O mnie

Poland
Witam. Giełdą zajmuję się od 1996 roku. Nie obiecuję gruszek na wierzbie. Celem bloga jest wskazanie praktycznego podejścia do inwestowania na rynku akcji i funduszy inwestycyjnych. Będę publikował praktyczne portfele, które pozwolą w dłuższym okresie bezpiecznie pomnożyć kapitał.

piątek, 28 czerwca 2013

Podsumowanie wyników Portfela Technicznego na koniec czerwca 2013



   Kończy się kolejny miesiąc pora zatem na podsumowanie wyników  Portfela Technicznego.   Przypomnę, że składa się on z jednostek funduszu inwestycyjnego który zarządzany jest w sposób aktywny przy wykorzystaniu zasad analizy technicznej.   Portfel został utworzony  04-10-2012 r.

   Aktualna wartość Portfela Technicznego po 9 miesiącach wynosi   +11,3%   na co składa się  140,2695  jednostek uczestnictwa  Uniakcje Miśś  pomnożone przez aktualną cenę jednostki   80,88 zł.  (27-06-2013).

     W tym czasie stopa zwrotu dla indeksu Wig wyniosła  - 0,4%  a dla wskaźnika 20 największych spółek Wig 20  - 8% .

 Komentarz :  Dwa ostatnie tygodnie na naszym parkiecie to było naprawdę coś wyjątkowego. W tym czasie indeks Wig od najwyższego poziomu 48495 pkt. ( 10-06-2013 r ) do chwili obecnej zanotował spadek   -10% !  co w ostatnich miesiącach nie zdarzało się często.

 Oczywiście znane są oficjalne powody takiego zachowania rynku,  tym niemniej skala przeceny zaskoczyła niejednego doświadczonego  analityka.  O możliwych problemach z rynkiem ostrzegał układ kresek na głównych indeksach już w połowie miesiąca.  Wracając do wyników Portfela Technicznego,  to zapewne niejeden inwestor byłby czymś takim zachwycony.  Jeszcze przed miesiącem różnica stóp zwrotu między nim a indeksem Wig wynosiła zaledwie  +2%.  Na dzień dzisiejszy wynosi ok. +12%  na korzyść Portfela, co niewątpliwie cieszy.

           Na koniec dla tych osób,  które w ostatnim czasie nie miały tyle szczęścia  chciałbym zadedykować na pokrzepienie serc jeden z najpiękniejszych utworów jakie ostatnio słyszałem.
 

 







środa, 26 czerwca 2013

Raport w sprawie OFE

Raport: OFE destabilizują finanse publiczneIAR - Biznes
26 Cze 2013, 10:32


26.06.2013 (IAR) - Działanie Otwartych Funduszy Emerytalnych destabilizuje finanse publiczne. Taką tezę wygłosił minister finansów Jacek Rostowski, który wraz z ministrem pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przedstawił raport z przeglądu systemu emerytalnego.Minister powiedział, że przeprowadzona w 1999 roku reforma emerytalna była wyjątkowo udana, gdyż wprowadziła zdefiniowaną składkę emerytalną. Jednak stworzenie kapitałowego filaru systemu emerytalnego znacząco zwiększyło dług publiczny. W ubiegłym roku relacja długu do PKB wyniosła, według standardów Unii Europejskiej, ponad 55 procent. Gdyby natomiast nie utworzono OFE, to nie przekroczyłaby 40 procent. Niższe byłyby też koszty obsługi długu publicznego.
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że po zmianach w OFE, wprowadzonych w roku 2011, wskaźniki waloryzacji w ZUS-ie wyniosły 14 procent, a stopa zwrotu 11 procent. Były one korzystniejsze od analogicznych wskaźników OFE. Minister podkreślił, że w latach 1999-2012 ZUS pozwolił emerytom zaoszczędzić więcej, niż OFE. Działanie funduszy było też dużo droższe niż działanie Funduszu Rezerwy Demograficznej w ZUS. Kosiniak-Kamysz dodał, że w roku 2008 na skutek światowego kryzysu finansowego OFE straciły około 20 miliardów złotych. Pobierały jednak opłaty na niezmienionym poziomie dwóch miliardów złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/pbp

