprawa koniunktury na dłuższy okres może być kwestią niedalekiej przyszłości.

Chciałbym dla porządku przypomnieć, że wszelkie analizy publikowane na blogu są wyrazem tylko i wyłącznie mojego punktu widzenia i mogą nie zgadzać się z opiniami analityków profesjonalnych i osób amatorsko prowadzących blogi o tematyce inwestycyjnej .  Techniki, które opisuję dobrze działają w moim przypadku,  co nie znaczy że należy je bezkrytycznie naśladować. To samo dotyczy kopiowania posunięć na blogowym Portfelu Technicznym czy jakimkolwiek innym prowadzonym przez jakiegokolwiek znanego ( lub nie ) blogera.

 Są to ważne sprawy ponieważ dotyczą naszych często ciężko zarobionych pieniędzy,  które rynek może wchłonąć niemalże błyskawicznie.  Czym może się skończyć bezmyślne naśladowanie posunięć blogera wskazuje najnowszy przykład na jednym blogów   link.  Najciekawszą lekturą zaś są komentarze niezadowolonych, często roszczeniowo nastawionych czytelników obwiniających wyłącznie autora o swoje porażki i brak samodzielnego myślenia.  A więc zmieńmy znane polskie przysłowie " Polak mądry po szkodzie" na nowe :  "Polak mądry przed szkodą".





sobota, 11 stycznia 2014

Czy trwa bal na Titanicu ?



wykres.1   Wig  [ukł. tyg]

     Powoli kończy się pierwsza połowa stycznia 2014 roku.  Czy coś zmieniło się w układzie technicznym głównych indeksów giełdowych.   W grudniu pojawiły się  pewne sygnały ostrzegawcze o których pisałem na blogu  tu  i  tu .   Wspominałem wówczas,  że sytuacja techniczna na indeksie  Wig  bardzo przypomina tę z początku roku 2013.   Chodziło tu o czteromiesięczną korektę z okresu styczeń-kwiecień 2013 r.,  która sprowadziła indeks szerokiego rynku do długoterminowej linii trendu wzrostowego.

 Jak widać na wykresie 1  realizacja opisanego scenariusza powoli zbliża się ku końcowi,  a silne wyprzedanie oscylatorów w układzie dziennym podkreśla prawdopodobieństwo  chwilowego  zatrzymania spadków.  Specjalnie podkreśliłem ten wyraz  z uwagi na pewne spostrzeżenia,  które w bieżącym tygodniu zmieniły układ sił w perspektywie średnio i długoterminowej.

Proszę spojrzeć raz jeszcze na wykres.1  [ układ tygodniowy].  Pozornie wszystko wygląda ok.  Zastanawia jednak wskazanie  RSI.  Oscylator przebił własnie swoją długoterminową linię wsparcia i spadł poniżej poziomu 50.  A wiec już w tym momencie obecna sytuacja rożni się od tej z początku ub. roku.

Może to  przypadek?  No to popatrzmy dalej :

Wykres 2   sWig 80   [układ tyg.]


Również na indeksie małych spółek w pierwszej połowie stycznia zaszły niepokojące zmiany. W układzie tygodniowym doszło do analogicznego przebicia linii trendu wzrostowego na  RSI.   Wg teorii analizy technicznej RSI wyprzedza zachowanie instrumentu bazowego...


Swig80   [ układ miesięczny]

Niezwykle ciekawie prezentuje się również  sWig- 80  w kompresji miesięcznej,  a wiec uwzględniającej już okres co najmniej kilku lat notowań.  W tym przypadku sądzę, że komentarz jest zbędny...

 Co to może oznaczać dla nas jako inwestorów ?   Z jednej strony wskaźniki wyprzedzające koniunktury takie jak :  produkcja przemysłowa,  IWW, CLI,  PMI  jak i twarde dane [  PKB ]  wskazują na dalszą poprawę ekspansji  gospodarki w kolejnych miesiącach roku.  Nie należy tez zapominać o tradycyjnym paliwie do wzrostu jakim są rekordowo niskie stopy procentowe z perspektywą ich zaostrzania dopiero w drugiej połowie roku a także dobrych danych makro napływających z Europy z głównym naciskiem na Niemcy - naszego największego partnera handlowego. 

Niektórzy znani zarządzający funduszami zaczęli już zachęcać do zakupu przecenionych akcji  tu .

Oczywiście znane są fundamentalne przyczyny słabego zachowania naszego parkietu.  I o ile w ubiegłym roku OFE sprzedawały akcje niejako wyprzedzająco,  to po podpisaniu ustawy zmian w OFE przez prezydenta w chwili obecnej są do tego zmuszone ustawowo.

Analiza powyższa dotyczy dłuższego okresu i nie ma związku z sytuacja krótkoterminową.  Pozytywne dywergencje,  które tworzą się na oscylatorach krótkoterminowych powinny przynajmniej na jakiś czas uspokoić zdezorientowanych inwestorów.  Myślę też,  że w przypadku potwierdzenia się scenariuszy wynikających z powyższej analizy w dłuższym okresie,  teoria Wielkiej Hossy Pokoleniowej  lansowanej na jednym z blogów  tu  [pozdrawiam "Longterma" Alberta ] będzie musiała być odłożona przynajmniej na pewien czas ad acta.

Absolutnie nie chcę też przez to powiedzieć,  że teoria WHP nie ma fundamentalnych podstaw do jej wystąpienia w najbliższych kilku latach.  Skuteczny inwestor nie jest ani optymistą ani pesymistą tylko realistą.  Kiedy wychodzimy na spacer w słoneczny dzień zwykle nie bierzemy ze sobą parasola.  Czy jednak kiedy w czasie naszej wędrówki zobaczymy na horyzoncie czarne chmury to będziemy rozsądni i zawrócimy czy pójdziemy dalej.  Tu już wybór należy do nas samych.  Wniosek odnośnie giełdy jest zatem następujący : drogi czytelniku - nie osiągniesz sukcesów w inwestowaniu na giełdzie dopóki nie zaczniesz myśleć samodzielnie.  To jest prawda, którą bardzo trudno zrozumieć i przyswoić a która dotyczy większości ludzi.

"Ludzie lubią przypisywać sobie cudze zasługi i obarczać innych za błędy przez siebie popełnione".