 Komentarz :   Zwróćmy uwagę na tekst zaznaczony na czerwono.  Chodzi o wskaźniki waloryzacji.  Musimy cały czas pamiętać,  że w ZUS-ie nie ma żadnych pieniędzy ani obecnie ani nie będzie ich w przyszłości.
 Abstrahując od  kosztów  które generują OFE,  pozostawienie tam naszych prywatnych pieniędzy jest i tak lepszą alternatywą od przeniesienia ich do ZUS.  W ZUS będziemy mieli jedynie  zapis elektroniczny   na swoim rachunku.  Przypomina to sytuację w której pożyczam komuś pieniądze, on natychmiast je wydaje na swoje bieżące potrzeby i  zapisuje w komputerze ile jest mi winny.  A przypomnę, że emerytów będzie niestety przybywać. Wg badań w ciągu ostatnich ośmiu lat średnia długość życia wzrosła w Polsce o 5 lat.

Post piszę w trakcie debaty więc założenia mogą się jeszcze pozmieniać .  Dobra wiadomość jest taka, że wstępne wnioski jakie się nasuwają,  wskazują na to, iż przesunięcie aktywów nie powinno w jakiś drastyczny sposób dotknąć rynków akcji. Ale na ostateczne wnioski będziemy musieli trochę poczekać.

sobota, 22 czerwca 2013

WIG - analiza długoterminowa


   
             Ostatni tydzień na naszym parkiecie zapisze się na długo w pamięci niejednego inwestora i to niekoniecznie w tym pozytywnym znaczeniu.  Co prawda korekta była jak najbardziej wskazana,  ale to co zobaczyliśmy - powiem szczerze - zaskoczyło nawet mnie.  Kilka faktów. Trzydniowa stopa zwrotu dla indeksów :   sWIG 80  -2,53% ;   mWIG 40  -4,54%;  WIG  -7% ;  WIG 20  -9%.

        Wrażenie robi zwłaszcza zachowanie WIG 20 bowiem indeks ten wykasował już całe zyski,  które wypracował na przestrzeni ostatniego roku i na dzień dzisiejszy jego 12 miesięczna stopa zwrotu wynosi  -0,50% !
 Na dodatek przebił już chyba wszystkie możliwe linie trendu i średnie kroczące niwecząc szanse na  wzrost w najbliższym czasie. O WIG 20 wspominam jedynie przez ciekawość.
  O powodach niezajmowania się nim pisałem w poście z dnia 29-04-2012 roku ( http://tiny.pl/hs539 ) i jak dotychczas  tamten wpis nic nie stracił na aktualności.

W dzisiejszym poście chciałbym jednak skupić się na czymś innym.  Teoria rynków kapitałowych mówi o tym, że trendy wzrostowe/spadkowe na giełdach trwają dość krótko w porównaniu z okresami konsolidacji.

 Wg badań trendy trwają zwykle 25-30% całkowitego czasu a konsolidacje zajmują ok 70%.  Czy na naszej  giełdzie te prawidłowości się sprawdzają ?  Żeby odpowiedzieć  na takie pytanie zamieściłem na wykresie całą historię indeksu WIG od początku jego notowań.

 Oczywiście okres do roku 1994 pomijam w analizach gdyż jak pamiętamy ( inwestorzy z dłuższym stażem ) był to okres kiedy spółek było bardzo mało a płynność obrotu także pozostawiała wiele do życzenia.

Jak widzimy okres od  lutego 1994r do lutego 2004r  trwał równo 10 lat i był długoterminową konsolidacją.
 Okres ten pamiętam z tego powodu gdyż był niezwykle uciążliwy dla inwestorów grających z trendem.
 Co więcej zakup akcji na szczycie hossy 1994 r jeszcze długo po wybiciu się indeksu 10 lat później generował straty w portfelach  inwestorów stosujących strategię kup i trzymaj z powodu ogromnej -  jak na dzisiejsze czasy -  inflacji.    Jeszcze w roku 2000 wynosiła ona 20% w skali roku a stopa lombardowa w sierpniu 2000 roku notowana była na poziomie 23% ( obecnie 4,50 dane z 9-05-2013 r )

Spójrzmy jeszcze raz na wykres. Ciekawostką było również to co zasygnalizował RSI.  Dziewięć miesięcy przed wybiciem WIG-u z trendu bocznego oscylator bezbłędnie zdyskontował to wydarzenie.

Zerknijmy zatem na aktualny stan WIG-u.  Trend boczny trwa już równo sześć lat a wskazania długoterminowego RSI jak na razie nie nastrajają zbyt optymistycznie.  RSI już trzykrotnie testował linię trendu spadkowego jednak bez większych osiągnięć.

  Ostatni test również wypadł negatywnie.  Może to oznaczać trudności z atakiem na szczyt 2011 roku.
Wszystko to wygląda dość niedorzecznie zważywszy na jakim etapie cyklu koniunkturalnego znajduje się nasza gospodarka.  Także wysokość stóp procentowych nie pozostawia oszczędzającym zbyt wielkiej alternatywy względem lokat terminowych.  Można mieć obawy, że przynajmniej niektórzy z nich po ostatnich wydarzeniach będą mieli duży dylemat czy w dalszym ciągu pozostawić je w banku, czy przenieść na rynek akcji.

 Chciałbym przypomnieć,  że analiza ma charakter długoterminowy i w okresach krótszych może się jeszcze sporo  wydarzyć.  W przypadku Wig i trendu średnioterminowego nie wszystko jest jeszcze stracone.
 Wykres WIG-u zbliżył się do ważnej linii trendu mającej swój początek w lutym 2009 r.  Test tej linii odpowie na pytanie co stanie się z rynkiem w drugiej połowie roku. Osobiście jestem dobrej myśli.

 



 

poniedziałek, 17 czerwca 2013

CCI mówi - nie kupuj !

 
  Parafrazując tytuł posta z dnia 3 maja    http://tiny.pl/hsd6v    postanowiłem uaktualnić wskazania oscylatora CCI i sprawdzić jak sobie radzi na dzień dzisiejszy.


   Jak widzimy sygnał zakupu  ( oznaczony zielonym kolorem ) okazał się doskonałym momentem do akumulacji przecenionych akcji.    Niestety aktualnie wskazuje już na przegrzanie rynku ( strefa czerwona )  i ostrzega przed ryzykiem wystąpienia korekty.    Nie oznacza  to  zamykania średnioterminowych pozycji,  a jedynie czasowego powstrzymania się z kolejnymi zakupami.

        Przy okazji chciałbym poinformować moich czytelników, że zmieniam nieco formę publikowania na blogu  transakcji Portfela Technicznego.
.
  Od tej chwili wszelkie zmiany będę publikował w dwóch postach.    Pierwszy post - będzie to dzień zlecenia konwersji jednostek,  natomiast drugi - dwa dni po dniu konwersji - będzie to dzień rozliczenia transakcji  tak,  jak ma to miejsce w rzeczywistości.    Zmiana ta ma na celu pokazanie zarządzania Portfelem w sposób bezpośredni i bez żadnych opóźnień .

 Jednocześnie chciałbym przypomnieć o tym,  że osoby które chciałyby kopiować moje transakcje robią to na własną odpowiedzialność,  gdyż każda transakcja zawarta na rynku kapitałowym wiąże się  z możliwością wystąpienia strat.   To tak dla przypomnienia.






piątek, 14 czerwca 2013

Wig przed korektą ?


       Coraz więcej faktów przemawia za tym,  że ostatnia fala wzrostowa rozpoczęta pod koniec kwietnia na indeksie Wig dobiega końca i  rynek powoli przygotowuje się do korekty.   Jest to potrzebne choćby po to,   by uspokoić rozgrzane głowy inwestorów i oczyścić rynek przygotowując go do kontynuacji hossy.

  Wskazuje na to choćby oscylator MACD,  którego linia zmierza w kierunku poziomu " O " ( rys. )   Pokonanie tej lini powinno nastąpić w przyszłym tygodniu.

 Ostatni odczyt Indeksu Nastrojów Inwestorów ( INI )  również nie nastraja optymistycznie.  Odsetek inwestorów spodziewających się trendu wzrostowego na giełdzie w ciągu najbliższych 6 miesięcy wzrósł do poziomu 63,8 %,  natomiast odsetek inwestorów spodziewających się spadków spadł do poziomu 15,8 %.

 W ostatnim czasie tak wysoki poziom optymistów wystąpił dwukrotnie.  Pierwszy przypadek to marzec 2012 r.  Wig spadł wówczas z poziomu   42400 pkt. do  36600 pkt dwa miesiące później,  tj ok. 13 %.

 Drugi przypadek to koniec ubiegłego roku i poziom Wig-u  48200 pkt.,   zakończenie spadków nastąpiło  pod koniec kwietnia na poziomie  43100 pkt.  a więc ok. 9 % .


  Czy tak głęboka korekta może wystąpić i  tym razem.   Oczywiście nikt tego nie wie. Występuje tu jedna zasadnicza różnica.  Co prawda rynek jest przegrzany  ale wg. moich analiz nie jest  przegrzany w stopniu skrajnym.  Oznacza to,  że jak na razie nie widać chęci do opuszczenia rynku przez średnioterminowy kapitał spekulacyjny.  Takie okoliczności w przypadku ostatnich dwóch korekt zdecydowanie wystąpiły.

 Chciałbym poruszyć jeszcze dwie sprawy.   Powyższe rozważania dotyczą wyłącznie sytuacji krótkoterminowej.  W perspektywie średnio i długoterminowej trend Wig-u pozostaje wzrostowy.

   Po drugie wszelkie analizy i  sposób postrzegania rynku jako takiego ( o czym chciałbym przypomnieć ) jest wyłącznie moim prywatnym  punktem widzenia i nie powinien być wyłącznie brany pod uwagę podczas podejmowania decyzji inwestycyjnych.  W przypadku zakupu papierów wartościowych należy bezwzględnie
 za każdym razem ustawiać zlecenia obronne.


        Na co dzień w swoich postach o tym nie wspominam    ponieważ uważam, że większość czytelników ma pewne doświadczenie i  świadomość poniesienia dużych   strat w przypadku posługiwania się wyłącznie intuicją i przeczuciami.


 
 

czwartek, 6 czerwca 2013

Bomba podatkowa !?

Ciekawy artykuł pojawił się niedawno w "PB" .  Ponieważ być może nie wszyscy się z nim zapoznali w związku z tym pozwoliłem sobie pokrótce naświetlić problem.

Skarbówka chce dobrać się niemal do każdej transakcji na rynku, by karać przedsiębiorców — ostrzegają eksperci.


Doradcy podatkowi PwC oraz Konfederacji Lewiatan nie zostawili suchej nitki na projekcie Ministerstwa Finansów (MF) wprowadzenia w Polsce tzw. klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Fiskus chce dobrać się do skóry wszystkim, którzy będą nawet legalnie i zgodnie z prawem kombinować, jak zapłacić niższe podatki lub ich uniknąć.
Klauzula obejścia prawa ma w zamyśle MF zwalczać tzw. optymalizację podatkową. Jeżeli fiskus uzna, że dana transakcja została zawarta w sposób sztuczny, a jej jedynym lub najważniejszym celem było zapłacenie niższego podatku, to będzie mógł taką transakcję zakwestionować. Uznanie transakcji za obejście prawa oznaczać będzie dla przedsiębiorcy nie tylko konieczność oddania zysku podatkowego, ale też sankcję finansową w wysokości 30 proc. oszczędzonego podatku.
— Koncepcja MF jest groźna i budzi wiele wątpliwości. Urzędnicy fiskusa będą badać, czy dana transakcja pozwoliła na zapłacenie niższego podatku. A przecież mnóstwo transakcji zawieranych jest nie dla obniżenia podatku, ale dla osiągnięcia celów biznesowych. Bywa, że przy okazji pojawia się niższe opodatkowanie. Obawiamy się, że urzędnicy będą na siłę szukali pretekstów do zastosowania klauzuli i ukarania przedsiębiorców — mówi Mariusz Marecki, ekspert PwC.

               Co prawda nie wspomniano tu o optymalizacji podatkowej w wyniku sprzedaży papierów wartościowych, które w danym roku przyniosły stratę, to jednak nie można tego wykluczyć.  Nie muszę tłumaczyć skutków, jakie przyniosłoby to dla inwestorów giełdowych.

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Portfel Techniczny + 11%


      Kolejny miesiąc za nami,  pora więc podsumować wyniki Portfela Technicznego.  Przypomnę,  że składa się on z jednostek funduszu inwestycyjnego i zarządzany jest wyłącznie poprzez zastosowanie zasad analizy technicznej . Moim celem jest pokazać,  że pieniądze na parkiecie można zarabiać bez konieczności zagłębiania się w wyniki finansowe spółek,  a skupiając się wyłącznie na znalezieniu się po właściwej stronie rynku w okresach średnio i długoterminowych.

  Inwestowanie,  jeśli ma być zajęciem przyjemnym,  powinno opierać się na jasno określonych kryteriach zajmowanej pozycji.  Nie jest tak naprawdę istotne jak długi będzie trend za którym podąża inwestor.

 Najważniejszą sprawą jest umiejętność przenoszenia środków w stronę bezpiecznych aktywów wtedy, kiedy metoda którą stosujemy daje nam jasne wskazówki co do tego. Jeśli jednak trend jest wzrostowy
należy niezwłocznie zająć pozycję po długiej stronie rynku nawet w sytuacji,  gdy ostatecznie pomylimy się w ocenie.  Skuteczność najlepszych inwestorów na świecie wynosi ok 50%.

 Aktualny stan Portfela na dzień 31 maj 2013 r wynosi 11,162 zł na co składa się 140,2695 jednostek uczestnictwa  Uniakcje  Miś  pomnożone przez aktualną cenę jednostki  79,58 zł. Stopa zwrotu od momentu utworzenia wynosi więc  11 %.  Wzrost Wig-u wyniósł w tym czasie 9%.






sobota, 1 czerwca 2013

Cios w trzy linie - formacja zmiany trendu

Wig miesięczny

       ''Sell in may  and go away " -  znana zasada tym razem nie sprawdziła się. 

O systematycznej poprawie układu technicznego na indeksie szerokiego rynku pisałem 
 od początku maja.  Obniżki stóp procentowych do najniższego poziomu w historii zdają 
się coraz bardziej oddziaływać na historycznie atrakcyjnie niskie wyceny spółek względem 
 lokat bankowych i innych form bezpiecznego inwestowania.

 Wygląda na to, że coraz więcej osób zastanawia się nad tym, co zrobić z lokatami
  których oprocentowanie gwałtownie topnieje w oczach.

 No cóż,  surowce i złoto,  jeszcze do niedawna inwestycyjne hity,  odchodzą powoli w 
zapomnienie  a ostatnia gwałtowna korekta na rynkach japońskim i tureckim sprawia 
wrażenie,  że jednak są to parkiety dość ryzykowne zwłaszcza na krótki termin.

Dla odmiany nasz Wig wykazuje w ostatnim miesiącu niezwykłą siłę.  W maju wzrósł
 on  o 8,67 %  względem poziomu z kwietnia i zamknął się na poziomie najwyższym od 
trzech miesięcy.

  Spójrzmy na wykres Wig w skali miesięcznej. Powstała tu piękna długoterminowa forma-
-cja  zmiany trendu na wzrostowy zwana  ''CIOS W TRZY LINIE''. Co więcej, została 
 potwierdzona  na na wskaźniku trendu -  DMI. 

  Wczorajszy przebieg dość przeciętnej sesji z niewątpliwie interesującym gwałtownym
 zrywem kupujących po godź. 16,00 i wygenerowaniem dawno nie widzianych obrotów
 na poziomie 1,900 mln pozwolił na utworzenie się opisanej formacji w sposób wręcz
  książkowy.   Bardzo istotne jest to,  że utworzyła się ona na wykresie długoterminowym
, co pozwala mieć nadzieję,  że przyniesie to w końcu prawdziwą hossę.